Do widzenia
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
[url=http://ise.pl/forum/user/membership?i=ucp_groups]"Grupa Elektrycy"[/url] [url=http://ise.pl/forum/nie-jestem-elektrykiem]Forum Nie jestem elektrykiem[/url]
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
[url=http://ise.pl/forum/user/membership?i=ucp_groups]"Grupa Elektrycy"[/url] [url=http://ise.pl/forum/nie-jestem-elektrykiem]Forum Nie jestem elektrykiem[/url]
Do widzenia
Na czas nieokreślony zawieszam swoją działalność na forum. Do połowy kwietnia br. byłem na przymusowym urlopie i stąd moja trochę większa aktywność na forum. Teraz czas na pracę. Krótkie podsumowanie - znalazłem to forum we wrześniu 2003r, gdy po ponad dekadzie praktycznego rozbratu z instalacjami elektrycznymi i działaniu w handlu i teletechnice dostałem większe zlecenie typowo elektryczne. Forum ISE uznałem wtedy jako świetne miejsce do wymiany wiedzy i doświadczeń zawodowych. I rzeczywiście przez pewien czas tak było. Dziś forum ma zupełnie inny charakter. Niektórzy starsi stażem przenieśli się na fora budowlane i tam odreagowują swe frustracje usiłując „pomagać” budującym/remontującym. Niewątpliwie ta grupa społeczna potrzebuje wsparcia, przecież budowa jest tak kosztowna. Ale wróćmy na nasze podwórko. Tu prawie żaden temat nie kończy się podsumowaniem lub podziękowaniem. Takie sobie luźne gadki i mędrkowanie i non-stop PN + podstawa prawna na każdy drobiazg. Zgodnie z rozpowszechnioną zasadą – nie znam się, nie doczytam, nie zrozumiem, ale swoje 3 grosze wtrącę, jak ostatni typowy przykład forumowicza w temacie doboru rezystorów rozruchowych do silnika pierścieniowego dużej mocy:
” A nie lepiej przełącznik gwiazd trójkąt?”
Swoją ocenę forum wyraziłem w wyimaginowanym pytaniu laika:
https://ise.pl/forum/nie-jestem-elektry ... 78#p141478..
Ja, jak mam jakiś problem to szukam jego rozwiązania w Internecie, w literaturze, w prasie branżowej, w katalogach. W dużych firmach produkcyjnych czy dystrybutorskich są działy wsparcia technicznego i mailowo/telefonicznie też korzystam z ich wiedzy. Oczywiście szkolenia, prezentacje i targi zaliczam. I zawsze myślę samodzielnie w przeciwieństwie do poniektórych np. ciągle czekających na listę bublowatych B+C. Bez takiej listy to oni jeszcze do dziś nie wiedzą, który ochronnik jest dobry, a który nie.
Pozdrawiam wszystkich rozsądnych elektryków.
” A nie lepiej przełącznik gwiazd trójkąt?”
Swoją ocenę forum wyraziłem w wyimaginowanym pytaniu laika:
https://ise.pl/forum/nie-jestem-elektry ... 78#p141478..
Ja, jak mam jakiś problem to szukam jego rozwiązania w Internecie, w literaturze, w prasie branżowej, w katalogach. W dużych firmach produkcyjnych czy dystrybutorskich są działy wsparcia technicznego i mailowo/telefonicznie też korzystam z ich wiedzy. Oczywiście szkolenia, prezentacje i targi zaliczam. I zawsze myślę samodzielnie w przeciwieństwie do poniektórych np. ciągle czekających na listę bublowatych B+C. Bez takiej listy to oni jeszcze do dziś nie wiedzą, który ochronnik jest dobry, a który nie.
Pozdrawiam wszystkich rozsądnych elektryków.
Niezależnie, czy prowadzisz własną działalność czy pracujesz na etacie,
ciągła edukacja branżowa to podstawa. Bycie specjalistą w danym temacie pozwala osiągnąć satysfakcję,
uznanie środowiska oraz lepsze wynagrodzenie. Zacznij od czytania książek...
- ISE.pl
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Re: Do widzenia
Kolego porażki krótkotwałe to nie porażki . Nie porzucaj marzeń można zmienić świat . Ja na tym forum walczę od kilku lat i wiem że nie liczy się dzisiejszy wynik a wygrana bitwa. .
Dyskusja to najlepszy wymiar czyjeś wiedzy jeśli masz dużo do powiedzenia to ją udzielaj.
Dyskusja to najlepszy wymiar czyjeś wiedzy jeśli masz dużo do powiedzenia to ją udzielaj.
Re: Do widzenia
Nie wiem czemu kol. Simcode skomentował moje "do widzenia" i nie wiem o jakiej porażce wspomniał. Może chodziło o mój właśnie zakończony przymusowy urlop. To tak - to była porażka finansowa i tego już proszę nie komentować.
Re: Do widzenia
Równo 4 lata temu zawiesiłem swoje uczestnictwo na tym forum i dziś robię to samo. Tamto moje uzasadnienie pozostaje aktualne. Doszło parę kwestii, ale nie będę ich wypisywał, bo co poniektórzy mogliby się czuć urażeni. Bawcie się dobrze. Mnie szkoda na to czasu.
Re: Do widzenia
do widzenia