Projektowanie, budowa i eksploatacja urządzeń, maszyn, sieci i instalacji elektroenergetycznych
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem. "Grupa Elektrycy"Forum "Nie jestem elektrykiem"
Fazowiec pisze: ↑śr wrz 27, 2023 13:43
Żaden z typowych mierników do tego celu, nie wskaże szczytowego prądu zwarcia, jaki może wystąpić w danej sieci.
Obliczenia to podstawa
To oczywista sprawa, mierniki pokażą spodziewany prąd zwarcia wykorzystywany bardziej jako minimalna wartość potrzebna do zadziałania zabezpieczeń zgodnie z ich charakterystyką a do doboru wytrzymałości zwarciowej potrzebna jest wartość prądu zwarciowego udarowego (mówimy o zwarciach odległych) a to już specjalistyczny sprzęt albo wyliczenia, więc wracamy do unikanego punktu wyjścia, czyli projektu.
Pomiar spodziewanego prądu zwarcia, ew. duża wartość reaktancji może być tak naprawdę jedynie wskazówką do dalszych działań mających na celu ustalenie wartości ip.
Program CADise powstał, aby tworzenie schematów elektrycznych było proste,
precyzyjne i
nie wymagało wiele czasu. Pobierz wersję demonstracyjną i zobacz jak to
działa...
elmontjs pisze: ↑czw wrz 28, 2023 11:09
potrzebna jest wartość prądu zwarciowego udarowego (mówimy o zwarciach odległych) a to już specjalistyczny sprzęt
Wrzuciłbyś jakiś typ miernika który mierzy bezpośrednio Ik3.
Oczywiście, "zwykłym" mierzymy Ik1E lub czasami IK2. Potem przeliczamy na Ik3.
KonradOW pisze: ↑czw wrz 28, 2023 12:23
Wrzuciłbyś jakiś typ miernika który mierzy bezpośrednio Ik3
Rozumiem, że pytasz o prąd udarowy przy zwarciu 3-fazowym. To nie jest codzienna praktyka pomiarowa, więc mowa tu o wysokiej klasy rejestratorach, bądź oscyloskopach. Konkretnego modelu nie znam. Takim sprzętem dysponują raczej instytuty badawcze działające np. przy uczelniach.
KonradOW pisze: ↑pt wrz 29, 2023 6:19
Określenie prądu IK3 jest w każdym przeglądzie - oczywiście nie w domku, tylko w przemyśle.
Bardzo Cię proszę, żebyś doprecyzował, co rozumiesz pod pojęciem skrótu "IK3" (chciałbym, żebyśmy wiedzieli o czym rozmawiamy) i dlaczego ma on być określany przy każdym przeglądzie w przemyśle?
Pokaże Wam zdjęcie (zrobione 2 tyg. temu ) - rzecz na ogromnej hali przemysłowej;... IPZ na obudowie tej starej żeliwnej rozdzielnicy = 0,074om (stacja trafo przy hali) a te dwie różnicówki zasilają oświetlenie i gniazda 230V w kantorku brygadzisty.
Nie jeden widząc takie rozwiązanie uśmiechnie się cicho pod nosem a ja twierdzę - mistrz brygady elektrycznej, który pewnie to nadzorował, ma bardzo dobrze poukładane w głowie i choć wiem, że tak jest, bo nieraz z nim rozmawiałem osobiście, to takie rozwiązania znalezione przypadkiem przy przeglądach potwierdzają tylko jego wiedzę techniczną. Patrząc przez pryzmat wiodącego tematu w tym wątku, chyba nie muszę tłumaczyć zasadności rozwiązania ze zdjęcia. Oczywiście można było rozwiązać zabezpieczenie tych obwodów inaczej, może prościej, zachowując zasady ograniczeń prądowych, ale trzeba pamiętać, że elektrycy w tego typu zakładach "szyją" z tego co mają w magazynie.
Jest to prosty i tani sposób na ograniczenie prądów zwarciowych i do tego bardzo dobrze działający.
Używany często do dziś tylko inne wkładki - mniejsze, np. D0/modułowa podstawka i bezpieczniki cylindryczne itp.
Zdolność zwarciowa na poziomie 50kA w tanich pieniążkach .
Oczywiście pozostaje kwestia odpowiedniego doboru ale to już inna sprawa.
Fazowiec pisze: ↑pt wrz 29, 2023 11:36
Jest to prosty i tani sposób na ograniczenie prądów zwarciowych i do tego bardzo dobrze działający.
Używany często do dziś tylko inne wkładki - mniejsze, np. D0/modułowa podstawka i bezpieczniki cylindryczne itp.
Zdolność zwarciowa na poziomie 50kA w tanich pieniążkach .
Oczywiście pozostaje kwestia odpowiedniego doboru ale to już inna sprawa.
Oczywiście to prawda.
Tylko że ten argument już padł, choć może nie wybrzmiał dostatecznie, i nie każdy potrafił go odczytać:
Czas na podsumowanie, bo następnych zdjęć rozdzielnic nie będę już zamieszczał. Po prostu szkoda mi czasu na jałowe dyskusje. Kol. elmontjs i Fazowiec podchwycili sugestie kol MarcinRCD odnośnie stosowania aparatury wg PN domowej i przemysłowej. Dodatkowo Fazowiec czynił swoje uwagi w sposób charakterystyczny dla typowego hejtu, więc z nim nie warto wchodzić w jakąkolwiek polemikę.
Krótko – stosowanie aparatury wg PN przemysłowej w obiektach małego przemysłu zasilanych z sieci miejskiej nie ma żadnego uzasadnienia. Obliczanie prądów zwarcia i/lub ich pomiary także są zbędne, a już szukanie specjalistycznych mierników do tego jest po prostu śmieszne. Moc największego standardowo instalowanego trafo w w/w sieci to 630 kVA. Jego prąd zwarcia to ok. 20 kA i praktycznie w pobliskiej RG to max ok. 2 kA. Wszyscy rozsądni elektrycy - i wykonawcy i projektanci - w takich przypadkach stosują aparaturę 6 kA i nieważne, że ona ze względów marketingowych w Eatonie nazywa się akurat X Pole Home. Podałem, że seria Legranda S300 w wersji RX3 ma dokładnie ten sam mechanizm co TX3 i niestety nie zwróciliście na to uwagi. Odnośnie zalecenia instalowania wył. n/prądowych jako zabezpieczeń p/licznikowych to nie ma żadnych zaleceń OSD odnośnie ich wytrzymałości zwarciowej. Sprawdziłem to u prefabrykatora ZKP dla PGE. Zresztą czy to będzie 6 kA czy 10 kA to i tak nie ma znaczenia wobec odporności na prąd pioruna. Rozsądny elektryk wie, że tam powinien być bezpiecznik topikowy również ze względu na selektywność. Na marginesie – b. rzadko stosowany wyłącznik selektywny ma aż 25 kA.
Zatem ortodoksi forum dalej tkwijcie w swoich przekonaniach, ja nie będę ich prostował. Przypomnę jeszcze raz złotą myśl dr. Musiała z INPE nr 83:
„od polskich elektryków nie wymaga się rozumienia istoty rzeczy, lecz oczekuje się bezmyślnego recytowania wymagań przepisowych i głupawych komentarzy do nich”
Idealnie pasujecie do niej.
To mój ostatni wpis w tym temacie i cokolwiek obraźliwego wobec mnie napiszecie to i tak zignoruję.
domsat pisze: ↑sob paź 07, 2023 11:10
stosowanie aparatury wg PN przemysłowej w obiektach małego przemysłu zasilanych z sieci miejskiej nie ma żadnego uzasadnienia. Obliczanie prądów zwarcia i/lub ich pomiary także są zbędne,
vs
domsat pisze: ↑sob paź 07, 2023 11:10
myśl dr. Musiała z INPE nr 83:
„od polskich elektryków nie wymaga się rozumienia istoty rzeczy, lecz oczekuje się bezmyślnego recytowania wymagań przepisowych i głupawych komentarzy do nich”
Jak widzimy są elektrycy, którzy kierują się uznanymi zasadami wiedzy technicznej i są ci, którzy (w domniemaniu) na piedestał stawiają swój zdrowy rozsądek. Problem w tym, że zapisane zasady są sztywne a zdrowy rozsądek "pływa" w zależności od fachowca i aktualnych potrzeb