Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?.

Elektryk myli się dwa razy, po raz pierwszy pomylił się podczas wyboru zawodu :) W tym miejscu prezentujemy przykłady, z którymi warto się zapoznać ale zdecydowanie nie polecamy naśladować.
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
melon
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 1830
Rejestracja: ndz lip 17, 2005 13:33
Lokalizacja: Piękna Polska Nasza

Re: Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?.

0
Post autor: melon »

zanim popsujemy temat,zakończmy tą sprzeczkę.
Ja to traktuję jako wymiana zdań i z nikim nie zamierzam się sprzeczać. I cały czas jestem takiego samego zdania jak kolega Darom:
między projektantem a wykonawcą musi być jakiś rodzaj współpracy.
Tylko nie zawsze i wszędzie jest to na porządku dziennym na naszych budowach. A szkoda.

Post Reklama Szkolenia PROTON+ » dostępny teraz

Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
ISE.pl/szkolenia
Ekspert
Ekspert
Rejestracja:sob kwie 03, 1999
Lokalizacja: Kraków
rysiu71
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 993
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 15:52
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?.

0
Post autor: rysiu71 »

melon pisze:. Czy ktoś spotkał się kiedyś z maszyną mądrzejszą od jego programisty.
Ostatnio planujemy z kolegą wykonać talerz z anteny satelitarnej ,który podąża za słońcem.
Ja mam wykonać całą konstrukcje a kolega ma wykonać zaprogramować sterowniki które będą sterować silnikami krokowymi,

Jak bym miał odpowiedzieć na pytanie: "kto będzie lepiej prowadził talerz za słońcem" mój kolega ,który programować będzie tę maszynę czy sama maszyna?.

Kilka dni temu widziałem w internecie jak maszyna robiła rzeźbę i mam wątpliwości czy programista wyrzeźbiłby to lepiej.

Rozpoczynając ten wątek nie chciałem szukać odpowiedzi na pytanie: czy inteligencja sztuczna zastąpi naturalną.
Pytanie moje brzmiało: "czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka"

Jak widać elektronika tak poszła do przodu, że jej możliwości coraz bardziej nas zadziwiają i będą zadziwiać.
Zadziwiać będą zapewne jej zawodność i niedoskonałość jak i urządzenie które czasami lepiej zastępuje człowieka, pod warunkiem stałej kontroli jego twórcy lub operatorów.
Ostatnio zmieniony ndz wrz 12, 2010 20:38 przez rysiu71, łącznie zmieniany 1 raz.
kkas12
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 3871
Rejestracja: pn lis 17, 2003 10:23
Lokalizacja: Oborniki Śl

Re: Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?.

0
Post autor: kkas12 »

Witam!

O tym kto mądrzejszy nie ma co dyskutować.
Człowiek to człowiek, zaś maszyna to maszyna.
Może koledzy przypomną sobie apokaliptyczne przesłanie twórców Terminatora.
Proponuję również obejrzenie filmu "Eagle Eye".

Wiem, wiem że to tylko filmy, ale tam się okazuje kto mądrzejszy i jakie mogą być skutki tej "mądrości".
pozdrawiam
Krzysiek
Awatar użytkownika
pm001
Elektryk Aktywny
Elektryk Aktywny
Posty: 292
Rejestracja: śr mar 03, 2010 11:46
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?.

0
Post autor: pm001 »

Witam
No to ja też pozwolę sobie na swoje trzy grosze ale tylko w zasadniczym wątku bo co się tyczy PB kto i co może zrobić to IMHO ten kawałek prawa akurat jest jasny i czytelny.
Jeśli inteligencją nazwiemy możliwość samodzielnego uczenia się i analizę nowych sytuacji na podstawie wcześniej poznanych stanów to IMHO można uznać że inteligencji we współczesnej elektronice nie ma. Gdyby ktoś oponował to od razu powiem iż znane mi są testy ze strukturami samouczącymi się ale na teraz to są zabawy w laboratoriach a nie sprzęt powszechnego użytku.
Nie sądzę też aby elektronika musiała być inteligentna. Wystarczy jak będzie spełniała swoje zadanie czyli zastępowała człowieka przy czynnościach które albo wymagają dużej mocy obliczeniowej ale znane są możliwe kombinacje sygnałów (ot choćby gra w szachy) albo będzie wykonywała proste czynności zamiast człowieka (bo po co ręcznie włączać napędy lub dozorować przez 24h czy jest napięcie zasilające). Ogólnie nazywamy to automatyzacją i jak te funkcje będą realizowane to w pełni wystarczy (terminatorów matrixy i inne wynalazki SF bym sobie darował). Pojawia się natomiast pytanie kto ma tę elektronikę zaprogramować i padały porównania inteligencji projektanta do maszyny. Hmm projektant (właściwie programista) powinien dobrze znać urządzenia które ma oprogramować ale nie musi i nie powinien być technologiem. On (programista) powienien dostać wytyczne dla maszyny, linii technologicznej czy co to ma być od technologa czyli projektanta danego urządzenia który wie zdecydowanie więcej o tym jak się zachowa obiekt którym zarządza elektronika. Jeśli ktoś chce przykład to bardzo proszę. Kto wg kolegów napisze lepszy program sterujący sygnalizacją świetlną - drogową, gość który jest uznanym autorytetem w kwestii programowania konkretnego sterownika czy specjalista organizacji ruchu ledwo znający się na programowaniu?
Podsumowując bo chyba pora ku temu, elektronika nie ma rywalizować z człowiekiem ale mu pomagać. Niestety życie jest na tyle bogate i różnorodne że czasami zamiast owej pomocy ze strony elektroniki możemy mieć problemy. W takiej sytuacji należy owe problemy rozwiązywać i tworzyć nowe standardy a nie oznajmiać wszem i wobec kto jest bardziej winny zaistniałej sytuacji. Jeśli ktoś uważa że potrafi w realnym świecie przewidzieć wszystkie możliwe sytuacje i stworzyć algorytm je opisujący to najzwyczajniej jeszcze nie wie czego i ile nie wie.
pozdrawiam
pm001

"Nauka służy jedynie temu by dać nam wyobrażenie o rozmiarach naszej niewiedzy" - Lammenais
Darom
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 1094
Rejestracja: sob maja 28, 2005 11:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?.

0
Post autor: Darom »

Witam kolegów

Prawdę mówiąc jakby kolega Rysiu zadał nieco inne pytanie np. "w jakich dziedzinach elektronika zastąpi człowieka?" albo "na ile elektronika zastępuje człowieka?" to dyskusja byłaby chyba łatwiejsza. Natomiast pytanie "Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?" - należało by raczej zadać futurologom czy filozofom.

Druga sprawa. Użycie słowa "inteligentny" jest we współczesnym świecie nadużywane. Mamy więc "inteligentne okablowania" czy "inteligentne domy". A w telekomunikacji mamy "sieć inteligentną" ([Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]) - pod którą faktycznie kryje się tylko architektura sieci pozwalająca na łatwiejsze wdrażanie usług.

I zgodzę się z kolegą pm001:
pm001 pisze: Nie sądzę też aby elektronika musiała być inteligentna. Wystarczy jak będzie spełniała swoje zadanie czyli zastępowała człowieka przy czynnościach które albo wymagają dużej mocy obliczeniowej ale znane są możliwe kombinacje sygnałów (ot choćby gra w szachy) albo będzie wykonywała proste czynności zamiast człowieka (bo po co ręcznie włączać napędy lub dozorować przez 24h czy jest napięcie zasilające). Ogólnie nazywamy to automatyzacją i jak te funkcje będą realizowane to w pełni wystarczy...
Tutaj kol. pm001 poruszył sedno sprawy - jest to więc automatyzacja. Chyba koledzy się ze mną zgodzą, że automatyzacja jest pożądana. Po co angażować człowieka, gdzie mogą to zrobić maszyny.


Natomiast chciałbym wrócić do "sztucznej inteligencji" o której co niektórzy koledzy już wspominali.
pm001 pisze: Jeśli inteligencją nazwiemy możliwość samodzielnego uczenia się i analizę nowych sytuacji na podstawie wcześniej poznanych stanów to IMHO można uznać że inteligencji we współczesnej elektronice nie ma. Gdyby ktoś oponował to od razu powiem iż znane mi są testy ze strukturami samouczącymi się ale na teraz to są zabawy w laboratoriach a nie sprzęt powszechnego użytku.
Sztuczna inteligencja już dawno temu opuściła laboratoria i możemy ją już znaleźć w sprzęcie powszechnego użytku. Modułu AI(Artificial Intelligence) można spotkać w oprogramowaniu OCR, kilku producentów systemów p.pożarowych w swoich rozwiązaniach stosuje AI, także takie moduły są często stosowane w maszynach sortujących różne produkty, gdzie komputer nie dałby rady z prawidłowym rozpoznaniem.
Oczywiście o zastosowaniach militarnych nie wspomnę.

Jakieś 10 lat temu sam się trochę bawiłem AI. Korzystałem wtedy ze świetnego podręcznika (do symulacji AI na komputerze). Była to ... mam tę książkę, ale nie widzę jej na półce, musiałem gdzieś indziej położyć. Były to symulacje sieci neuronowych w języku C (książka z 1995roku!!!). Pamiętam, że wykonałem prostą kilkuwarstwową sieć, która (po nauczeniu) rozpoznawała litery.

trochę więcej:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]


pzdr
-DAREK-
谦虚 使 人 进步
Awatar użytkownika
pm001
Elektryk Aktywny
Elektryk Aktywny
Posty: 292
Rejestracja: śr mar 03, 2010 11:46
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?.

0
Post autor: pm001 »

Darom pisze: Jakieś 10 lat temu sam się trochę bawiłem AI.
...
Pamiętam, że wykonałem prostą kilkuwarstwową sieć, która (po nauczeniu) rozpoznawała litery.
No to trochę koledze zazdroszczę a trochę bo jednak symulacja to nie to samo co praca z "żywym" obiektem choć zabawa pewnie była dobra. :)
Do OCR to jednak podchodzę bardziej sceptycznie i gdy dojdziemy do poziomu gdy sprzęt przeczyta moje odręczne schematy lub opis i na tej podstawie się skonfiguruje się to z czystym sumieniem przyznam rację. Na razie muszę to robić instrukcja po instrukcji samodzielnie.
O militarnym wątku AI nie potrafię nic powiedzieć. Z zamierzchłych czasów gdy byłem w MON'ie (lotnictwo) nic takiego co by mogło kandydować do miana sztucznej inteligencji nie pokazywano :(
pozdrawiam
pm001

"Nauka służy jedynie temu by dać nam wyobrażenie o rozmiarach naszej niewiedzy" - Lammenais
rysiu71
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 993
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 15:52
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Czy elektronika zastąpi całkowicie człowieka?.

0
Post autor: rysiu71 »

Ostatnio miałem przyjemność brać udział w przeglądach Rozdzielni SN i NN i sądziłem(po wcześniejszych przykrych doświadczeniach), że gdy nie ma agregatu prądotwórczego to nie będzie problemów po załączeniu napięcia po przeglądach Rzeczywistość jednak okazało się bardzo okrutna .
Po załączeniu napięcia nie działały wentylatory p/poż. elektronika zgaszała stan awarii.

Początkowo nie można było znaleźć przyczyny, dopomógł nam telefonicznie serwisant tych urządzeń, polecił wyciągnąć kartę z elektroniki i z powrotem ją włożyć i awaria była już usunięta .Najgorsze było to, że tych kart było bardzo dużo i oddalone od siebie czasami kilkaset metrów.

W każdą noc były wyłączenia i przegląd trwał krócej niż ręczne przywracanie do pracy wentylatorów.Trwało to czasami po kilka godzin w nocy.

Wnioski z tego są bardzo oczywiste warto sprawdzać jak elektroniczne urządzenia działają w czasie wyłączeń i warto to sprawdzić w czasie gwarancji.W tym przypadku gwarancji już nie było, czyli cały czas obsługa będzie musiała się męczyć z tymi niedogodnościami.
ODPOWIEDZ