Połączenie 10 lampek 1.2V 600mAh do 230V

[Krzysztof.S.1]

Witam, mam na ogrodzie 10 lampek solarnych, zasilanych akumulatorkiem 1.2V 600mAh (każda z nich). Chciałbym usunąć akumulatorki i podłączyć lampki gniazdka do 230V. Moje pytanie jaki zasilacz kupić i jaki przekrój przewodu aby instalacja się nie przegrzewała i w jaki sposób połączyć ze sobą lampki?

[bartek_z]

Sprawa niby prosta ale niestety taka nie jest. Jestem amatorem wiec proszę o poprawienie jeśli w jakimś puncie się mylę. Po pierwsze musiałbyś zmierzyć amperomierzem ile prądu pobiera każda z nich. Jeśli producent podaje jak długo powinny świecić po pełnym naładowaniu, to możesz pokusić się o oszacowanie (600mAh / liczba godzin). Po drugie musiałbyś odłączyć panel fotowoltaiczny który ładował ten akumulator. Załóżmy, że producent podał iż lampa będzie świecić przez 6h czyli da ci to 100mA na lampę, 10 lamp, 1A trochę zapasu czyli potrzebujesz zasilacz 1.2A 1.2V. No ale teraz zaczynają się schody. Jaki przewód. To zależy od długości przewodu. Problem w tym, że pojawią się spadki napięcia. Przy tak niskim napięciu zasilania... jest to prawie niewykonalne. Jeśli bardzo zależy ci na tych lampach, to ja bym je rozebrał i podpiął się bezpośrednio pod LEDy. Wtedy starczy dobrać odpowiedni rezystor ograniczający prąd (znajdziesz w necie kalkulatory itp do obliczenia rezystancji) i wtedy będziesz mógł podnieść napięcie do 12 czy nawet 24V DC (więcej nie po nie jest to uważane za napięcie bezpieczne). Poco podnosić napięcie? Ano po to by zmniejszyć prąd, a w konsekwencji spadki napięcia. Jeszcze jedna ważna sprawa. Jak będziesz szukać zasilacza, to zwróć uwagę by miał on oznaczenie separacji galwanicznej lub był opisany jako SELV.

[profus]

...Jestem amatorem wiec proszę o poprawienie jeśli w jakimś puncie się mylę....Poco podnosić napięcie? Ano po to by zmniejszyć prąd, a w konsekwencji spadki napięcia. ...

Jak prosisz, to poprawiam:
Podnieść proponujesz napięcie przewodu zasilającego i każdą z lamp zasilić poprzez rezystor, dopasowujący napięcie zasilania lampy w miejscu podłączenia. Bo z powodu spadków wzdłuż przewodu zasilającego napięcie w każdym punkcie rozgałęzienia do zasilenia lampy będzie inne.
I to jest prawda.
Ale napięcie na każdej lampie powinno być takie samo - znamionowe dla lampy.
To i prądy będą płynące przez każdą lampę będą takie same.
Więc podniesienie napięcia na początku przewodu zasilającego szereg lamp nie spowoduje zmniejszenie prądu. A spadki napięcia będą na przewodzie zasilającym i na rezystorach.
Czyli zwiększając napięcie stwarzamy takie same warunki dla każdej lampy, ale kosztem zwiększenia sumarycznej mocy zasilacza.
Nic za darmo.

[Luna.Vulpo]

jakbyś miał ich 20 to byś mógł podłączyć szeregowo i wtedy 1,2V * 20 dało by 240V. Tak jak kiedyś lampki choinkowe.

[profus]

jakbyś miał ich 20 to byś mógł podłączyć szeregowo i wtedy 1,2V * 20 dało by 240V. Tak jak kiedyś lampki choinkowe.

A wiesz, że jest różnica pomiędzy prądem przemiennym z sieci AC a prądem stałym z zasilacza używanym w tym przypadku? Bo choć to forum Nie jestem elektrykiem, proszę o poradę, ale to dotyczy pytających, a nie odpowiadających. Odpowiadający powinni jednak coś wiedzieć gdy zabierają głos.
I tutaj powinieneś dostać automatyczną odpowiedź (uzgodnij sobie treść):

Mam taką propozycję usprawniającą, żeby do każdego pytania (w szczególności w dziale "nie jestem elektrykiem") pojawiała się automatyczna odpowiedź o treści:

Fazowiec pisze: ↑07 kwie 2024 18:22
Jak nie masz pojęcia, to się nie bierz za to

mariuszgim pisze: ↑28 maja 2017 15:59
Zawołaj chłopie elektryka bo sprzęt teraz drogi a i życia szkoda.

i coś w ten deseń, z listą ostrzeżeń (treść do uzgodnienia).

[Luna.Vulpo]

jakbyś miał ich 20 to byś mógł podłączyć szeregowo i wtedy 1,2V * 20 dało by 240V. Tak jak kiedyś lampki choinkowe.

A wiesz, że jest różnica pomiędzy prądem przemiennym z sieci AC a prądem stałym z zasilacza używanym w tym przypadku? Bo choć to forum Nie jestem elektrykiem, proszę o poradę, ale to dotyczy pytających, a nie odpowiadających. Odpowiadający powinni jednak coś wiedzieć gdy zabierają głos.

Masz rację. Ale wg mnie tylko w połowie bo faktem jest, że różnica fizyczna jest ale w tym przypadku nie miałaby istotnego znaczenia poza spadkiem mocy, jednak zastosowanie układów z mostkiem Gretza rozwiązało by sprawę małej mocy.

Poza tym w tym przypadku porada jest czysto hipotetyczna. Pytający ma 10 sztuk i raczej nie ma gdzie dołożyć drugiej dziesiątki skoro to oświetlenie ogrodowe.

Tak czy siak. Upraszam o niestosowanie się do mojej sugestii z cytowanej tu wypowiedzi. Proszę wezwać profesjonalnego elektronika z odpowiednim świadectwem kwalifikacji i nie słuchać przypadkowych ludzi "z internetów"