Tak się składa, że byłem w Neumarkt, obserwowałem badania razem z kilkunastoma kolegami z Polski.PGR Mąkowarsko pisze:A kolega skąd ma informacje o parametrach rzeczywistych tak reklamowanego tu na forum ( ....) DEHNA? Z ich folderu reklamowego czy robił jakieś pomiary? Czy uwierzył na słowo marketingowcom DEHNA?
Nie każdy ochronnik chroni
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Nie każdy ochronnik chroni
0
Post
autor: elpapiotr »
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam.
Paweł Piotr.
Paweł Piotr.
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Nie każdy ochronnik chroni
0
Post
autor: Simcode »
I zawsze biorąc jakiś udział w szkoleniach czy pokazach mam w tyle głowy po co to się robi.
Ja tylko chciałem wykazać że nie święci garnki lepią, a że firma DEHN też sprzedaje coś co może pisze iskiernik choć oznacza coś dziwnie nie wiem nie znam się , a sprzedaję po 270 zł. A w drugim wyrobie ich oznacza prawidłowo iskiernik i sprzedaje po 800 lub 1500 co nie nie dziwi mnie. A numery norm ponoć nieaktualne a te same tu i tam.
Za stary już jestem i za długo tu piszę żeby coś reklamować.Należy odróżnić okazanie materiałów dowodowych z reklamą.Simcode pisze: ↑śr mar 24, 2021 23:15 Na forum ISE.pl nie wolno reklamować przedsięwzięć komercyjnych, aukcji, serwisów oraz stron internetowych.
Szkolenia są dobre i potrzebne ale stare porzekadło mówi że; Każda kurka chwali swe piórka.STANCA pisze: ↑pt mar 26, 2021 9:14 Zapraszam na szkolenia:
I zawsze biorąc jakiś udział w szkoleniach czy pokazach mam w tyle głowy po co to się robi.
Ja tylko chciałem wykazać że nie święci garnki lepią, a że firma DEHN też sprzedaje coś co może pisze iskiernik choć oznacza coś dziwnie nie wiem nie znam się , a sprzedaję po 270 zł. A w drugim wyrobie ich oznacza prawidłowo iskiernik i sprzedaje po 800 lub 1500 co nie nie dziwi mnie. A numery norm ponoć nieaktualne a te same tu i tam.
Ja nie bije żadnej piany nawet mnie to nie denerwuje , po prostu dyskutuję z kolegami .STANCA pisze: ↑pt mar 26, 2021 9:14 Panowie, bez bicia piany,
Nie każdy ochronnik chroni
0
Post
autor: elpapiotr »
Faktycznie ... dziwnie. Kolega pisze, "nie wiem, nie znam się", to ... po co pisze, skoro się nie zna?Somcode pisze:Ja tylko chciałem wykazać że nie święci garnki lepią, a że firma DEHN też sprzedaje coś co może pisze iskiernik choć oznacza coś dziwnie nie wiem nie znam się , a sprzedaję po 270 zł.
Pozdrawiam.
Paweł Piotr.
Paweł Piotr.
Nie każdy ochronnik chroni
0
Post
autor: Simcode »
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
A brak argumentów to też argument.
Widzę że kolega nie z tych co lubią żartować i nie lubi polskich starych komedii.elpapiotr pisze: ↑sob mar 27, 2021 13:12 Faktycznie ... dziwnie. Kolega pisze, "nie wiem, nie znam się", to ... po co pisze, skoro się nie zna?
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
A brak argumentów to też argument.
Nie każdy ochronnik chroni
0
Post
autor: Adak79 »
Norma nie narzuca technologii wykonania. Oprócz warystorów i iskierników są jeszcze inne technologie, np. diody.
Pan Jarosław kilka lat temu popełnił babola i teraz ta "wiedza" krąży i wprowadza w błąd. Nigdzie w normie nie ma powiązania pomiędzy typem ogranicznika (T1, T2, T1+T2) a technologią jego wykonania. T1+T2 to nie to samo co ogranicznik kombinowany. Oznaczenie T1+T2 mówi nam tylko, że ogranicznik został przetestowany zarówno dla fali 10/350 jak i 8/20.STANCA pisze: ↑sob mar 20, 2021 19:38STANCA pisze: ↑pn gru 05, 2016 21:36 Wracamy do tematu.
ze strony PKN;
PN-EN 61643-11:2006 - wersja polska
Norma wycofana i zastąpiona przez PN-EN 61643-11:2013-06 - wersja angielska
Niskonapięciowe urządzenia do ograniczania przepięć -- Część 11: Urządzenia do ograniczania przepięć w sieciach rozdzielczych niskiego napięcia -- Wymagania i próby
Zakres
Opisano urządzenia do ochrony przed skutkami bezpośredniego i pośredniego oddziaływania pioruna, lub innych przepięć przejściowych, przewidziane do instalowania w sieciach elektroenergetycznych i układach napięcia przemiennego 50/60 Hz o napięciu znamionowym do 1000 V (wartości skutecznej). Podano definicje 46 terminów
W punkcie 3.6 normy PN-EN 61643-11
Jest wyraźnie powiedziane, że SPD typu kombinowanego zawiera elementy ucinające napięcie jak też ograniczające napięcie
Jarosław Wiater Politechnika Białostocka w swojej publikacji
Problem standardów ograniczników przepięć
na rynku polskim
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]..
przypomina o tym fakcie.
STANCA
Norma nie narzuca technologii wykonania. Oprócz warystorów i iskierników są jeszcze inne technologie, np. diody.
-
- Rozmówca
- Posty: 25
- Rejestracja: śr gru 28, 2016 21:01
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Nie każdy ochronnik chroni
0
Post
autor: elektrykchorzow.com »
Ja zrozumiałem, że chodziło o maszt aktywny wze słowem "udziwnienia"
Re: Nie każdy ochronnik chroni
0
Post
autor: pezele »
Z zaciekawieniem przebrnąłem przez 8 letnią historię tego wątku jak wiele innych podobnych. Oczywistym jest że ogranicznik przepięć typu 1+2 powinien zawierać element ucinający napięcie.
Najprościej zastosować ochronnik wiodącego producenta np Dehn czy Phoenix Contact (sam montowałem je w obiektach użyteczności publicznej). Nasuwa się jednak pytanie czy zawsze trzeba kupować Mercedesa wśród ochronników, czy nadal nie pojawiła się konkurencja w rozsądnej cenie (taki Hyundai wśród zabezpieczeń). Idąc tym tropem odrzuciłem wszystkie dostępne na rynku ograniczniki w konstrukcji tylko czysto warystorowej oraz firmy które wg. mojej wiedzy otrzymały negatywne opinie jednostek badawczych.
Początkowo zainteresowałem się ochronnikiem iskiernikowym VCX-P-B+C klasy T1 T2
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Ma co prawda oznaczenie B+C ale tylko w nazwie, w oznaczeniach jest już prawidłowo T1 i T2.
Parametry:
In(8/20) 25 kA
Imax(8/20) 50 kA
Iimp(10/350) 12,5kA
Up <1,5kV
Cena katalogowa 106,24 zł brutto na 1 fazę
Co ważne: Pozytywny wynik badań BBJ SEP !
Wada: brak warystora
Początkowo wpadłem na pomysł zastosowania równolegle ogranicznika z warystorem
VCX-L1-B+C 6 kA
cena katalogowa : 64,43 zł brutto na 1 fazę
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
In(8/20) 20 kA
Imax(8/20) 50 kA
Iimp(10/350) 6kA
Up <1,5kV
Którego parametry również zostały potwierdzone przez polską jednostkę certyfikującą
Przy zastosowaniu na każdej fazie (układ TNC z rozdziałem PEN tuż przy RG) równoległego połączenia mielibyśmy układ o schemacie i parametrach zbliżonych do DEHN 941300 w cenie 510zł brutto (w sklepach internetowych albo po zniżkach w hurtowni koszt ok 350zł vs 900zł za Dehna)
Mimo iż karty katalogowe mówią wprost, że stosowanie tych ochronników nie wymaga używania dławików odsprzęgających pojawiła się u mnie wątpliwość czy można zastosować proste połączenie równoległe w celu osiągnięcia układu kombinowanego?
---
Na celowniku mam jeszcze gotowy ogranicznik przepięć typu 1+2 kombinowany RST Power T1+T2 1+0 275V
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Cena 97zł *3szt = 291zł brutto (w hurtowni po zniżkach bliżej 250zł/komplet)
Iimp 12,5 kA
Imax 50 kA
In 25 kA
Up < 1,5 kV
Deklaracja CE
W papierach schemat zgodny z oczekiwaniami, wyszczególnione niezbędne parametry (jest nawet Klasa palności obudowy wg UL 94 = V0)
Zarówno pod ochronnikami RST jak i VCX podpisują się polskie firmy i publikują wyczerpujące karty katalogowe oraz deklarują zgodność z CE.
Pytanie gdzie popełniam błąd w rozumowaniu? a może po prostu w 2024r da się już zbudować uczciwy ochronnik kombinowany w cenie ok 300-500zł dla 3 faz? Jeśli tak to które z wyżej proponowanych rozwiązań wydaje się lepsze?
Najprościej zastosować ochronnik wiodącego producenta np Dehn czy Phoenix Contact (sam montowałem je w obiektach użyteczności publicznej). Nasuwa się jednak pytanie czy zawsze trzeba kupować Mercedesa wśród ochronników, czy nadal nie pojawiła się konkurencja w rozsądnej cenie (taki Hyundai wśród zabezpieczeń). Idąc tym tropem odrzuciłem wszystkie dostępne na rynku ograniczniki w konstrukcji tylko czysto warystorowej oraz firmy które wg. mojej wiedzy otrzymały negatywne opinie jednostek badawczych.
Początkowo zainteresowałem się ochronnikiem iskiernikowym VCX-P-B+C klasy T1 T2
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Ma co prawda oznaczenie B+C ale tylko w nazwie, w oznaczeniach jest już prawidłowo T1 i T2.
Parametry:
In(8/20) 25 kA
Imax(8/20) 50 kA
Iimp(10/350) 12,5kA
Up <1,5kV
Cena katalogowa 106,24 zł brutto na 1 fazę
Co ważne: Pozytywny wynik badań BBJ SEP !
Wada: brak warystora
Początkowo wpadłem na pomysł zastosowania równolegle ogranicznika z warystorem
VCX-L1-B+C 6 kA
cena katalogowa : 64,43 zł brutto na 1 fazę
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
In(8/20) 20 kA
Imax(8/20) 50 kA
Iimp(10/350) 6kA
Up <1,5kV
Którego parametry również zostały potwierdzone przez polską jednostkę certyfikującą
Przy zastosowaniu na każdej fazie (układ TNC z rozdziałem PEN tuż przy RG) równoległego połączenia mielibyśmy układ o schemacie i parametrach zbliżonych do DEHN 941300 w cenie 510zł brutto (w sklepach internetowych albo po zniżkach w hurtowni koszt ok 350zł vs 900zł za Dehna)
Mimo iż karty katalogowe mówią wprost, że stosowanie tych ochronników nie wymaga używania dławików odsprzęgających pojawiła się u mnie wątpliwość czy można zastosować proste połączenie równoległe w celu osiągnięcia układu kombinowanego?
---
Na celowniku mam jeszcze gotowy ogranicznik przepięć typu 1+2 kombinowany RST Power T1+T2 1+0 275V
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Cena 97zł *3szt = 291zł brutto (w hurtowni po zniżkach bliżej 250zł/komplet)
Iimp 12,5 kA
Imax 50 kA
In 25 kA
Up < 1,5 kV
Deklaracja CE
W papierach schemat zgodny z oczekiwaniami, wyszczególnione niezbędne parametry (jest nawet Klasa palności obudowy wg UL 94 = V0)
Zarówno pod ochronnikami RST jak i VCX podpisują się polskie firmy i publikują wyczerpujące karty katalogowe oraz deklarują zgodność z CE.
Pytanie gdzie popełniam błąd w rozumowaniu? a może po prostu w 2024r da się już zbudować uczciwy ochronnik kombinowany w cenie ok 300-500zł dla 3 faz? Jeśli tak to które z wyżej proponowanych rozwiązań wydaje się lepsze?
Re: Nie każdy ochronnik chroni
0
Post
autor: w3501yyyy »
Jasne że się da zrobić. Aczkolwiek od VCX radzę się trzymać z daleka. Produkty firmy RST to bardzo dobre aparaty w niskiej cenie, sam stosuję. Bardzo dobrze wypadają też ochronniki bardziej znanych firm jak ETI-POLAM.
Wiele jest firm produkujących ograniczniki przepięć, spora większość z nich jest też godna uwagi. Tak samo jak nie wszystkie buty sportowe to Adidasy, tak samo nie każdy ochronnik to musi być DEHN. Inna sprawa że około 2 lata temu wybuchła niezła afera z ochronnikami DEHN bo lecieli na marce i sprzedawali ochronniki nie spełniające wymogów. Co prawda nie kłamali w swoich kartach, ale też nie wystarczająco jasno informowali co oferują. Wtedy też dostali obowiązek informowania pod każdym swoim produktem nie spełniającym odpowiedniej normy, że tak sytuacja ma miejsce.
Wiele jest firm produkujących ograniczniki przepięć, spora większość z nich jest też godna uwagi. Tak samo jak nie wszystkie buty sportowe to Adidasy, tak samo nie każdy ochronnik to musi być DEHN. Inna sprawa że około 2 lata temu wybuchła niezła afera z ochronnikami DEHN bo lecieli na marce i sprzedawali ochronniki nie spełniające wymogów. Co prawda nie kłamali w swoich kartach, ale też nie wystarczająco jasno informowali co oferują. Wtedy też dostali obowiązek informowania pod każdym swoim produktem nie spełniającym odpowiedniej normy, że tak sytuacja ma miejsce.