Samochody nie będą mogły poruszać się szybciej niż 40 km/h. W pojeździe zawsze będzie musiał znajdować się kierowca. Samochody testowe Google'a już dziś przejeżdżają ok. 16 tys. kilometrów tygodniowo.
- Prototyp świetnie daje sobie radę na ulicy. Wymija rowerzystów, pieszych i inne samochody – powiedział Chris Urmson, dyrektor projektu autonomicznego samochodu Google. Auto jest elektronicznym dziełem sztuki. Dzięki specjalnym czujnikom „widzi”, analizuje i reaguje na sytuacje zachodzące w ruchu drogowym.
Samochód napędzany jest elektrycznie. Jedno ładowanie wystarczy, aby przejechać nawet 100 km, przy niezbyt zawrotnej prędkości 40 km/h – tym samym w aucie nie ma potrzeby instalowania pasów bezpieczeństwa. Dla niektórych samoprowadzący samochód może się wydać czymś nienaturalnym, jednak jest on świetnym rozwiązaniem dla osób bez prawa jazdy.
Od kiedy rozpoczęto projekt w 2010 roku, autonomiczne samochody przejechały już ponad 1,6 miliona kilometrów. W tym czasie doszło do 11 zdarzeń drogowych z ich udziałem, ale wszystkie zaistniały z winy człowieka. Samochody nie pojadą jednak daleko. Będą mogły poruszać się jedynie po Mountain View, gdzie znajduje się kampus Google i strefa testowa. To obszar ok. 30 kilometrów kwadratowych.
zobacz wideo poniżej
Źródło: tvn24bis.pl