Polska bez elektryków?

[DesignMaintenance]

Każdy przytomny elektryk (a myślę że także każda osoba odpowiedzialnie wykonująca jakikolwiek zawód inżynieryjny) musi nieustannie gonić za rozwojem urządzeń i instalacji które projektuje/instaluje/eksploatuje. Jeśli tego nie robi, wcześniej czy później wsadzi siebie lub kogoś na minę. Dodatkowo ci którzy ponoszą określoną prawem odpowiedzialność (projektanci, kierownicy robót lub budowy, osoby funkcyjne w zakresie nadzoru nad organizacją prac lub urządzeniami) muszą śledzić ciągle zmieniające się prawo.
Jest to więc zawód dla odpowiedzialnych i konsekwentnych. Ale jeśli się to kocha - daje sporo satysfakcji.
Zdecydowanie nie wpisuje się to jednak we współczesną supertezę "Jestem - więc Jestem Wiele Wart".
Jako pracownik/fachowiec będziesz Wart jak już sporo potu wylejesz i trochę zębów połamiesz. I będziesz na to gotów dalej.

[elektrykchorzow.com]

wytłumaczcie mi przy tym wszystkim, dlaczego jak strtuję do przetargu muszę dawać niższą cenę niż budowlanka bo robię jako podwykonawca. Wg mnie to chore, w budowlance wytarczy 1 fachowiec i trzech spod budki z piwem za 20zł/h a u mnie na 2 fachowców potrzeba jednego z pomocnika spod budki. Jak stawka w budowlance jest 29zł to u nas w tym czasie powinna być ze 35. Poza tym nie da się elektrykiem zostać w 2 miesiące po jakimś kursie i nie każdy sie nadaje, nawet jakby się nie wiem ile uczył...

[Luna.Vulpo]

wytłumaczcie mi przy tym wszystkim

popyt i podaż

[elektrykchorzow.com]

Nie do końca to tak wygląda. Podaż usług profesjonalnych jest mniejsza od popytu, ale zauważyłem, że rynek psują pseudoelektrycy i tworzą pułapki na przyszłych lokatorów, a do tego później przychodzą ludzie spod budki z piwem lub uczniowie udający pomiarowców, ktorzy kupili w necie uprawnienia i robią pseudoprzeglądy instalacji niezgodne z żadnym prawem, podpisują się pod protokołami wyssanymi z palca (robią przeglądy budynków po 60zł za mieszkanie).
Więc to nie brak popytu, tylko podaż pseudoelektryków, którzy za 1/4 ceny robią coś co laikowi przypomina instalację elektryczną.
Widziałem nawet różnicówki zmostkowane, ale po naciśnięciu przycisku test wybijała, więc "elektryk" pokazał lokatorowi że róznicówka działa i lokató czuł się bezpieczny, aż do mojej wizyty, kiedy go uświadomiłem, a naprawa nie była prota.
Poza tym jak ktoś nie podłącza żółto-zielonego to mógłby go przynajmniej nie ucinać na krótko...
Takich pseudoelektryków powinno się w więzieniach zamykać, bo to stwarzanie zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego oraz strat w mieniu wykonywane w celach zarobkowych.

[w3501yyyy]

Poza tym jak ktoś nie podłącza żółto-zielonego to mógłby go przynajmniej nie ucinać na krótko...
Takich pseudoelektryków powinno się w więzieniach zamykać, bo to stwarzanie zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego oraz strat w mieniu wykonywane w celach zarobkowych.

No i co zrobisz? Na policję zadzwonisz? Zgłoszenie takiego delikwenta nawet jeżeli jest możliwe by zrobić to skutecznie, narobi więcej problemów Tobie z papierologią i łażeniem po sądach niż jemu.

[elektrykchorzow.com]

NO WIEM, ale trzeba o tym w mediach społecznościowych i takich ogólneych dużo mówić, pisać. W Polsce prawie wszyscy się boją gazu, a nie wiedzą, że prąd zabija znacznie więcej ludzi niż gaz...

[w3501yyyy]

NO WIEM, ale trzeba o tym w mediach społecznościowych i takich ogólneych dużo mówić, pisać. W Polsce prawie wszyscy się boją gazu, a nie wiedzą, że prąd zabija znacznie więcej ludzi niż gaz...

No i co tym zdziałasz? Będziesz straszył ludzi spalonymi rozdzielnicami? To że prąd zabija wie nawet dziecko. Auta też zabijają (skrót myślowy) a ludzie nimi jeżdżą. Papierosy i alkohol też zabijają a ludzie piją i palą z własnej woli i wyboru.
Będziesz im tłumaczył że ochronnik za 80 złotych nadaje się do kosza i trzeba wydać z 4 stówy to nazwą cię złodziejem. Bo każdy elektryk to złodziej. Wiem bo też jestem eklektykiem