[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]Polski system energetyczny nie jest przygotowany na przyjęcie tak ogromnych ilości energii, jakie produkowane są z odnawialnych źródeł. Popularność OZE cieszy, ale produkowaną energią trzeba odpowiednio „zarządzać”. W przeciwnym razie już za kilka lat wszyscy będziemy płacić odszkodowania wytwórcom, którzy zostali nagle z sieci odłączeni i ponieśli z tego tytułu straty.
Przyszłość OZE ?
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: domsat »
Będzie ciekawie z OZE ? Już jest !
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: luka2nd »
Bo trzeba jak najszybciej zamknąć program "prosument". Jego założenia są idiotyczne i nie mają absolutnie nic wspólnego z elektrotechniką - na ten pomysł mógł wpaść wyłącznie ekonomista. Na dodatek ludziom się wydaje, że jak zamontują na dachu 10kWp, to są bardzo ekologiczni. Ja zawsze i wszędzie powtarzam, że fotowoltaika powinna obniżać zapotrzebowanie budynku na moc, a nie nabijać kWh w nieistniejącym akumulatorze - ale niestety nie spotyka się to ze zrozumieniem. Ludziom trudno wytłumaczyć, że jak ich instalacja przez 30 lat w lipcowe południe była obciążona góra 150-200W, a teraz przez dobrych kilka godzin musi dźwigać 7-8kW, to jest jej trochę trudniej. A oczywiście w domkach nikt przeglądów nie robi, bo to jest wyciąganie pieniędzy od ludzi. Będą się palić te instalacje, moim zdaniem. I to nie dachy, tylko rozdzielnice.
Swoją drogą, panele ze zdjęcia w artykule są na 99% źle zamontowane. Moduły w poziomie montuje się na konstrukcji krzyżowej - producenci bardzo często nie zezwalają na mocowanie na krótszym boku
Swoją drogą, panele ze zdjęcia w artykule są na 99% źle zamontowane. Moduły w poziomie montuje się na konstrukcji krzyżowej - producenci bardzo często nie zezwalają na mocowanie na krótszym boku
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: opornik »
Energetycy mający pojecie o sieciach od dawna przestrzegali. Gamonie z rządu dały pelikanom kasę na dotacje i teraz mamy problem. Prosument zużywa w ciągu dnia 0.5 kW ale na dachu ma 10 kWp. A sieci są w czarnej du...e. Falownik głupi nie jest i odstawia panele. Teraz wszyscy zapłacimy za te idiotyczne decyzje pisowskich specjalistów.
PV dla idiotów?
Energetycy mający pojecie o sieciach od dawna przestrzegali. Gamonie z rządu dały pelikanom kasę na dotacje i teraz mamy problem. Prosument zużywa w ciągu dnia 0.5 kW ale na dachu ma 10 kWp. A sieci są w czarnej du...e. Falownik głupi nie jest i odstawia panele. Teraz wszyscy zapłacimy za te idiotyczne decyzje pisowskich specjalistów.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku.
Karta Ratownicza
Karta Ratownicza
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: witek17 »
Nie jestem specjalistą od sieci. Nie jestem ekonomistą. Czasem wystarczy zdrowy rozsądek.
Przyszłość OZE? Temat powinien brzmieć "Co należy zrobić w nowych czasach?" Bo OZE to przyszłość. Ja wiem, że niezwykle wygodnie jest spojrzeć raz na pół godziny w ekran z systemem wizualizacji. Dostawy prądu są stabilne, z konwencjonalnych elektrowni. Zapotrzebowanie przewidywalne. Czasem trafi się awaria. Zakłady energetyczne nie są skłonne inwestować, zresztą nikt nie chce inwestować i mamy sieci powstałe jeszcze za PRL-u. Taki urok kapitalizmu, bieżący zysk przesłania wszystko.
Pamiętam też jaszczurkę zieloną, piękna była, była Pamiętam chmary chrabąszczy w majowy wieczór. Od wielu lat ich nie widziałem i zastanawiam się, czy fabryka chemiczna w pobliżu je wytruła? Czy w innych częściach kraju jeszcze występują? Pszczołę (jedną) widziałem w poprzednim roku. Wiele innych przykładów mógłbym podać.
Jako dzieciak widziałem mikrotornado. Zapewne powstało na murawie boiska, ale zobaczyłem je gdy zassało pył z bieżni. Miało jakieś metr wysokości i trwało kilka sekund, aż znikło na nasypie. Dzisiejsze tornada zabijają i niszczą wsie i lasy.
Nie lubię Timmermansa, ale przyznaję mu rację. Jak nie zaboli, to nic się nie zmieni. A zaboleć może bardzo mocno, dużo mocniej niż teraz i powstanie dylemat. Zostać w UE i zbierać baty? Czy opuścić UE? Czy może jednak przystosować się i korzystać z OZE w jak największej mierze?
Niektóre rozwiązania podano w artykule. A awariami w domkach się nie przejmujcie, będzie mnóstwo pracy dla elektryków.
Przyszłość OZE? Temat powinien brzmieć "Co należy zrobić w nowych czasach?" Bo OZE to przyszłość. Ja wiem, że niezwykle wygodnie jest spojrzeć raz na pół godziny w ekran z systemem wizualizacji. Dostawy prądu są stabilne, z konwencjonalnych elektrowni. Zapotrzebowanie przewidywalne. Czasem trafi się awaria. Zakłady energetyczne nie są skłonne inwestować, zresztą nikt nie chce inwestować i mamy sieci powstałe jeszcze za PRL-u. Taki urok kapitalizmu, bieżący zysk przesłania wszystko.
Pamiętam też jaszczurkę zieloną, piękna była, była Pamiętam chmary chrabąszczy w majowy wieczór. Od wielu lat ich nie widziałem i zastanawiam się, czy fabryka chemiczna w pobliżu je wytruła? Czy w innych częściach kraju jeszcze występują? Pszczołę (jedną) widziałem w poprzednim roku. Wiele innych przykładów mógłbym podać.
Jako dzieciak widziałem mikrotornado. Zapewne powstało na murawie boiska, ale zobaczyłem je gdy zassało pył z bieżni. Miało jakieś metr wysokości i trwało kilka sekund, aż znikło na nasypie. Dzisiejsze tornada zabijają i niszczą wsie i lasy.
Nie lubię Timmermansa, ale przyznaję mu rację. Jak nie zaboli, to nic się nie zmieni. A zaboleć może bardzo mocno, dużo mocniej niż teraz i powstanie dylemat. Zostać w UE i zbierać baty? Czy opuścić UE? Czy może jednak przystosować się i korzystać z OZE w jak największej mierze?
Niektóre rozwiązania podano w artykule. A awariami w domkach się nie przejmujcie, będzie mnóstwo pracy dla elektryków.
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: domsat »
Czy będzie modernizacja sieci nN i pojawią się magazyny energii ?
Poczytajcie:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Poczytajcie:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: domsat »
Nie będzie odkrywki Złoczew. PGE od dobrych paru lat parło do uruchomienia odkrywki węgla brunatnego w Złoczewie w woj. łódzkim. Miało to związek z kończącymi się złożami węgla koło Bełchatowa. To chcieli uruchomić zamiast modernizować sieć nN z powodu problemów z nadprodukcją energii z PV.
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: elmontjs »
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
I z tego co wiem w Polsce też jest już jakiś eksperymentalny reaktor, albo powstaje.
Chyba jest już nowsza technologia w którą inwestuje świat:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
I z tego co wiem w Polsce też jest już jakiś eksperymentalny reaktor, albo powstaje.
Człowiek uczy się całe życie i ...
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: opornik »
Zamiast rozdawać kasę w dotacjach dla prosumentów należało skierować ją do OSD na budowę farm. Nie tak dawno gamonie udupili wiatraki chociaż ostatnio zaczynają się wycofywać z tego idiotycznego pomysłu związanego z zabijaniem przelatujących wróbli czy mazurków. Niestety, sieci i urządzenia wiejskie i podmiejskie nie przyjmą wyprodukowanej energii z przewymiarowanych PV.
Co do magazynów. Kto z posiadaczy PV wybuduje akumulatornię w swoim domu? Oczywiście, że taka akumulatornia oparta będzie na najtańszych aku czyli kwasiakach.
W Tauronie na dzień dzisiejszy nie ma pojęcia "modernizacja" sieci. Od dwóch lat nie ogłosili ani jednego przetargu na projekt modernizacji sieci nN i SN. Nie ma kasy na papiery a co dopiero pisać o kasie na wykonawstwo.
Zamiast rozdawać kasę w dotacjach dla prosumentów należało skierować ją do OSD na budowę farm. Nie tak dawno gamonie udupili wiatraki chociaż ostatnio zaczynają się wycofywać z tego idiotycznego pomysłu związanego z zabijaniem przelatujących wróbli czy mazurków. Niestety, sieci i urządzenia wiejskie i podmiejskie nie przyjmą wyprodukowanej energii z przewymiarowanych PV.
Co do magazynów. Kto z posiadaczy PV wybuduje akumulatornię w swoim domu? Oczywiście, że taka akumulatornia oparta będzie na najtańszych aku czyli kwasiakach.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku.
Karta Ratownicza
Karta Ratownicza
Przyszłość OZE ?
0
Post
autor: luka2nd »
Co do reaktora w Polsce - jak na razie to tylko zapowiedzi, choć faktycznie brzmią obiecująco. Mają to być reaktory LFTR oparte na ciekłych solach fluorków, wykorzystujące uran i tor. Ale ja podchodzę do tych obietnic z dużą rezerwą. Obiecywano nam już inne, bardziej przyziemne cuda i niewiele z nich wyszło. Ale trzymam kciuki, by się udało.
Fuzja to technologia, która dopiero jest w fazie eksperymentów - jak do tej pory nie opracowano reaktora, który byłby w stanie podtrzymać stabilną reakcję, poza tym bilans energetyczny jest wciąż ujemny. Więcej energii trzeba włożyć w podtrzymanie fuzji, niż uzyskuje się w zamian. No i rzecz najistotniejsza: paliwo do tych reaktorów występuje na Ziemi w śladowych ilościach - Helu-3 na całej planecie jest chyba raptem 20 kilogramów. Stąd takie parcie Chin na budowę kopalni na Księżycu, bo tam helu jest ile tylko dusza zapragnie.elmontjs pisze: ↑pn wrz 27, 2021 19:28Chyba jest już nowsza technologia w którą inwestuje świat:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
I z tego co wiem w Polsce też jest już jakiś eksperymentalny reaktor, albo powstaje.
Co do reaktora w Polsce - jak na razie to tylko zapowiedzi, choć faktycznie brzmią obiecująco. Mają to być reaktory LFTR oparte na ciekłych solach fluorków, wykorzystujące uran i tor. Ale ja podchodzę do tych obietnic z dużą rezerwą. Obiecywano nam już inne, bardziej przyziemne cuda i niewiele z nich wyszło. Ale trzymam kciuki, by się udało.
Kwiasiaków falowniki on-grid nie obsługują. Ewentualnie, w tandemie z falownikiem wyspowym, np. Victronem. Ale to droga zabawa.