Projektowanie, budowa i eksploatacja urządzeń, maszyn, sieci i instalacji elektroenergetycznych.
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum Nie jestem elektrykiem
-
domsat
- Elektryk Aktywny

- Posty: 536
- Rejestracja: wt wrz 02, 2003 20:04
- Lokalizacja: Łódź
Post
autor: domsat » ndz sty 31, 2021 10:39
domsat
-
domsat
- Elektryk Aktywny

- Posty: 536
- Rejestracja: wt wrz 02, 2003 20:04
- Lokalizacja: Łódź
Post
autor: domsat » wt kwie 06, 2021 14:58
domsat
-
luka2nd
- Elektryk Aktywny

- Posty: 661
- Rejestracja: pt paź 12, 2012 16:53
- Lokalizacja: Szczecin
Post
autor: luka2nd » wt kwie 06, 2021 20:06
To jest cud, że ten człowiek żyje. Nie każdemu dany taki luksus po bliskim spotkaniu z WN.
luka2nd
-
Simcode
- Elektryk Aktywny

- Posty: 2064
- Rejestracja: śr maja 22, 2013 19:49
Post
autor: Simcode » wt kwie 06, 2021 21:48
luka2nd pisze: ↑wt kwie 06, 2021 20:06
To jest cud, że ten człowiek żyje. Nie każdemu dany taki luksus po bliskim spotkaniu z WN.
Na razie żyje ,. Choć życzę mu jak najlepiej sceptycznie patrzę na jego dalsze życie. Z reguły po tym ludzie umierają od paru miesiącach do dwóch lat.
Simcode
-
luka2nd
- Elektryk Aktywny

- Posty: 661
- Rejestracja: pt paź 12, 2012 16:53
- Lokalizacja: Szczecin
Post
autor: luka2nd » śr kwie 07, 2021 16:44
Simcode pisze:Na razie żyje ,. Choć życzę mu jak najlepiej sceptycznie patrzę na jego dalsze życie. Z reguły po tym ludzie umierają od paru miesiącach do dwóch lat.
Powikłania po poparzeniach? Osłabione serce? Czy też może jakieś szkodliwe substancje, które powstają podczas przepływu prądu?
luka2nd
-
Simcode
- Elektryk Aktywny

- Posty: 2064
- Rejestracja: śr maja 22, 2013 19:49
Post
autor: Simcode » śr kwie 07, 2021 18:58
luka2nd pisze: ↑śr kwie 07, 2021 16:44
Powikłania po poparzeniach? Osłabione serce? Czy też może jakieś szkodliwe substancje, które powstają podczas przepływu prądu?
Poparzenia też mogą być jeśli jest to dużo procentowo . Lekarze twierdzą że 70% jest dawką śmiertelną. Ale jego ( ja mu tego nie życzę )zabije prąd który przez niego przepłynął i spowodował trwałe uszkodzenia układu opowiadającego za naszą krew . Pojawia się wtedy ostra odmiana Anemi. Wszystko zależy jak go poraziło czy bezpośrednio dostał przewodem czy to napięcie krokowe było. Szkoda go bo przecież on nie był winny , to mógł być każdy.
Simcode