Instalacja alarmowa naruszyła strukturę budynku (?)!
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Instalacja alarmowa naruszyła strukturę budynku (?)!
0
Post
autor: m-blue »
Witam,
może ktoś z szanownych Grupowiczów miał podobny przypadek, mnie po kilkunastu latach doświadczenia pierwszy raz takie coś zastało...
3 lata temu wykonałem instalację alarmową - średniej wielkości domek jednorodzinny, standard, bez żadnych wynalazków... Przewody były klejone natynkowo ( pistolet na gorąco - dobrze się sprawdza w pewnych warunkach, drobne przewierty w maxie przez ściany.
Po 3 latach ( teraz już wiem dlaczego) klient zadzwonił, że można wieszać urządzenia... przy instalacji, nasłuchałem się jak to wszyscy nie mogą dotrzeć żeby skończyć ( pewnie mieli podobne sytuacje) , developer kretyn, bo to źle, elektryk nie chce przyjechać bo coś tam, hydraulicy następny temat.
Po montażu urządzeń, przychodzi sprawa do rozliczenia , groszowe sprawy, bo urządzenia i połowa robocizny była rozliczona te 3 lata temu, a klient, że już zapłacił i nie dopłaci... następny miesiąc nie odbiera telefonów, jak się dodzwoniłem z innego numeru, mówi, że sprawa z developerem jest w sądzie, bo pęka jakaś ściana i co - oczywiście jest to też wina instalacji alarmowej... postukałem się w głowę, zadzwoniłem potwierdzić temat czy to w ogóle możliwe do znajomego kierownika robót który mnie wyśmiał i stwierdził, że to jest praktycznie niemożliwe... moim zdaniem, klient chce się spotkać i udać idiotę i przy okazji spotkania, poprosić o zmianę czegoś tam w alarmie i liczy, że poprostu odpuszczę temat rozliczenia, bo się wystraszę niby odpowiedzialności...
Ktoś może miał podobny przypadek, ew. nasuwa się coś czy w skrajnych przypadkach może nastąpić jakieś naruszenie obiektu ( od razu piszę, że nie przewierciłem nigdzie wszystkich prętów zbrojeniowych:) )
Jak napisałem, wydaje mi się, że większość wykonawców miało podobne problemu, skoro nikt nie chciał niczego skończyć ale jednak chciałbym przeczytać jakieś opinie w takim temacie,
Pozdrawiam,
Michał
może ktoś z szanownych Grupowiczów miał podobny przypadek, mnie po kilkunastu latach doświadczenia pierwszy raz takie coś zastało...
3 lata temu wykonałem instalację alarmową - średniej wielkości domek jednorodzinny, standard, bez żadnych wynalazków... Przewody były klejone natynkowo ( pistolet na gorąco - dobrze się sprawdza w pewnych warunkach, drobne przewierty w maxie przez ściany.
Po 3 latach ( teraz już wiem dlaczego) klient zadzwonił, że można wieszać urządzenia... przy instalacji, nasłuchałem się jak to wszyscy nie mogą dotrzeć żeby skończyć ( pewnie mieli podobne sytuacje) , developer kretyn, bo to źle, elektryk nie chce przyjechać bo coś tam, hydraulicy następny temat.
Po montażu urządzeń, przychodzi sprawa do rozliczenia , groszowe sprawy, bo urządzenia i połowa robocizny była rozliczona te 3 lata temu, a klient, że już zapłacił i nie dopłaci... następny miesiąc nie odbiera telefonów, jak się dodzwoniłem z innego numeru, mówi, że sprawa z developerem jest w sądzie, bo pęka jakaś ściana i co - oczywiście jest to też wina instalacji alarmowej... postukałem się w głowę, zadzwoniłem potwierdzić temat czy to w ogóle możliwe do znajomego kierownika robót który mnie wyśmiał i stwierdził, że to jest praktycznie niemożliwe... moim zdaniem, klient chce się spotkać i udać idiotę i przy okazji spotkania, poprosić o zmianę czegoś tam w alarmie i liczy, że poprostu odpuszczę temat rozliczenia, bo się wystraszę niby odpowiedzialności...
Ktoś może miał podobny przypadek, ew. nasuwa się coś czy w skrajnych przypadkach może nastąpić jakieś naruszenie obiektu ( od razu piszę, że nie przewierciłem nigdzie wszystkich prętów zbrojeniowych:) )
Jak napisałem, wydaje mi się, że większość wykonawców miało podobne problemu, skoro nikt nie chciał niczego skończyć ale jednak chciałbym przeczytać jakieś opinie w takim temacie,
Pozdrawiam,
Michał
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Re: Instalacja alarmowa naruszyła strukturę budynku (?)!
0
Post
autor: kasprzyk »
Typ cwaniaka jaki należało by tępić oko za oko ząb za ząb.
Jeżeli nie robiłeś bruzd przekraczających dopuszczalne normy - domniemywam, że przy takiej instalacji nie mogło to mieć miejsca, nie sądzę żeby cokolwiek mógł Tobie zarzucić.
Pozostaje jeszcze kwestia prowadzenia przewodów w wyznaczonych strefach, ale to nie może mieć związku z prawem budowlanym.
Pojedź, zobacz o co mu chodzi, jak będzie cwaniakował i wyczujesz, że próbuje tylko obarczyć Cię winą i nie będzie chciał zapłacić - pod pretekstem naprawy sprawdzenia systemu - pozmieniaj kody, przywróć ustawienia fabryczne, cokolwiek, byleby musiał wezwać następną osobę do kompletnej konfiguracji systemu - a nikt za darmo mu tego nie zrobi. Jak zadzwoni do Ciebie - niech najpierw spłaci dług i wpłaci zaliczkę, albo po prostu go olej.
powodzenia
Jeżeli nie robiłeś bruzd przekraczających dopuszczalne normy - domniemywam, że przy takiej instalacji nie mogło to mieć miejsca, nie sądzę żeby cokolwiek mógł Tobie zarzucić.
Pozostaje jeszcze kwestia prowadzenia przewodów w wyznaczonych strefach, ale to nie może mieć związku z prawem budowlanym.
Pojedź, zobacz o co mu chodzi, jak będzie cwaniakował i wyczujesz, że próbuje tylko obarczyć Cię winą i nie będzie chciał zapłacić - pod pretekstem naprawy sprawdzenia systemu - pozmieniaj kody, przywróć ustawienia fabryczne, cokolwiek, byleby musiał wezwać następną osobę do kompletnej konfiguracji systemu - a nikt za darmo mu tego nie zrobi. Jak zadzwoni do Ciebie - niech najpierw spłaci dług i wpłaci zaliczkę, albo po prostu go olej.
powodzenia
Re: Instalacja alarmowa naruszyła strukturę budynku (?)!
0
"Zewnętrzne nieochędóstwo jest oznaką wewnętrznego nieładu" - Św. Augustyn
Użytkownik został zablokowany za niestosowanie się do regulaminu.
Użytkownik został zablokowany za niestosowanie się do regulaminu.