Nie jestem "pomiarowcem", elektrykiem jestem, chociaż z innej branży. Nie powinienem więc teoretycznie wypowiadać się na tym akurat forum, ale chcę zasięgnąć opinii "rasowych" pomiarowców.
Pomysł dotyczy ułatwienia/usprawnienie/przyspieszenia/itd. pomiarów w instalacjach NN. Zasada wyprzedzenia problemu - skoro w instalacjach z zainstalowanymi odbiornikami energii powinno się co pewien czas wykonywać pomiary, więc dobrze jest je ułatwić/itd. jeszcze na etapie produkcji pewnej klasy odbiorników energii. Te łączniki są elementami nie instalacji, ale urządzeń odbiorczych, przy czym wg mnie najpowszechniejsze zastosowanie znajdą w oprawach oświetleniowych. Sami wiecie, sami to opisujecie, jakie są "sztuczki" na ułatwienie pomiarów i jakie mogą być problemy w starych instalacjach, gdzie pięciokrotne wypięcie przewodów z "kostki" powoduje ich ułamanie, itd.
Zasadę pomysłu najlepiej wytłumaczą dołączone rysunki.
Pytałem na innych forach, pomysł miał skrajne opinie

Mam do Was kilka pytań:
1. Czy ktokolwiek z Was widział takie coś? Czytał o tym gdziekolwiek? (przed kwietniem 2018 roku)
2. Ogólna ocena pomysłu.
3. "Twarde" niezgodności z prawami metrologii, fizyki, dobrej sztuki inżynierskiej i instalatorskiej.
4. "Miękkie" niezgodności, chodzi o aktualnie obowiązujące normy. Bo norma to pochodna aktualnego stanu wiedzy i w przeciwieństwie do praw fizyki można ją zmienić.
pozdrawiam
P.S. Sam będę starał się możliwie mało wtrącać do tematu.