Uprawnienia budowlane elektryczne wykonawcze - Wskazówki
Uprawnienia budowlane elektryczne wykonawcze - Wskazówki
0
Post
autor: Radidi »
Cześć !
Piszę do Was z pytaniem, jak podejść do tematu praktyki pod uprawnienia budowlane elektryczne wykonawcze bez ograniczeń. Aktualnie jestem studentem, praktykę już w zawodzie jakaś mam za sobą ( wydaje mi się, że stosunkowo dużą jak na studenta ).
Chciałbym się dowiedzieć jak się do tego zabrać, aby w miarę efektywnie zdobyć praktykę i wpisy do książeczki praktyk, może ktoś z Was podzieliłby się swoim doświadczeniem, czy też błędami jakie popełniliście podczas tego okresu w swoim życiu. Jakie są wymagania do uzyskania ogólnie wiem.
Byłbym bardzo wdzięczny
Pozdrawiam
Piszę do Was z pytaniem, jak podejść do tematu praktyki pod uprawnienia budowlane elektryczne wykonawcze bez ograniczeń. Aktualnie jestem studentem, praktykę już w zawodzie jakaś mam za sobą ( wydaje mi się, że stosunkowo dużą jak na studenta ).
Chciałbym się dowiedzieć jak się do tego zabrać, aby w miarę efektywnie zdobyć praktykę i wpisy do książeczki praktyk, może ktoś z Was podzieliłby się swoim doświadczeniem, czy też błędami jakie popełniliście podczas tego okresu w swoim życiu. Jakie są wymagania do uzyskania ogólnie wiem.
Byłbym bardzo wdzięczny
Pozdrawiam
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
- panslawomir
- Elektryk zadeklarowany
- Posty: 14
- Rejestracja: wt maja 21, 2013 14:40
Uprawnienia budowlane elektryczne wykonawcze - Wskazówki
0
Post
autor: panslawomir »
Książka praktyk nie obowiązuje już kilka lat.
Nie ma tu żadnej filozofii. Robiłeś na obiekcie, wpisujesz do zestawienia, kierownik potwierdza. Zbierasz do kupy komplet załączników i składasz wniosek do Izby o egzamin. Czekasz na termin i zdajesz.
Jednak sugeruję trochę ogarnięcia, bo bez złośliwości, ale zaprawiony inżynier aspirujący do stanowiska kierownika budowy/robót nie zadaje takich pytań. A uczulam, że kierownik to nie jest łatwy kawałek chleba w naszej rzeczywistości.
Nie ma tu żadnej filozofii. Robiłeś na obiekcie, wpisujesz do zestawienia, kierownik potwierdza. Zbierasz do kupy komplet załączników i składasz wniosek do Izby o egzamin. Czekasz na termin i zdajesz.
Jednak sugeruję trochę ogarnięcia, bo bez złośliwości, ale zaprawiony inżynier aspirujący do stanowiska kierownika budowy/robót nie zadaje takich pytań. A uczulam, że kierownik to nie jest łatwy kawałek chleba w naszej rzeczywistości.