Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

Elektryk myli się dwa razy, po raz pierwszy pomylił się podczas wyboru zawodu :) W tym miejscu prezentujemy przykłady, z którymi warto się zapoznać ale zdecydowanie nie polecamy naśladować.
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
krawczul
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 15
Rejestracja: śr lut 04, 2009 20:26
Lokalizacja: Poczta

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: krawczul »

Nie ma potrzeby wymieniać wkładek "kilka razy dziennie", właściwie nigdy nie było takiej potrzeby... Ponadto są szeroko dostępne, co przeczy "niepopularności". Nie twierdzę jednak, że jest to idealne rozwiązanie.
Oczywiście rozłącznik jest zaplombowany.

Post Reklama Szkolenia PROTON+ » dostępny teraz

Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
ISE.pl/szkolenia
Ekspert
Ekspert
Rejestracja:sob kwie 03, 1999
Lokalizacja: Kraków
Sylwester
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 926
Rejestracja: czw lip 24, 2003 22:18
Lokalizacja: Milanówek

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: Sylwester »

Te bezpieczniki są niepopularne dla energetyki bo ich nie wożą ze sobą . Trzeba sobie kupić zapas aby mieli co zakładać. Dam taki przykład . Przyjechała ekipa budowlana z betoniarką , która miała zwarcie . Próbowano to zwarcie usunąć . Bezskutecznie ale kilkanaście razy włączali esa limitującego moc . Co będzie w tym przypadku jak będą tylko bezpieczniki ?
Nie wierzę , że tak głupio wymyślili .
Sylwester
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 926
Rejestracja: czw lip 24, 2003 22:18
Lokalizacja: Milanówek

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: Sylwester »

Chyba , że to jest na poczcie wewnętrzna instalacja bez ingerencji energetyki.
radarek
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 7
Rejestracja: pn lis 20, 2006 9:08
Lokalizacja: ostrowiec

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: radarek »

Witam Kolegów
Proszę o rozważenie takiej dość prawdopodobnej sytuacji.
Przy zastosowaniu jako zabezpieczenie przedlicznikowe pojedynczych esów.
Zasilenie z takiej instalacji jako jednego z wielu odbiorów Ogrzewacza 3F lub jeszcze lepiej grzałek pieca akumulacyjnego, gdzie grzałki są podłączone międzyfazowo. Następuje uszkodzenie jednej z grzałek w takli sposób że dostaje ona niepełne zwarcie. Prąd rośnie do wartości na pograniczu zabezpieczenia indywidualnego tego podgrzewacza czy pieca, jednak ze względu na zsumowania się prądów innych odbiorów w danej rozdzielni wybija zabezpieczenie główne, przedlicznikowe konkretnie es-y fazy 2 i 3.
W takim przypadku pomimo wyłączenia zasilania fazy 2 i 3 za tymi zabezpieczeniami nadal będzie potencjał sieci jaki dostanie się tam poprzez grzałki podłączone między fazy 1-3 i 1-2.
Poza tym przy dość dużej mocy grzałek mogą on zasilić odbiorniki podłączone do faz 2 i 3 ale niepełnym napięciem i w ten sposób spowodować ich uszkodzenie.
Przykładowo silnik jednofazowy zasilony niepełnym napięciem nie będzie w stanie wystartować ale za to będzie w stanie rozgrzać się do temperatury która spowoduje jego uszkodzenie.
Więc moim zdaniem jeśli Pan instalator licznika nie potrafi sobie rozróżnić faz i potrzebuje do tego specjalnie zainstalowanych zabezpieczeń selektywnych którymi by sobie wyłączał poszczególne fazy to lepiej niech uda się na jakieś szkolenie a nie wymyśla takie bajki.
Kto w takim przypadku byłby odpowiedzialny za szkody wyrządzone zainstalowaniem takiego zabezpieczenia
Moim zdaniem powinno być zabezpieczenie zespolone które w razie awarii wyłączy całość zasilania i niedopuści do zniszczenia innych urządzeń zasilanych z takowej instalacji.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
Sylwester
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 926
Rejestracja: czw lip 24, 2003 22:18
Lokalizacja: Milanówek

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: Sylwester »

Zdecydowałem się więc na rozłącznik bezpiecznikowy na wkładki D01/D02. Nie ma mowy o żadnych wyłącznikach instalacyjnych, tym bardziej zespolonych.
Elektryk nie decyduje co ma być w złączu . Złącze wykonuje energetyka ( dokładniej wyznaczona firma )
Elektryk wykonuje instalację za licznikiem i nie ma wpływu co jest przed licznikiem . Tak więc kolega trochę bredzi .
Zaś jeśli chodzi o wyłącznik limitujący to nie wyobrażam sobie żeby były to pojedyncze esy . Jeśli np.silnik od hydroforu nie ma zabezpieczeń lub ma źle ustawione to po co stwarzać zagrożenie .
Dla mnie stosowanie pojedynczych esów jest dużym bledem w sztuce co nie podlega nawet dyskusji.
rysiu71
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 993
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 15:52
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: rysiu71 »

Co potrafi się stać w instalacji jeżeli zabezpieczenie nie są selektywne i zdarzy się tak, że są pojedyncze.

Polecam link nagrany przez kolegę:

[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]

Otwieramy baterię z ciepłą wodą -światło się świeci
Zamykamy baterię- światło gaśnie.
Bogdankiz
Elektryk Aktywny
Elektryk Aktywny
Posty: 576
Rejestracja: śr lut 18, 2004 22:42
Lokalizacja: Pomorze

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: Bogdankiz »

rysiu71 pisze:Co potrafi się stać w instalacji jeżeli zabezpieczenie nie są selektywne i zdarzy się tak, że są pojedyncze.

Polecam link nagrany przez kolegę:

[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]

Otwieramy baterię z ciepłą wodą -światło się świeci
Zamykamy baterię- światło gaśnie.
No tak i teraz musimy pomyśleć o takim zabezpieczeniu aby zasilanie do zabezpieczeń przedlicznikowych nigdy nie zanikło na żadnej z faz a jeżeli już to pozostałe fazy również muszą się wyłączyć.
A więc kolejne urządzenie które wyłączy BM-y samoczynnie ?
Pozdrawiam Bogdan :)
rysiu71
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 993
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 15:52
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: rysiu71 »

W Przepływowym ogrzewaczu wystarczyłby CZF , który nie pozwoliłby załączyć grzałek w przypadku zaniku jednej lub dwóch faz.

Brak jednej fazy w moim rejonie zamieszkania jak i pracy jest bardzo sporadyczne.
Nawet są w nowych stacjach SN zabezpieczenia wybijakowe przed transformatorami, które w przypadku spalenia się jednego bezpiecznika wyłącza wyłącznik i pozbawia zasilania na transformator.
W poprzedniej pracy gdzie było 5 transformatorów nie było takich zabezpieczeń a teraz już są.

Jeżeli wyłączniki czy wkładki topikowe są miedzy sobą selektywne do takich sytuacji dochodzi sporadycznie ale w przypadku braku selektywności(są to sytuacje nagminne) niestety nic nie pomoże tym bardziej jak ktoś zastosował pojedyncze E-ski.

W "wypasionych" instalacjach montuje się BM-y które posiadają możliwość sygnalizacji przepalenia się wkładki i przekazuje informacje do BM-sa.
W tak wypasionych instalacjach przeważnie są służby całodobowe i szybko wychwytują awarie bo na ekranie BM-sa sygnalizuje uszkodzenie.

Czas przepalenie się wkładki jak i czas reakcji jest dokładnie zapisany w pamięci komputera.
tvsat
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 22
Rejestracja: ndz maja 30, 2010 10:16

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: tvsat »

radarek pisze:Moim zdaniem powinno być zabezpieczenie zespolone które w razie awarii wyłączy całość zasilania i niedopuści do zniszczenia innych urządzeń zasilanych z takowej instalacji.
Energetyka zabezpiecza jedynie swoją linię i limituje moc. To problem odbiorcy energii w jaki sposób zabezpieczyć silnik, ogrzewacz, piec akumulacyjny. Przecież ZE nie będzie się przejmować co odbiorca zasila. Nie widzę problemu aby w rozdzielni zabezpieczyć silnik rozłącznikiem silnikowym, podgrzewać s303 itd, itp. Jednocześnie należy mieć taki przydział mocy aby było można odpowiednio zabezpieczać urządzenia za licznikiem.
Nie rozumiem o czym ta dyskusja i jaki jest sens tego tematu?
rysiu71
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 993
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 15:52
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Błąd w sztuce - czy pełny profesjonalizm.

0
Post autor: rysiu71 »

tvsat pisze: Nie rozumiem o czym ta dyskusja i jaki jest sens tego tematu?
Przypomnę. że chodziło o to czy montaż pojedynczych wyłączników typu S 301 na zabezpieczeniu przedlicznikowym jest-

Błędem w sztuce - czy jest to zgodne ze sztuką-czyli pełny profesjonalizm.

Nie musi kolega dyskutować tylko niech odpowie krótko na pytanie, jeżeli koledze dyskusja nie jest potrzebna.
Zablokowany