Dla mnie jest to przypadek typu - producent roweru Romet na ramie umieścił napis, że "zaleca rower co 13 miesięcy oddać na badania do okręgowej stacji kontroli pojazdów" a brać rowerowa tym jak i innym rowerem boi się wyjechać na ulicę bez ważnego przeglądu bo policjant na podstawie tego co na ramie napisano mandat nam wlepi a jak by już doszło do wypadku to do więzienia trafimy na 100%. W wyścigach rowerów też boi się brać udziału bo mimo, że w regulaminie nie będzie zakazu startu rowerów bez przeglądu to sędzia po wyścigu może zdyskwalifikować zawodnika . A wszystko w myśl zasady, że jadąc rowerem masz być pewny, że jest w 100% sprawny i nadaje się do jazdy.
Ja przyznaje się od razu nie jeżdżę z rowerem na stację diagnostyczną bo jakoś nie doczytałem, że mam taki obowiązek i skoro ktoś rower wyprodukował i wprowadził na rynek z przeznaczeniem do jazdy po drogach publicznych to ja do tego go wykorzystuję.
Wzorcowanie, certyfikat kalibracji, świadectwo sprawdzenia
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wzorcowanie, certyfikat kalibracji, świadectwo sprawdzenia
0
Post
autor: rysiu71 »
1) Nie ma obowiązku w ustawie o miarach aby mierniki służące do ochrony
przeciwpożarowej podlegały meteorologii.
2) W celu sprawdzania mierników i ich wiarygodności polski producent kontrolę
zaleca kontrolę co 13 miesięcy.
3) Labolatorium w dokumencie poświadczającym sprawność miernika okres następnych badań określa "według harmonogramu użytkownika.
Warto opracować dla miernika instrukcję eksploatacji z określeniem czasu kontroli.
Częstotliwość kontroli jest uzależniona od warunków eksploatacji w jakich pracuje miernik oraz ilości wykonanych pomiarów.
Czyli -jeżeli miernik nie ma instrukcji eksploatacji z wyznaczonym okresem kontroli, rozsądnym posunięciem użytkownika mierników jest stosować się do zaleceń producenta(jeżeli takie zalecenia są).
Podsumowanie:melon pisze: To wszystko co na ten temat mam do powiedzenia, więcej nie mam zamiaru w tym temacie brać udziału i umoralniać kogokolwiek.
1) Nie ma obowiązku w ustawie o miarach aby mierniki służące do ochrony
przeciwpożarowej podlegały meteorologii.
2) W celu sprawdzania mierników i ich wiarygodności polski producent kontrolę
zaleca kontrolę co 13 miesięcy.
3) Labolatorium w dokumencie poświadczającym sprawność miernika okres następnych badań określa "według harmonogramu użytkownika.
Warto opracować dla miernika instrukcję eksploatacji z określeniem czasu kontroli.
Częstotliwość kontroli jest uzależniona od warunków eksploatacji w jakich pracuje miernik oraz ilości wykonanych pomiarów.
Czyli -jeżeli miernik nie ma instrukcji eksploatacji z wyznaczonym okresem kontroli, rozsądnym posunięciem użytkownika mierników jest stosować się do zaleceń producenta(jeżeli takie zalecenia są).
Re: Wzorcowanie, certyfikat kalibracji, świadectwo sprawdzenia
0
Post
autor: rysiu71 »
Ostatnio spotkałem się z praktyką przedłużenia Angielskiego certyfikatu kalibracji przez dystrybutora.
Dystrybutor przedłużył okres ważności certyfikatu do końca roku 2013.
Na certyfikacie była "data angielska"-czyli miesiąc, dzień i rok.
Przez dystrybutora została odczytana jako "data polska" czyli dzień,miesiąc, rok.
Zapis był taki dziwny, że drugą cyfrę (czyli cyfrą 11 była bez ogonków) odczytano ją jako rzymską (II) dlatego dystrybutor postanowił przedłużyć bo jak twierdzi ma takie prawo(chyba przez siebie napisane).
Data ważności certyfikatu była zapasana tak 09/II/2013 (09-11-2013) po angielsku jednak pierwsze cyfry to miesiąc a drugie to dzień.
Jak widać robi się "wolna Amerykanka" w Polskich majteczkach.
Dystrybutor przedłużył okres ważności certyfikatu do końca roku 2013.
Na certyfikacie była "data angielska"-czyli miesiąc, dzień i rok.
Przez dystrybutora została odczytana jako "data polska" czyli dzień,miesiąc, rok.
Zapis był taki dziwny, że drugą cyfrę (czyli cyfrą 11 była bez ogonków) odczytano ją jako rzymską (II) dlatego dystrybutor postanowił przedłużyć bo jak twierdzi ma takie prawo(chyba przez siebie napisane).
Data ważności certyfikatu była zapasana tak 09/II/2013 (09-11-2013) po angielsku jednak pierwsze cyfry to miesiąc a drugie to dzień.
Jak widać robi się "wolna Amerykanka" w Polskich majteczkach.
Re: Wzorcowanie, certyfikat kalibracji, świadectwo sprawdzenia
0
Post
autor: e-sparks »
Zapis daty w brytyjskim angielskim to dzień/miesiąc/rok
a w amerykańskim to miesiąc/dzień/rok
Czasami zamiast ukośników są kropki, tak samo jak w znaku oddzielającym jednostki od części dziesiętnych.
Zapis o którym wspominasz musiał być wykonany ręcznie, Anglicy i Amerykanie nie robią ogonka na jedynce i poprzeczki na siódemce, bardzo rzadko używają też znaków greckich typu I, IV, X i raczej jako punktowanie, a nie jako znak miesiąca.
Pozdrawiam, Wiesław
Faktycznie wolnoamerykanka.....rysiu71 pisze:Data ważności certyfikatu była zapasana tak 09/II/2013 (09-11-2013) po angielsku jednak pierwsze cyfry to miesiąc a drugie to dzień.
Zapis daty w brytyjskim angielskim to dzień/miesiąc/rok
a w amerykańskim to miesiąc/dzień/rok
Czasami zamiast ukośników są kropki, tak samo jak w znaku oddzielającym jednostki od części dziesiętnych.
Zapis o którym wspominasz musiał być wykonany ręcznie, Anglicy i Amerykanie nie robią ogonka na jedynce i poprzeczki na siódemce, bardzo rzadko używają też znaków greckich typu I, IV, X i raczej jako punktowanie, a nie jako znak miesiąca.
Pozdrawiam, Wiesław
"Zawiść, zazdrość, zamiast starać się mieć więcej" - śpiewał kiedyś o Was Sokół.
Pozdrawiam, Wiesław
Pozdrawiam, Wiesław
Re: Wzorcowanie, certyfikat kalibracji, świadectwo sprawdzenia
0
Post
autor: Darom »
Ciekawy artykuł dot. Kanady [Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Podobnie jest z nazwami ilości > milion.
Jak rozmawiam po angielsku i ktoś mi mówi o iluś tam bilionach to ja się pytam o które biliony mu chodzi.
pzdr
-DAREK-
Zamieszanie totalne. Ostatnio przeglądałem jakąś dokumentację wydaną przez armię amerykańską i tam, ku mojemu zdziwieniu była konwenwcja dd/mm/rrrr. U kolegi w Kanadzie jest raczej rrrr-mm-dd, ale są naleciałości brytyjskie i amerykańskie - więc można spotkać mm/dd i na odwrót.e-sparks pisze:Faktycznie wolnoamerykanka.....
Zapis daty w brytyjskim angielskim to dzień/miesiąc/rok
a w amerykańskim to miesiąc/dzień/rok
Ciekawy artykuł dot. Kanady [Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Podobnie jest z nazwami ilości > milion.
Jak rozmawiam po angielsku i ktoś mi mówi o iluś tam bilionach to ja się pytam o które biliony mu chodzi.
pzdr
-DAREK-
谦虚 使 人 进步
Re: Wzorcowanie, certyfikat kalibracji, świadectwo sprawdzenia
0
Post
autor: elmontjs »
Jest tak jak było, ale o potrzebie okresowego wzorcowania chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Ponadto większość inwestorów z którymi miałem do czynienia żądają przedłożenia aktualnego świadectwa przed rozpoczęciem prac pomiarowych, a nawet praktykuje się załączanie kopii świadectwa do protokołu.ŁySy pisze:czy przepisy w sprawie wzorcowania uległy jakiejś zmianie,
czy nadal nie jest wymagane, tylko zalecane,
Człowiek uczy się całe życie i ...