Trochę o lampach LED

Na tym forum poruszamy tematy związane z projektowaniem, eksploatacją oraz sprawdzaniem oświetlenia
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Awatar użytkownika
elmontjs
Ekspert
Ekspert
Posty: 2905
Rejestracja: pn maja 31, 2010 15:36
Lokalizacja: Trzebinia

Trochę o lampach LED

0
Post autor: elmontjs »

Skoro już musimy żyć w otoczeniu oświetlenia LED-owego (nad czy ubolewam, bo daleko mu jeszcze do doskonałości), to może warto przeczytać kilka wskazówek, które znają już pewnie co wytrawniejsi fachowcy :), a innym przydadzą się przy wyborze w sklepie :
dom.wp.pl pisze:Lampy LED: wszystko, co musisz o nich wiedzieć
Zimą, gdy zmierzch zapada szybko i korzystamy ze światła już od godz. 15, szczególnie ważne jest to, aby oświetlenie domu było ciepłe i przyjemne. Lampy LED to dobry wybór - pod warunkiem że przy wyborze nie kierujesz się tylko tym, ile watów zużywa lampa.

To, jak świecą żarówki 40 W, 60 W czy 100 W, wie każdy. Do ich wyboru wystarczy tylko jeden parametr - moc w watach. Tradycyjne żarówki odchodzą jednak bezpowrotnie, warto więc przyswoić sobie inne cechy wyróżniające źródła światła, by kupować świadomie i z głową. Oto kilka wskazówek.

Wskazówka 1: kupuj lumeny zamiast watów
Lumen to jednostka miary, w jakiej określany jest strumień świetlny źródła światła. Im więcej lumenów ma źródło światła, tym więcej wytwarza światła. Tradycyjne żarówki o tej samej mocy emitowały tę samą ilość lumenów, dlatego parametr nie zakorzenił się w naszej świadomości. Zgoła odmienna jest sytuacja w przypadku lamp energooszczędnych, a w szczególności LED. Dwie lampy LED o tej samej mocy mogą różnić się liczbą lumenów nawet wielokrotnie. Kupując zatem lampę LED, wybieramy potrzebną ilość lumenów, a nie watów.
Ponieważ dla większości z nas punktem odniesienia jest nadal moc żarówki tradycyjnej, w przepisach unijnych zawarto swego rodzaju tłumaczenie watów na lumeny. Producent, który na opakowaniu LED-ów podaje informację o mocy zamiennej żarówki, musi spełnić podane w tabelce wymagania dotyczące wartości minimalnego strumienia świetlnego. Dla przykładu, jeśli lampa LED ma być odpowiednikiem tradycyjnej żarówki o mocy 60 W, jej strumień świetlny nie może być mniejszy niż 806 lumenów. Niestety, jak pokazały badania, których wyniki opublikowała niedawno "Sueddeutsche Zeitung", niektórzy producenci podają nieprawdziwe informacje. Wiele żarówek zużywa znacznie więcej prądu i daje mniej światła, niż widnieje na ich opakowaniu. Producenci wykorzystują bowiem przepisy UE pozwalające na "ukrywanie" faktycznych pomiarów wydajności w dopuszczonych marginesach tolerancji pomiarowej. Dlatego może się zdarzyć, że lampa LED oznaczona jako zamiennik tradycyjnej żarówki 60 W daje tyle światła co żarówka 40 W.
dalej...
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Człowiek uczy się całe życie i ...

Post Reklama Szkolenia PROTON+ » dostępny teraz

Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
ISE.pl/szkolenia
Ekspert
Ekspert
Rejestracja:sob kwie 03, 1999
Lokalizacja: Kraków
Awatar użytkownika
bezpiecznik123
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 642
Rejestracja: wt mar 04, 2014 7:29

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: bezpiecznik123 »

elmontjs pisze:nad czy ubolewam, bo daleko mu jeszcze do doskonałości)
Z tym to się kolego nie zgadzam.

Ja dołożę coś takiego ze starego szkolenia z 2012 roku, które prowadził Pan Stanisław Pieniążek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
elmontjs
Ekspert
Ekspert
Posty: 2905
Rejestracja: pn maja 31, 2010 15:36
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: elmontjs »

Kolego bezpiecznik123, oczywiście każdy z nas może mieć swoje zdanie w tym temacie. Nie bronię się przed postępem, nie mam zamiaru nawoływać do wycofania technologii LED - ma swoje niewątpliwe zalety : długowieczność, energooszczędność - z tym nie da się dyskutować.
Moje "ubolewanie" polega na tym, że my klienci ,jesteśmy w tym temacie królikami doświadczalnymi. Oświetlenie jest dalej niedopracowane (choć i tak jest już wiele lepiej niż 3-4 lata temu). O czym piszę ? ... Warto przyjrzeć się spektrum lamp LEDowych, porównać je z żarówkami, halogenami, kolejny minus (choć to jest naocznie poprawiane na przestrzeni ostatnich kilku lat), to oddawanie barw, współczynnik żarówki oscylował ok 80, LEDy w tym względzie wypadają jeszcze blado, nawet producenci nie specjalnie udostępniają ten parametr (nie wszyscy - ale to większość na rynku). Kolejny rynek, który dominują LEDy, to motoryzacja - tam współczynnik Ra nie jest tak ważny, ale warto poszperać w internecie - jest kilka filmików porównujących bezpośrednio światło ksenonowe z LEDami (nie mam teraz czasu, żeby je zamieszczać, ale dla chcącego ...wystarczy spytać wuja G. :) ) - i znów LEDy nie koniecznie dobrze wypadają. Czemu?
Wg mnie ten rodzaj oświetlenia jest jeszcze niedopracowany, mankamenty pokazują klienci (czyli my) a producenci szybciej lub wolniej wyciągają wnioski :)
Człowiek uczy się całe życie i ...
Awatar użytkownika
disaster
Elektryk Aktywny
Elektryk Aktywny
Posty: 701
Rejestracja: śr gru 28, 2005 1:31

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: disaster »

Do ledów mam stosunek dość ambiwalentny.
Sam chętnie ich używam, zarówno domowo, motoryzacyjnie jak i przemysłowo. Widzę jednak sporo wad.
Generalnie trwałość źródeł LEDowych jest bardzo różnorodna. Te wykonywane maszynowo (czyli źródła GU-10 na przykład) zazwyczaj są dość trwałe. Takie wykonywane ręcznie (E27, E14) są trwałe mniej.
Różnie bywa też z bezpieczeństwem - zdrowo sieknęło mnie nieświecące źródło, które miało metalowy radiator.
Moce podawane na pudełkach to fikcja. Partia źródeł o mocy 6W znanego dużego producenta miała rozstrzał pomiędzy 4,7W do 7W. Jeszcze większą fikcją są deklarowane strumienie świetlne. (I to zarówno źródeł nowych jak i wygrzanych).

No i na koniec koszty. Potrzebowałem kiedyś wymyślić coś do oświetlenia na działce kawałka terenu obok budynku. Zewnętrze oprawy LEDowe (nie mówię wynalazkach w stylu halopaków, tylko o takich jak w oświetleniu drogowym), miały w porównaniu do źródeł LRF czy WLS taką cenę, że zwróciłoby mi się to na kosztach energii elektrycznej po jakichś 12 latach.
Awatar użytkownika
paul0
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 455
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 0:02
Lokalizacja: TYCHY

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: paul0 »

Jeszcze nie spotkałem lampy LED (potocznie i niewłaściwie nazywane "żarówka LED"), która by przepracowała 1000h. Wynika to z sztucznego postarzania produktu, które polega na celowym, niewłaściwym zaprojektowaniu produktu.
Dioda LED po 50000h pracy w prawidłowo zaprojektowanej oprawie utraci ok. 1/3 strumienia świetlnego, ale będzie działać. Jeśli dioda ulega spaleniu i to po znacznie krótszym czasie to świadczy to o złym zaprojektowaniu źródła światła. Najczęściej przyczyną jest niewydajne chłodzenie diod, co skutkuje pracą diody w zbyt wysokiej temperaturze.
Przykład na zdjęciach poniżej - dioda w środku lampy jest spalona od przegrzania pochodzącego z niedostatecznego odprowadzenia ciepła. Ta lampa przepracowała ok. 250 godzin! - zwykła halogenowa żarówka (która ma teoretyczną żywotność 50 razy mniejszą od teoretycznej żywotności LED) poświeciła dłużej, obie pracowały w tym samym obwodzie sterowane tym samym łącznikiem.
Przez to postarzanie produktów i niechlujstwo producentów coraz więcej klientów wraca do halogenów gdyż LED -y w takim wydaniu nie są ekonomiczne - zanim lampa na siebie "zarobi" mniejszym zużyciem energii to już jest spalona.
LED diody.jpg
LED korpus.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
disaster
Elektryk Aktywny
Elektryk Aktywny
Posty: 701
Rejestracja: śr gru 28, 2005 1:31

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: disaster »

No to pewnie grzebiesz się w jakichś bazarowych wynalazkach.
U mnie w domu w kuchni od ponad dwóch lat wisi 6 LEDów GU10. Świecą średnio 4-5 godzin dziennie.
Nie zanotowałem spadku jasności przez ten czas.
Simcode
Elektryk Aktywny
Elektryk Aktywny
Posty: 2277
Rejestracja: śr maja 22, 2013 19:49

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: Simcode »

Czy nie zmniejszyła się jasność należało by zmierzyć przyrządem, i porównać z deklarowanymi. Wzrok myli bo dostosowuje się do oświetlenia.
Awatar użytkownika
disaster
Elektryk Aktywny
Elektryk Aktywny
Posty: 701
Rejestracja: śr gru 28, 2005 1:31

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: disaster »

Wiem kolego, wiem.
Nie piszę ze sprawdzania organoleptycznego tylko ze wskazania LXP-1.
Awatar użytkownika
paul0
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 455
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 0:02
Lokalizacja: TYCHY

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: paul0 »

disaster pisze:No to pewnie grzebiesz się w jakichś bazarowych wynalazkach.
U mnie w domu w kuchni od ponad dwóch lat wisi 6 LEDów GU10. Świecą średnio 4-5 godzin dziennie.
Nie zanotowałem spadku jasności przez ten czas.
Akurat te ledy co tak szybko zdechły były kupione w hurtowniach elektrycznych.
Teraz postarzanie produktu zapanowało już nie tylko w segmencie konsumenckim ale i też wchodzi do segmentu profesjonalnego. Producenci robią sobie coraz większe kpiny z klientów.
Taka polityka powinna być karana bo to jest jawne oszustwo wobec kupującego.
dar1982
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 28
Rejestracja: ndz sie 09, 2015 7:51

Re: Trochę o lampach LED

0
Post autor: dar1982 »

jak w każdym towarze ważne są składowe.
Sorry za 5zł to dobrego led na gu10 nie kupisz. te 25000-50000h to jakieś "chipstary"
Jak już to CREE(200000h), OSRAM(100000h) ale trzeba zapłacić. Inna sprawa to to że producenci "tanich" LED piszą 50000h. Super ale nie podają że po 50000h masz 20% startowej jasności.
Nie chce robić kryptoreklamy ale polecam polską fabrykę pasków LED z Łodzi. Jakość kosztuje.

ps. wszystkie wartości to max. Wsadź led do sauny to długo nie pożyje. Temperatura go zabije.
ODPOWIEDZ