Pomiary instalacji piorunochronnej
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem. "Grupa Elektrycy"Forum Nie jestem elektrykiem
Pomiary instalacji piorunochronnej
Pomiary instalacji piorunochronnej
Pomiary instalacji piorunochronnej
Pomiary instalacji piorunochronnej
Pomiary instalacji piorunochronnej
Otóż czasem zdarza mi się wykonywać przeglądy instalacji w obiektach, z których wiele usytuowanych jest tuż obok zelektryfikowanych linii kolejowych. Większość tych budynków posiada instalację odgromową, przeważnie dość starożytną, niemniej jednak wszędzie jest uziom otokowy.
Moje wątpliwości dotyczą oddziaływania tego uziomu z siecią trakcyjną - od pracowników kolejowej energetyki dowiedziałem się, że powinno się zachować minimum sześciometrowy odstęp od zelektryfikowanej linii kolejowej, zasilanej przecież średnim napięciem. W większości przypadków odstęp ten nie jest zachowany. Jak zatem traktować te obiekty? Niby jest to sytuacja zastana, z drugiej strony gdy montowano te instalacje to na tych liniach mogło jeszcze nie być trakcji elektrycznej.
Czy w ogóle istnieje sposób na prawidłowe wykonanie takiego uziomu, gdy nie da się zachować wymaganych odstępów od linii?
Pomiary instalacji piorunochronnej
Nie miałem do czynienia z obiektami kolejowymi, ale robiłem pomiary w sąsiedztwie trakcji tramwajowej. Pomiary dość trudne ze względu na prądy błądzące. jedno na co chciałbym koledze zwrócić uwagę, to szybko postępująca korozja uziomu przy zastosowanej tradycyjnej bednarki FeZn - warto to sprawdzić.
Pomiary instalacji piorunochronnej

Zaciekawił mnie Kolega tymi prądami błądzącymi, ze wstydem stwierdzam że nie brałem tego pod uwagę.
Z drugiej strony, kolejowa sieć trakcyjna pracuje na 3kV DC (tramwajowa 600V, ale też DC), a pomiar rezystancji uziemienia wykonujemy napięciem przemiennym. Z tego, co mi wiadomo, mierniki wykorzystują również częstotliwość inną od częstotliwości sieciowej, właśnie w celu zmniejszenia błędu wynikającego z obecności prądów błądzących. Jeśli się nie mylę, ich obecność powinna spowodować pojawienie się napięcia pomiędzy sondami pomiarowymi. Czy tak?

Tak czy inaczej, zgłębię ten temat.
Pomiary instalacji piorunochronnej
Nie wstyd jest nie znać, wstydem jest nie uczyć się. /rosyjskie przysłowie/
Simcode pisze: ↑wt wrz 01, 2015 14:59PN-EN 50122-2:2002 Zastosowania kolejowe – Urządzenia stacjonarne – Część 2: Środki ochrony przed oddziaływaniem prądów błądzących wywołanych przez trakcję elektryczną prądu stałego.
PN-EN 50162:2006 Ochrona przed korozją wskutek prądów błądzących
z układów prądu stałego.
Tu materiał na ten temat:
http://www.pkeopk.sep.com.pl/jurata2002/Fiedorowicz.pdf.
Oddziaływanie prądów błądzących na podziemne sieci ciepłownicze
http://www.corrpol.pl/teksty/Referat_wp ... kolski.pdf
PN-EN 50122-2:2003 - wersja angielska
Norma wycofana i zastąpiona przez PN-EN 50122-2:2011 - wersja angielska
Zastosowania kolejowe -- Urządzenia stacjonarne -- Część 2: Środki ochrony przed oddziaływaniem prądów błądzących wywołanych przez trakcję elektryczną prądu stałego
Zakres
Wyszczególniono wymagania dotyczące środków ochrony przed skutkami korozyjnych oddziaływań prądów błądzących spowodowanych przez trakcję elektryczną prądu stałego. Podano zalecane wartości jednostkowej konduktancji pomiędzy szynami a ziemią dla odcinka pojedyńczego toru. Opisano metody oceny sieci powrotne
J. W. von Goethe
Pomiary instalacji piorunochronnej
Dokładnie tak. Różnica potencjałów wywołuje prądy błądzące między różnymi metalowymi częściami w gruncie a im dłuższy, tym większy potencjał i większe prądy błądzące. Warto zmierzyć to napięcie przed włożeniem przewodów pomiarowych do miernika uziemień. Przepływ prądów stałych w uziemieniu zagłębionym w gruncie to zwykła elektroliza, więc standardowa bednarka tego nie wytrzymuje a założę się że większość budynków w pobliżu torowisk nie jest wyposażona w żadne kwasoodporne układy uziomowe, tylko że te stare istniejące potrafią "zniknąć" w kilka lat. Nie ma się co doktoryzować nad zjawiskiem , ono jest i zlikwidować go , jako pomiarowiec nie bardzo możesz (owszem warto znać przyczyny), jednak oceny stanu części podziemnej nie można zbagatelizować w takich budynkach.
Sam pomiar rezystancji uziemienia wypada przeprowadzać w momencie , gdy wiesz, że tramwaj, czy pociąg nie nadjeżdża , lepiej żeby go nie było , wtedy prądy potrafią osiągnąć kilka amper, mnie udało się złapać ponad 3A na kolei podziemnej, Un=250VDC, (mierzyłem tam wtedy konkretnie prądy błądzące, stąd mam takie dane) i myślę że przy naziemnych torowiskach będzie podobnie.