Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
0
Post
autor: kkas12 »
Wykonywać możesz wszystko co chcesz.
Nawet zielono-żółtą żyłą podawać fazę.
Tylko rób to na swoje konto i nie zachwalaj takiego rozwiązania.
A umiejętność czytania między wierszami jest bardzo pożądana.
Nie traktuj więc, że wszystko Tobie zostało przypisane.
Nobilitacja ani dyskredytacja Ciebie nie jest moim zamiarem.
Chodzi tylko o sposób rozprowadzania instalacji.
Moim zdaniem nie do końca przemyślany i w gruncie rzeczy więcej w nim propagandy sukcesu niż nowatorskich rozwiązań.
Nawet zielono-żółtą żyłą podawać fazę.
Tylko rób to na swoje konto i nie zachwalaj takiego rozwiązania.
A umiejętność czytania między wierszami jest bardzo pożądana.
Nie traktuj więc, że wszystko Tobie zostało przypisane.
Nobilitacja ani dyskredytacja Ciebie nie jest moim zamiarem.
Chodzi tylko o sposób rozprowadzania instalacji.
Moim zdaniem nie do końca przemyślany i w gruncie rzeczy więcej w nim propagandy sukcesu niż nowatorskich rozwiązań.
pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
0
"Gdyby ludzie wiedzieli jak rzadko zostają zrozumieni woleli by milczeć"
J. W. von Goethe
J. W. von Goethe
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
0
Post
autor: ZBYNIO »
W porządku. Nie wciskam takiego rozwiązania nikomu, tylko, polecam, jako godne upowszechnienia, ponieważ zalet ma wiele, o których już pisałem, więc powtarzał się nie będę.
Jak widać stosuję je nie tylko ja, więc myślę, że sukces sam się rozpropagował, i krytyka nie ma sensu, chociaż zawsze jest pożądana.
Ja nie nakazuję Tobie w ten sposób robić, ponieważ Ty, jak i każdy z nas odpowiada za swoje prace, więc powinien robić tak, żeby było zgodnie ze sztuką.
Ja na przykład krytykuję gdzie tylko mogę łączenie przewodów w górnych puszkach uważając to za błąd w sztuce.
Jak widać stosuję je nie tylko ja, więc myślę, że sukces sam się rozpropagował, i krytyka nie ma sensu, chociaż zawsze jest pożądana.
Ja nie nakazuję Tobie w ten sposób robić, ponieważ Ty, jak i każdy z nas odpowiada za swoje prace, więc powinien robić tak, żeby było zgodnie ze sztuką.
Ja na przykład krytykuję gdzie tylko mogę łączenie przewodów w górnych puszkach uważając to za błąd w sztuce.
"Zewnętrzne nieochędóstwo jest oznaką wewnętrznego nieładu" - Św. Augustyn
Użytkownik został zablokowany za niestosowanie się do regulaminu.
Użytkownik został zablokowany za niestosowanie się do regulaminu.
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
0
Post
autor: elpapiotr »
Witam.
Czyżby podział na instalacje mieszkaniowe, przemysłowe, a nawet wiejskie czy też użyteczności publicznej, w pawilonach handlowych były od lat źle wykonywane ?
Musimy zapomnieć o instalacjach innych niż według Twojego uznania ?
Bez przesady, Kolego ZBYNIO. Czyżby publikacje książkowe zawierały jakiś błąd ?ZBYNIO pisze:Ja na przykład krytykuję gdzie tylko mogę łączenie przewodów w górnych puszkach uważając to za błąd w sztuce.
Czyżby podział na instalacje mieszkaniowe, przemysłowe, a nawet wiejskie czy też użyteczności publicznej, w pawilonach handlowych były od lat źle wykonywane ?
Musimy zapomnieć o instalacjach innych niż według Twojego uznania ?
Pozdrawiam.
Paweł Piotr.
Paweł Piotr.
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
0
"Zewnętrzne nieochędóstwo jest oznaką wewnętrznego nieładu" - Św. Augustyn
Użytkownik został zablokowany za niestosowanie się do regulaminu.
Użytkownik został zablokowany za niestosowanie się do regulaminu.
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
0
Post
autor: Marpi »
O co wszyscy kruszą kopię, proponuję odpowiedzieć koledze konkretnie i bez zbędnych aluzji oraz przypowieści. Uważam że nie tak powinno wyglądać forum, ale nie mnie to rozstrzygać.
Do rzeczy, ja stosuję przewody z izolacją na 750V i innych również na to namawiam, dlaczego to chyba zrozumiałe, o przekrojach nie piszemy bo to chyba kolega wie.
Kolego automaticsss co do układania w podłodze uważam że jest to wygodny oraz oszczędny sposób prowadzenia instalacji elektrycznej i nie tylko w mieszkaniówce, oczywiście stosując pewne rozsądne zasady.
Nigdy nie układaj na "szago" jak ci pasuje, raczej trzymaj się ścian w pewnej odległości załóżmy około 10 - 15cm. Stosuj szary peszel, jest bardziej wytrzymały, grupuj wiązki równo ułożone, co jakiś odcinek stosuj mocowanie do podłoża. Najlepiej kołek plus płaskie taśmy perforowane, mocuj dopiero po położeniu wszystkich obwodów w danym pomieszczeniu. Pamiętaj ciągi komunikacyjne i przejścia osłoń z dwóch stron deskami montowanymi na kołki w odstępie zależnym od ilości obwodów w peszlach, deski dobierz grubością do peszli. Całość zabezpiecz deską dyktą. Tak wykonane zabezpieczenie przetrwa niejedno na budowie bez uszczerbku. Nawet w miejscach które wydają się bezpieczne stosuj zawsze przewody ułożone, w ciągnięte w peszle.Nie stosuj zbyt grubych peszli, ja stosuję 18- 20- 22mm. łatwiej w ciąga się przewody okrągłe niż płaskie. Dobry mocny peszel kosztuje około 1 zł. za metr bieżący. Nigdy nie stosuj peszla przezroczystego - jest za delikatny. Przez ściany też prowadzę w peszlach, o strychach i poddaszach nie wspomnę - tam jest to obowiązkiem. Mam nadzieję że naświetliłem temat wystarczająco jasno. Jeśli kolego masz jeszcze jakieś wątpliwości - pytaj. Z pozdrowieniami Marpi
Do rzeczy, ja stosuję przewody z izolacją na 750V i innych również na to namawiam, dlaczego to chyba zrozumiałe, o przekrojach nie piszemy bo to chyba kolega wie.
Kolego automaticsss co do układania w podłodze uważam że jest to wygodny oraz oszczędny sposób prowadzenia instalacji elektrycznej i nie tylko w mieszkaniówce, oczywiście stosując pewne rozsądne zasady.
Nigdy nie układaj na "szago" jak ci pasuje, raczej trzymaj się ścian w pewnej odległości załóżmy około 10 - 15cm. Stosuj szary peszel, jest bardziej wytrzymały, grupuj wiązki równo ułożone, co jakiś odcinek stosuj mocowanie do podłoża. Najlepiej kołek plus płaskie taśmy perforowane, mocuj dopiero po położeniu wszystkich obwodów w danym pomieszczeniu. Pamiętaj ciągi komunikacyjne i przejścia osłoń z dwóch stron deskami montowanymi na kołki w odstępie zależnym od ilości obwodów w peszlach, deski dobierz grubością do peszli. Całość zabezpiecz deską dyktą. Tak wykonane zabezpieczenie przetrwa niejedno na budowie bez uszczerbku. Nawet w miejscach które wydają się bezpieczne stosuj zawsze przewody ułożone, w ciągnięte w peszle.Nie stosuj zbyt grubych peszli, ja stosuję 18- 20- 22mm. łatwiej w ciąga się przewody okrągłe niż płaskie. Dobry mocny peszel kosztuje około 1 zł. za metr bieżący. Nigdy nie stosuj peszla przezroczystego - jest za delikatny. Przez ściany też prowadzę w peszlach, o strychach i poddaszach nie wspomnę - tam jest to obowiązkiem. Mam nadzieję że naświetliłem temat wystarczająco jasno. Jeśli kolego masz jeszcze jakieś wątpliwości - pytaj. Z pozdrowieniami Marpi
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
"Gdyby ludzie wiedzieli jak rzadko zostają zrozumieni woleli by milczeć"
J. W. von Goethe
J. W. von Goethe
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
0
Post
autor: melon »
Najlepiej straszyć koszem bo większość jest odmiennego zdania niż garstka rządzących na Forum.
A dlaczego jest rozbieżność zdań w tym temacie.
Ano dlatego że nie ma określonych stref montażu w stropach i podłogach jakie przewiduje na ścianach norma SEP.
I z tego względu co nie jest zabronione ani ściśle określne to panuje dowolność i dobrowolność. A po drugie przepisy prawne nakazują układanie przewodów w obrębie jednego mieszkania.
Co innego jeżeli jest to domek piętrowy, można wykorzystać sufity ale jest to upierdliwe i męczące, bo bez drabin się nie objedzie. W Polsce robi się szybko i byle jak, aby prędzej wykonać robotę, zainkasować należność i szukać dalej, bo tradycyjny punkt elektryczny tanieje, inwestorzy jednak z tym punktem ściśle są związani. To ile od punktu sobie Pan życzy - zawsze słyszę takie pytanie.
Myślę że na Forum przeciwnicy układania przewodów myślą cały czas o instalcjach przemysłowych a nie o mieszkaniówce. I z tego wychodzą sprzeczne poglądy. A co wam przszkadza podłoga przed ociepleniem i wylewkami dla ułożenia oprzewodowania i to dodatkowo w rurkach dla ochrony przed zniszczeniem, narpężeniami i wpływem domieszek betonu na izolację.
Ja tak kłądę przewody i kłaść będę, może jedynie jakąś nową technologię ktoś wymyśli to się zreformuję i do niej się dostosuję, jak na tę chwilę w rurę YDY i na strop i to najkrótszą drogą od gniazda do gniazda aby ograniczyć nie tylko koszta wykonania ale także zminimalizować jak się da spadek napięcia na długości oprzewodowania. Nie ja to kto inny dostanie tą robotę i być może zrobi z tego chińszczyznę - bo jeszcze taniej i na czymś musi zarobić.
I co z nich wynikło ? NIC !!!Podobne lekcje przerabialiśmy;
Najlepiej straszyć koszem bo większość jest odmiennego zdania niż garstka rządzących na Forum.
A dlaczego jest rozbieżność zdań w tym temacie.
Ano dlatego że nie ma określonych stref montażu w stropach i podłogach jakie przewiduje na ścianach norma SEP.
I z tego względu co nie jest zabronione ani ściśle określne to panuje dowolność i dobrowolność. A po drugie przepisy prawne nakazują układanie przewodów w obrębie jednego mieszkania.
Co innego jeżeli jest to domek piętrowy, można wykorzystać sufity ale jest to upierdliwe i męczące, bo bez drabin się nie objedzie. W Polsce robi się szybko i byle jak, aby prędzej wykonać robotę, zainkasować należność i szukać dalej, bo tradycyjny punkt elektryczny tanieje, inwestorzy jednak z tym punktem ściśle są związani. To ile od punktu sobie Pan życzy - zawsze słyszę takie pytanie.
Myślę że na Forum przeciwnicy układania przewodów myślą cały czas o instalcjach przemysłowych a nie o mieszkaniówce. I z tego wychodzą sprzeczne poglądy. A co wam przszkadza podłoga przed ociepleniem i wylewkami dla ułożenia oprzewodowania i to dodatkowo w rurkach dla ochrony przed zniszczeniem, narpężeniami i wpływem domieszek betonu na izolację.
Ja tak kłądę przewody i kłaść będę, może jedynie jakąś nową technologię ktoś wymyśli to się zreformuję i do niej się dostosuję, jak na tę chwilę w rurę YDY i na strop i to najkrótszą drogą od gniazda do gniazda aby ograniczyć nie tylko koszta wykonania ale także zminimalizować jak się da spadek napięcia na długości oprzewodowania. Nie ja to kto inny dostanie tą robotę i być może zrobi z tego chińszczyznę - bo jeszcze taniej i na czymś musi zarobić.
Re: Instalacja elektryczna w prowadzona podłogą.
0
Post
autor: elpapiotr »
Witam.
O to chodzi ? O wolność pyskowania czy jak ?
I znowu pretensje do garstki. A jak nie było tej garstki to można się było żreć do woli ?melon pisze:I co z nich wynikło ? NIC !!!
Najlepiej straszyć koszem bo większość jest odmiennego zdania niż garstka rządzących na Forum.
O to chodzi ? O wolność pyskowania czy jak ?
Pozdrawiam.
Paweł Piotr.
Paweł Piotr.