a wkręciłeś je już do lamp ?Sylwester pisze:A ja mam żarówki z dawnej NRD i polskie. Są z lat sześćdziesiątych. Myślę , że wytrzymają jeszcze ze 20 lat. Nie obchodzi ich ,że napięcie się zwiększyło.
Szybkie przepalanie źródeł światła.
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szybkie przepalanie źródeł światła.
0
Post
autor: Sylwester »
Tak wkręcam je tylko w strategiczne miejsca bo mam ich coraz mniej. Myślę , że jak to obejrzycie to wszystko będzie jasne.
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Re: Szybkie przepalanie źródeł światła.
0
Post
autor: opornik »
Wymieniłem właśnie żarówkę po czterech miesiącach świecenia. W piwnicy dalej świeci kupiona za komuny, rosyjska w latach 80-tych.
Przy okazji, kolega prowadzący DG minnymi w zakresie CTV zakupił 7 profesjonalnych monitorów. I dziwnym trafem zaczęły się kłopoty miesiąc po zakończeniu gwarancji. Ostatni padł 5 miesięcy od magicznej daty. Przypadek? Wątpię.
Przy okazji, kolega prowadzący DG minnymi w zakresie CTV zakupił 7 profesjonalnych monitorów. I dziwnym trafem zaczęły się kłopoty miesiąc po zakończeniu gwarancji. Ostatni padł 5 miesięcy od magicznej daty. Przypadek? Wątpię.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku.
Karta Ratownicza
Karta Ratownicza
Re: Szybkie przepalanie źródeł światła.
0
Post
autor: Sylwester »
Od czasu do czasu mam poważnych klientów , którzy chcą mieć towar dobrej jakości . Chodziło o lampki w suficie podwieszanym. Odpowiedzieli mi szczerze w hurtowni , że nie mają towaru innego jak chiński. Jeśli chodzi o żarówki rosyjskie to muszą być wysokiej jakości bo w Rosji mają duże podskoki napięcia. Jak robiłem pomiary w konsulacie w Kaliningradzie to mierniki cyfrowe blokowały mi się ze względu na duże podskoki napięcia a żarówki wytrzymywały.
-
- Rozmówca
- Posty: 3
- Rejestracja: pn sie 21, 2017 9:09
Re: Szybkie przepalanie źródeł światła.
0
Post
autor: andrzejkoziol11 »
Obecnie żarówki bardzo często się przepalają. Ostatnio wymieniałem w łazience dwie żarówki w roku. Starsze żarówki były dużo wytrzymalsze.
Szybkie przepalanie źródeł światła.
0
Post
autor: witek17 »
Kiedyś oświetlałem gołębnik zwykłymi żarówkami, potem żarówkami z odbłyśnikiem (żeby światło "szło" w dół, to nie były żarówki grzejne). Zasilanie: wyprowadzony przez ścianę przewód 2x1 mm2, podwieszony na kilku najbardziej nadających się elementach (słupki, itd.) w drodze do gołębnika. Żarówki przepalały się często, średnio raz na miesiąc. Kiedyś rozbierałem starą drukarkę i wyjąłem z niej pierścień ferrytowy dzielony, założyłem go na ten przewód (już blisko gołębnika, odległość od domu ponad 20 m) i nagle żarówki zaczęły przepalać się rzadko, raz, max dwa razy w roku.
Potem przeszedłem na świetlówki kompaktowe, kupiłem sporo po bardzo niskiej cenie, mam zapas jeszcze do dzisiaj, bo bardzo rzadko ulegały uszkodzeniom, a jeżeli już, to mechanicznym (np. zawadziłem głową o oprawę, itp.).
Potem przeszedłem na świetlówki kompaktowe, kupiłem sporo po bardzo niskiej cenie, mam zapas jeszcze do dzisiaj, bo bardzo rzadko ulegały uszkodzeniom, a jeżeli już, to mechanicznym (np. zawadziłem głową o oprawę, itp.).