Felerne osprzęty
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Felerne osprzęty
0
Post
autor: pit84 »
Witam serdecznie,
Koledzy, w ostatnim roku dwukrotnie spotkałem się z podobną sytuacją, mianowicie:
monter, podczas zakładania gniazdka źle ułożył żyłę fazową doprowadzając do sytuacji, że motylek/chwytak uszkadza izolację żyły i doprowadza do pojawienia się napięcia na metalowej części gniazdka (obudowa przylegająca do ściany), ponieważ ta część nie jest połączona z bolcem nie zadziałało SWZ. Za pierwszym razem wyszło to, gdy informatycy podłączali ekranowanego patchcorda i wywalało zabezpieczenie. Za drugim, gdy elektryka popieścił prąd przy zdejmowaniu plastikowej maskownicy i równolegle nie zadziałała różnicówka.
czy Waszym zdaniem wszystkie elementy metalowe (nie licząc oczywiście toru N i L) powinny być uziemione?
Koledzy, w ostatnim roku dwukrotnie spotkałem się z podobną sytuacją, mianowicie:
monter, podczas zakładania gniazdka źle ułożył żyłę fazową doprowadzając do sytuacji, że motylek/chwytak uszkadza izolację żyły i doprowadza do pojawienia się napięcia na metalowej części gniazdka (obudowa przylegająca do ściany), ponieważ ta część nie jest połączona z bolcem nie zadziałało SWZ. Za pierwszym razem wyszło to, gdy informatycy podłączali ekranowanego patchcorda i wywalało zabezpieczenie. Za drugim, gdy elektryka popieścił prąd przy zdejmowaniu plastikowej maskownicy i równolegle nie zadziałała różnicówka.
czy Waszym zdaniem wszystkie elementy metalowe (nie licząc oczywiście toru N i L) powinny być uziemione?
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Re: felerne osprzęty
0
Post
autor: rykpat »
W gniazdu, to jeszcze ujdzie, a co z wyłącznikami? Producenci musieli by dorzucić styk PE który złapie wszystkie części metalowe. A co ze schodowym? Ciągnąć dodatkową żyłę żeby uziemić jego metalową obudowę?
Ja osobiście nie przykręcam gniazd/wyłączników na łapki/pazurki, tylko na czarne śrubki do metalu 25mm. Łatwiej mi ustawić osprzęt do poziomicy, a po drugie nie przygniotę żadnej żyły.
Ja osobiście nie przykręcam gniazd/wyłączników na łapki/pazurki, tylko na czarne śrubki do metalu 25mm. Łatwiej mi ustawić osprzęt do poziomicy, a po drugie nie przygniotę żadnej żyły.
Re: felerne osprzęty
0
Post
autor: e-sparks »
Czytając takie farmazony mam pewność, że osoba pisząca nie tylko "ciągnie" przewód 3x, ale używa żył o zastrzeżonych kolorach, czyli żółto-zielonej i niebieskiej jako fazowych.
Do takich osób należałoby skierować najważniejsze pytanie Kiepskiego...
Tylko paproki nie "ciągną" owej dodatkowej żyły pomiędzy wyłącznikami schodowymi.rykpat pisze:A co ze schodowym? Ciągnąć dodatkową żyłę ....?
Czytając takie farmazony mam pewność, że osoba pisząca nie tylko "ciągnie" przewód 3x, ale używa żył o zastrzeżonych kolorach, czyli żółto-zielonej i niebieskiej jako fazowych.
Do takich osób należałoby skierować najważniejsze pytanie Kiepskiego...
"Zawiść, zazdrość, zamiast starać się mieć więcej" - śpiewał kiedyś o Was Sokół.
Pozdrawiam, Wiesław
Pozdrawiam, Wiesław
Re: Felerne osprzęty
0
Post
autor: matuesz94 »
Według tego co piszesz e-sparks to z tego co wiem to 90% istalacji jest zrobiona źle. Ja tak zostałem nauczony czyli przewód 3 razy do wyłącznika jedno dwubiegunowego czy też do schodowego. Bo koszty bo trzeba inny kupić. Nie twierdze że nie masz racji.
Więc Kolego źle zostałeś nauczony i pora udać się ponownie do dobrej szkoły. Ponadto na forum nie szerzymy kłamstw, nie popieramy łamania przepisów i norm. Na przyszłość proszę takich głupot nie pisać. Masz szczęście, że to Twój pierwszy wpis.
Więc Kolego źle zostałeś nauczony i pora udać się ponownie do dobrej szkoły. Ponadto na forum nie szerzymy kłamstw, nie popieramy łamania przepisów i norm. Na przyszłość proszę takich głupot nie pisać. Masz szczęście, że to Twój pierwszy wpis.
Ostatnio zmieniony pt sty 13, 2017 19:50 przez opornik, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Na początek komentarz do Twojego wpisu i pogrożenie palcem.
Powód: Na początek komentarz do Twojego wpisu i pogrożenie palcem.
Re: felerne osprzęty
0
Post
autor: TKJ »
No, proszę. Kolejny elektryk a może nie? Na forum nie szerzymy kłamstw, nie popieramy łamania przepisów i norm. Radzę kolejnemu Koledze dokształt. Na przyszłość proszę takich głupot nie pisać. Nie jesteś nowicjuszem, więc żółta kartka.
I do czego żyłę PE przyłączasz? Masz w przełączniku (jakimkolwiek) styk PE? Nie masz? I co? wiercisz gwintujesz, przykręcasz czy okręcasz jakiś wystający z obudowy szpindel?e-sparks pisze:Tylko paproki nie "ciągną" owej dodatkowej żyły pomiędzy wyłącznikami schodowymi.rykpat pisze:A co ze schodowym? Ciągnąć dodatkową żyłę ....?
Czytając takie farmazony mam pewność, że osoba pisząca nie tylko "ciągnie" przewód 3x, ale używa żył o zastrzeżonych kolorach, czyli żółto-zielonej i niebieskiej jako fazowych.
Do takich osób należałoby skierować najważniejsze pytanie Kiepskiego...
No, proszę. Kolejny elektryk a może nie? Na forum nie szerzymy kłamstw, nie popieramy łamania przepisów i norm. Radzę kolejnemu Koledze dokształt. Na przyszłość proszę takich głupot nie pisać. Nie jesteś nowicjuszem, więc żółta kartka.
Ostatnio zmieniony pt sty 13, 2017 20:43 przez opornik, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie jesteś nowicjuszem na formum dlatego wręczam żółtą kartkę. Następny wpis w tym tonie skończy się czerwoną.
Powód: Nie jesteś nowicjuszem na formum dlatego wręczam żółtą kartkę. Następny wpis w tym tonie skończy się czerwoną.
-
- Elektryk Aktywny
- Posty: 45
- Rejestracja: śr cze 10, 2015 21:19
- Lokalizacja: Poznań
Re: felerne osprzęty
0
Post
autor: mortharius »
Żyła PE jest wtedy wolna, zostaje zabezpieczona i nikt jej nigdzie nie podłącza.
Chodzi tutaj o poprawne wykorzystanie kolorystyki.TKJ pisze:
I do czego żyłę PE przyłączasz? Masz w przełączniku (jakimkolwiek) styk PE? Nie masz? I co? wiercisz gwintujesz, przykręcasz czy okręcasz jakiś wystający z obudowy szpindel?
Żyła PE jest wtedy wolna, zostaje zabezpieczona i nikt jej nigdzie nie podłącza.
Re: Felerne osprzęty
0
Post
autor: rykpat »
Prawdę mówiąc, to nie widziałem jeszcze wyłączników z stykami PE do metalowych obudów.
Berker nie robi czegoś takiego, legrand cariva również. To akurat produkty z metalowymi ramkami które przyszły mi na szybko do głowy. O jakiś produktach z marketu nie wspominam, bo jeśli ktoś montuje to zawodowo to bierze raczej sprawdzone serie i hurtem z hurtowni sklepu.
Ja z kolei, montuje niemalże na tony serie legrand NILOE, która jest niemal cała plastykowa.
W szkole miałem takiego nauczyciela: Pamiętajcie, faza zawsze z lewej strony ! A jak będziecie montować gniazdo podwójne (podwójne ale zajmujące jedną puszkę fi60) to kupcie takie które ma połączenia na krzyż, że faza jest z lewej. (Jeśli ktoś nadal nie skumał, to przypomnę że w podwójnym, faza z jednej strony jest z lewej, a z drugiej z prawej).
Nigdy jeszcze nie widziałem takiego gniazda, i nie słyszałem, żeby ktoś takie robił. Może mało dedukowany jestem jeszcze.
Wracając do dyskusji, bo ten temat miał to na celu, ja przykręcam zawsze jeśli się da, gniazda, wyłączniki na śrubkach do puszki, bardzo rzadko na łapkach. Mało tego, wyrobiłem sobie taki nawyk, że przewody zaginam tak że układają się w połowie za gniazdkiem. Nie pcham ich na boki byle by weszło.
Inna kwestia to taka, że ramki i klawisze są często plastykowe więc co tu ma kogoś porazić przy normalnym użytkowaniu. Żeby dotknąć mokrą ręką i akurat zostać "kopniętym" trzeba mieć jakiegoś wyjątkowego pecha, albo miskę z wodą pod wyłącznikiem/gniazdkiem.
Kolejna sprawa, jeśli elektryk rozbierał gniazdo, to powinien wyłączyć napięcie. W praktyce wiadomo jak jest, różnie. Co innego jak jest remont, malowanie. Wtedy ramki są pościągane, ale jak ktoś ma super pecha to paluchy do styku L wepcha niby przypadkiem.
A co do dobrej szkoły panie @Opornik, byłeś w szkole elektrycznej, więc chyba sam wiesz jak omawiany jest schodowy. Ja miałem na zajęciach praktycznych. Łączenie na starej instalacji z puszkami pod sufitem. Czyli sam wiesz jak.
Berker nie robi czegoś takiego, legrand cariva również. To akurat produkty z metalowymi ramkami które przyszły mi na szybko do głowy. O jakiś produktach z marketu nie wspominam, bo jeśli ktoś montuje to zawodowo to bierze raczej sprawdzone serie i hurtem z hurtowni sklepu.
Ja z kolei, montuje niemalże na tony serie legrand NILOE, która jest niemal cała plastykowa.
W szkole miałem takiego nauczyciela: Pamiętajcie, faza zawsze z lewej strony ! A jak będziecie montować gniazdo podwójne (podwójne ale zajmujące jedną puszkę fi60) to kupcie takie które ma połączenia na krzyż, że faza jest z lewej. (Jeśli ktoś nadal nie skumał, to przypomnę że w podwójnym, faza z jednej strony jest z lewej, a z drugiej z prawej).
Nigdy jeszcze nie widziałem takiego gniazda, i nie słyszałem, żeby ktoś takie robił. Może mało dedukowany jestem jeszcze.
Wracając do dyskusji, bo ten temat miał to na celu, ja przykręcam zawsze jeśli się da, gniazda, wyłączniki na śrubkach do puszki, bardzo rzadko na łapkach. Mało tego, wyrobiłem sobie taki nawyk, że przewody zaginam tak że układają się w połowie za gniazdkiem. Nie pcham ich na boki byle by weszło.
Inna kwestia to taka, że ramki i klawisze są często plastykowe więc co tu ma kogoś porazić przy normalnym użytkowaniu. Żeby dotknąć mokrą ręką i akurat zostać "kopniętym" trzeba mieć jakiegoś wyjątkowego pecha, albo miskę z wodą pod wyłącznikiem/gniazdkiem.
Kolejna sprawa, jeśli elektryk rozbierał gniazdo, to powinien wyłączyć napięcie. W praktyce wiadomo jak jest, różnie. Co innego jak jest remont, malowanie. Wtedy ramki są pościągane, ale jak ktoś ma super pecha to paluchy do styku L wepcha niby przypadkiem.
A co do dobrej szkoły panie @Opornik, byłeś w szkole elektrycznej, więc chyba sam wiesz jak omawiany jest schodowy. Ja miałem na zajęciach praktycznych. Łączenie na starej instalacji z puszkami pod sufitem. Czyli sam wiesz jak.
Re: felerne osprzęty
0
Post
autor: e-sparks »
Żyły żółto-zielone pełnią funkcję ochronną i skoro są w instalacji obecne, mają być potraktowane jak wyżej. Bez wyjątków.
A dla opornych na wiedzę jest jeszcze nakaz formalny wyposażenia instalacji elektrycznej w przewód ochronny. Skoro połączenie pomiędzy wyłącznikami schodowymi jest częścią instalacji, ta śmieszna dwukolorowa żyła ma tam być jak buda dla psa...
I ma być skutecznie uziemiona...
Swoją drogą to takie kretyńskie dyskusje o potrzebie wyposażania instalacji w żyłę ochronną to tylko w Polsce się odbywają, jak żadnym innym cywilizowanym kraju.
Wręcz przeciwnie, żyła PE ma być trwale i pewnie połączona z systemem uziemień, czy to swoim jak w TT, czy wspólnym dla całego zasilania, jak w TN.mortharius pisze:Żyła PE jest wtedy wolna, zostaje zabezpieczona i nikt jej nigdzie nie podłącza.
Żyły żółto-zielone pełnią funkcję ochronną i skoro są w instalacji obecne, mają być potraktowane jak wyżej. Bez wyjątków.
Musisz więc jeszcze się wydedukować, Elda produkowała serię Forum z gniazdami podwójnymi ze stykiem ochronnym u góry. Mam cały obiekt użyteczności publicznej z takim osprzętem pod opieką.rykpat pisze:A jak będziecie montować gniazdo podwójne (podwójne ale zajmujące jedną puszkę fi60) to kupcie takie które ma połączenia na krzyż, że faza jest z lewej. (Jeśli ktoś nadal nie skumał, to przypomnę że w podwójnym, faza z jednej strony jest z lewej, a z drugiej z prawej).
Nigdy jeszcze nie widziałem takiego gniazda, i nie słyszałem, żeby ktoś takie robił. Może mało dedukowany jestem jeszcze.
A dla opornych na wiedzę jest jeszcze nakaz formalny wyposażenia instalacji elektrycznej w przewód ochronny. Skoro połączenie pomiędzy wyłącznikami schodowymi jest częścią instalacji, ta śmieszna dwukolorowa żyła ma tam być jak buda dla psa...
I ma być skutecznie uziemiona...
Swoją drogą to takie kretyńskie dyskusje o potrzebie wyposażania instalacji w żyłę ochronną to tylko w Polsce się odbywają, jak żadnym innym cywilizowanym kraju.
"Zawiść, zazdrość, zamiast starać się mieć więcej" - śpiewał kiedyś o Was Sokół.
Pozdrawiam, Wiesław
Pozdrawiam, Wiesław
Re: felerne osprzęty
0
Post
autor: TKJ »
...
No, proszę. Kolejny elektryk a może nie? Na forum nie szerzymy kłamstw, nie popieramy łamania przepisów i norm. Radzę kolejnemu Koledze dokształt. Na przyszłość proszę takich głupot nie pisać. Nie jesteś nowicjuszem, więc żółta kartka.[/quote]
Właśnie z chęci dokształtu popełniłem wpis. Niestety zamiast odpowiedzi na pytanie dotarł do mnie ochrzan.
No, proszę. Kolejny elektryk a może nie? Na forum nie szerzymy kłamstw, nie popieramy łamania przepisów i norm. Radzę kolejnemu Koledze dokształt. Na przyszłość proszę takich głupot nie pisać. Nie jesteś nowicjuszem, więc żółta kartka.[/quote]
Właśnie z chęci dokształtu popełniłem wpis. Niestety zamiast odpowiedzi na pytanie dotarł do mnie ochrzan.