Podział PEN w złączu i rozdzielni domowej

[wnukkonstynopolitanczyka]

Tego zagrożenia co ja biorę pod uwagę niektórzy nie widzą, bo biorą pod uwagę wariant gdzie jest idealnie uziemiona GSW, a co będzie w razie przerwy PE i GSW będzie uziemiona w doniczce, bo z takimi rzeczami się spotykałem.

[elpapiotr]

Znowu się kolega zreflektował, szkoda że po czasie.

[kkas12]

Tego zagrożenia co ja biorę pod uwagę niektórzy nie widzą, bo biorą pod uwagę wariant gdzie jest idealnie uziemiona GSW, a co będzie w razie przerwy PE i GSW będzie uziemiona w doniczce, bo z takimi rzeczami się spotykałem.

Biorąc pod uwagę treść tego jak i poprzedniego postu mam prośbę.
Nie rób z nas idiotów.

[wnukkonstynopolitanczyka]

Ja brałem najgorszy wariant, a inni najlepszy i z tego niepotrzebna, ale rozgrzewająca dyskusja. Ja się kierowałem tym, że jeśli się zdarzyła taka niedoróbka z niedokręconymi przewodami, to nie wiadomo co w trawie piszczy i należy dmuchać na zimne, ale myślę, że niektórzy też taki wariant brali pod uwagę i mnie nie atakowali. Byłem pewny swojej racji, ale jak się okazało, nie całkiem jasno ją przedstawiałem, a kolega wreszcie ze mnie to wymusił, za co dziękuję.

[Aras]

W przedstawionej historyjce, przy wykonaniu WLZ jako czterożyłowego oprócz uszkodzenia sprzętów mielibyśmy także zagrożenie porażeniem, bo na bolcach uziemiających mogłoby pojawić się niebezpieczne napięcie.

Proszę wyjaśnić w jaki sposób w układzie TN-S przerwa w przewodzie N niesie zagrożenie porażeniem???

Skoro WLZ czterożyłowy, to chyba nie TN-S
Chodziło o przerwę na PEN

[kkas12]

Nie kolego.
Nie chodziło o przerwane PEN

[bezpiecznik123]

Z powyższego wynika że już wszyscy wiedzą po co jest GSW i jaką rolę pełni w przypadku przerwy PEN-a na linii zasilającej. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły do narysowania to proszę o informację.

[domsat]

Wpadłem na ten temat przypadkowo. 11 stron dyskusji i jaki jej wynik ? A inni nie czytają Forum i robią swoje:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]....
Ta dyskusja w ogóle nie powinna mieć miejsca. Dla elektryków-instalatorów powinny być wydawane wytyczne typu czarno na białym. Takich niestety nie ma i stąd to mądrowanie się na temat znajomości i interpretacji PN.

[domsat]

Temat mnie zaintrygował, więc przypomniałem sobie artykuł o tym w ElektroInfo 9/2005 i polemikę z INPE:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]..
P. Boczkowski pisał w 2006 r.:
"Rozdzielenie funkcji przewodu ochronno-neutralnego PEN na przewód ochronny PE i neutralny N, w przypadku układu sieci TN-C-S, powinno następować w złączu lub w rozdzielnicy głównej budynku, a punkt rozdziału powinien być uziemiony.
Zapewnia to utrzymanie potencjału ziemi na przewodzie ochronnym PE przyłączonym do części przewodzących dostępnych urządzeń elektrycznych
w normalnych warunkach pracy instalacji elektrycznej.
Możliwie licznie uziemiane powinny być również przewody ochronne PE i ochronno-neutralne PEN. "
Autor j/w opracowaniu "Ochrona p/porażeniowa.." z 2013 r. zamieszcza schemat układu sieci TN-C-S z uziemionym rozdziałem i adnotacją o wartości tego uziemienia - "w/g potrzeb ZE" oraz schemat rozdzielnicy RG domu z uziemieniem GSU do 30 omów.
W Internecie jest sporo tematów o rozdziale PEN np. taki projekt;
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!] ... k/7901.pdf..
Na str. 4 mamy uziemienie rozdziału w złączu, dalej kabel 5x i drugi raz uziemienie rozdziału w RG.
Zresztą z tego projektu dowiadujemy się, że wyłączniki nadmiarowo prądowe to nazywają się zwarciowe, SWZ to oczywiście szybkie..., a impedancje pętli - to osobna kwestia na inny wątek.

[disaster]

Tak, zdecydowanie lubię Szybkie WZ To chyba mój ulubiony antytermin elektryczny.
Tak samo lubię trójfazowe RCD jako wyłącznik główny.
Na koniec kocham ciągnięcie 5 żyłowego kabla na odcinku 90 metrów między budynkiem a ZK.
Oczywiście równolegle do kabla obowiązkowo bednarka, no bo bez niej byłoby smutno.

Wielka krzywda została wyrządzona elektrykom, przez nieudolne, a czasami wręcz opaczne tłumaczenie norm. Będzie się to za nami ciągnęło jeszcze przez wiele wiele lat.
Obnaża to też jakość kształcenia w naszym kraju.
Wielu elektryków nie rozumie sensu stosowania uziomów fundamentowych, nie rozumie sensu połączeń wyrównawczych, nie rozumie po co przechodzi się z TN-C na TN-C-S i tak dalej.
A jak się nie rozumie co się robi, to niestety potem się łyka wszystko jak młody pelikan.