Gdzie błąd?
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gdzie błąd?
0
Post
autor: paul0 »
Przy softstarcie wyłącznik różnicowy powinien być dobrany według dokumentacji softstartu, wyłącznik musi sobie radzić z prądem upływu przemiennym, stałym, przemiennym z składową stałą.
Na schemacie są wyłączniki różnicowe typu AC z stykami pomocniczymi, które mają przerwać obwód sterowania, tylko czym ten obwód ma sterować - ma w obwodach mocy styczników K1, K2.
Licznik energii - jeśli jest to pomiar do rozliczenia powinien mierzyć wszystkie fazy.
Pomiar jednofazowy nie jest dokładny - szczególnie jeśli sieć ma asymetrię napięć.
Przy pomiarze dla innych celów, w sytuacji kiedy nie jest wymagana jego dokładność - to pomiar na jednej fazie przy silnikach jeszcze jest do przyjęcia.
Na schemacie są wyłączniki różnicowe typu AC z stykami pomocniczymi, które mają przerwać obwód sterowania, tylko czym ten obwód ma sterować - ma w obwodach mocy styczników K1, K2.
Licznik energii - jeśli jest to pomiar do rozliczenia powinien mierzyć wszystkie fazy.
Pomiar jednofazowy nie jest dokładny - szczególnie jeśli sieć ma asymetrię napięć.
Przy pomiarze dla innych celów, w sytuacji kiedy nie jest wymagana jego dokładność - to pomiar na jednej fazie przy silnikach jeszcze jest do przyjęcia.
Re: Gdzie błąd?
0
Post
autor: elmontjs »
Błąd jest w innym miejscu, podpowiem, że wykryty przy standardowych pomiarach/próbach elektrycznych
Masz racje, fajnie jak byłby typ B. Typ AC pewnie jest "martwe" w chwili rozruchu, jednak podczas normalnej pracy działa już normalnie. Większy problem byłby, gdyby zamiast softstartu był falownik.
Tego nie rozgryzałem bo nie kwalifikuje jak zagrożenia, ale sygnał ze styków pomocniczych podany jest na przekaźniki KP1 i KP2 i o ile się nie mylę jest to wykorzystane do sygnalizacji pracy i awarii pompy no i do sterowania samym softstartem.
...tak , masz rację, tyle że to nie licznik do rozliczeń z dystrybutorem, więc pewnie chodzi o orientacyjne zużycie .
Błąd jest w innym miejscu, podpowiem, że wykryty przy standardowych pomiarach/próbach elektrycznych
Człowiek uczy się całe życie i ...
Re: Gdzie błąd?
0
Post
autor: paul0 »
Jeśli przewody odgałęzienia do tych 2 pomp mają mniejszy przekrój od przewodów które są poziomo na schemacie i zabezpieczenie całości (którego na tym schemacie nie ma - nie wiadomo czy jest w poprzedniej rozdzielnicy z której ta jest zasilana) jest większe niż ich obciążalność długotrwała to jeszcze nad licznikiem powinny być bezpieczniki.
Ponadto jeśli spodziewany prąd zwarcia jest większy od prądu zwarciowego wyłączalnego
wyłączników silnikowych - powinno być dobezpieczenie bezpiecznikami albo wyłącznikami nadprądowymi mającymi wiekszy prąd zwarciowy wyłączalny od spodziewanego prądu zwarciowego.
Nie ma też bezpieczników na całą szafę - nie są konieczne jeśli zabezpieczenie w poprzedniej rozdzielnicy jest dla tego obwodu właściwe. Na zasilaniu od strony agregatu powinno być zabezpieczenie - gdyż agregat jest przyłączany przez wtyczkę i za każdym razem może być inny.
Jest obecny ogranicznik przepięć. Przewód PE powinien być też podłączony do uziomu.
Ponadto jeśli po stronie zasilania podstawowego zostanie odłączony cały kabel to nie będzie uziemienia przewodu PE tej szafy, a jest możliwe jej zasilanie z agregatu, w tym przypadku przewód PE nie ma połączenia z jakimkolwiek uziemieniem poza ewentualnym "naturalnym" uziemieniem tworzonym przez armaturę pomp o ile ono istnieje, a to nie jest dopuszczalne - wystarczy że będzie wstawiony odcinek rurociągu z tworzywa i już tego "naturalnego" uziemienia nie ma.
Na tym schemacie nie ma podanych przekrojów przewodów.
Przełącznik sieć - 0 - agregat jest 3 pozycyjny? (pozycja sieć, pozycja 0, pozycja agregat)?
Z schematu to nie wynika, bardziej to wygląda na przełącznik 2 pozycyjny: pozycja 1 sieć, pozycja 2 agregat, a do tego powinien to był łącznik izolacyjny (symbol odłącznika przy stykach). Rozłącznik nie będący łącznikiem izolacyjnym (symbol rozłącznika przy stykach bez symbolu odłącznika) do tego celu nie może być użyty.
Ponadto jeśli spodziewany prąd zwarcia jest większy od prądu zwarciowego wyłączalnego
wyłączników silnikowych - powinno być dobezpieczenie bezpiecznikami albo wyłącznikami nadprądowymi mającymi wiekszy prąd zwarciowy wyłączalny od spodziewanego prądu zwarciowego.
Nie ma też bezpieczników na całą szafę - nie są konieczne jeśli zabezpieczenie w poprzedniej rozdzielnicy jest dla tego obwodu właściwe. Na zasilaniu od strony agregatu powinno być zabezpieczenie - gdyż agregat jest przyłączany przez wtyczkę i za każdym razem może być inny.
Jest obecny ogranicznik przepięć. Przewód PE powinien być też podłączony do uziomu.
Ponadto jeśli po stronie zasilania podstawowego zostanie odłączony cały kabel to nie będzie uziemienia przewodu PE tej szafy, a jest możliwe jej zasilanie z agregatu, w tym przypadku przewód PE nie ma połączenia z jakimkolwiek uziemieniem poza ewentualnym "naturalnym" uziemieniem tworzonym przez armaturę pomp o ile ono istnieje, a to nie jest dopuszczalne - wystarczy że będzie wstawiony odcinek rurociągu z tworzywa i już tego "naturalnego" uziemienia nie ma.
Na tym schemacie nie ma podanych przekrojów przewodów.
Przełącznik sieć - 0 - agregat jest 3 pozycyjny? (pozycja sieć, pozycja 0, pozycja agregat)?
Z schematu to nie wynika, bardziej to wygląda na przełącznik 2 pozycyjny: pozycja 1 sieć, pozycja 2 agregat, a do tego powinien to był łącznik izolacyjny (symbol odłącznika przy stykach). Rozłącznik nie będący łącznikiem izolacyjnym (symbol rozłącznika przy stykach bez symbolu odłącznika) do tego celu nie może być użyty.
Ostatnio zmieniony sob gru 31, 2022 9:50 przez paul0, łącznie zmieniany 1 raz.
- Luna.Vulpo
- Elektryk zadeklarowany
- Posty: 290
- Rejestracja: wt maja 18, 2021 22:51
Re: Gdzie błąd?
0
Post
autor: Luna.Vulpo »
Będę bardziej pytał niż odpowiadał ale...
dlaczego jest tak, że PE zasilania jest połączony z 5 wejściem z wtyki agregatu? czy to w razie przebicia nie spowoduje podanie napięcia na wejście po przewodzie PE, mimo że przełącznik jest przełączony na agregat?
po co FRP1 i FRP2 ma takie połączenie 4-N, tj. skąd wiadomo, że faza wychodząca z 4 jest podpięta do sirodka gwiazdy? Jestem prawie pewny, że nie jest. Poza tym czy nie powinno być to zrobione przy silniku? na połączone U2, V2, W2? i czy obecne połączenie nie doporowadzi do jakieś dużej asymerii napięć skoro V1 = N ?
dlaczego jest tak, że PE zasilania jest połączony z 5 wejściem z wtyki agregatu? czy to w razie przebicia nie spowoduje podanie napięcia na wejście po przewodzie PE, mimo że przełącznik jest przełączony na agregat?
po co FRP1 i FRP2 ma takie połączenie 4-N, tj. skąd wiadomo, że faza wychodząca z 4 jest podpięta do sirodka gwiazdy? Jestem prawie pewny, że nie jest. Poza tym czy nie powinno być to zrobione przy silniku? na połączone U2, V2, W2? i czy obecne połączenie nie doporowadzi do jakieś dużej asymerii napięć skoro V1 = N ?
Re: Gdzie błąd?
0
Post
autor: luka2nd »
Moim zdaniem tandem w postaci wyłącznika silnikowego i RCD nie jest wystarczającym zabezpieczeniem. Zwarcie doziemne zostanie wyłączone przez różnicówkę, ale czy wyłącznik silnikowy zareaguje dostatecznie szybko na zwarcie L-L? Tam jest chyba tylko bimetal...
Swoją drogą, to chyba najlepszy temat na tym forum. Analizowanie błędów w instalacjach i drapanie się po głowie nad przyczynami awarii to najlepsza szkoła dla elektryka
Swoją drogą, to chyba najlepszy temat na tym forum. Analizowanie błędów w instalacjach i drapanie się po głowie nad przyczynami awarii to najlepsza szkoła dla elektryka
Re: Gdzie błąd?
Re: Gdzie błąd?
0
Post
autor: elmontjs »
Rozważania kolegi paul0 mogłyby się spełniać bezpośrednio na ogledzinach (choć w tym wypadku tak nie jest). Napisałem, że błąd widać na schemacie i rzeczywiście jest on tutaj:
... jak ktoś chce, może się pokusić o ocenę i skutki tego rozwiązania, choć widać to gołym okiem. Z pewnością jest to lapsus projektanta, bo schemat innego bliźniaczego urządzenia jest już ok, czyli RCD zasilone prawidłowo trzema fazami i N i brak tego śmiesznego mostka . Najgorsze jest to, że błąd ze schematu ktoś bezmyślnie przeniósł w rzeczywistość.
... jest też w większości wyłączników silnikowych tzn. wyzwalacz el.-magnetyczny (patrz zdjecie), jest to ujęte na charakterystyce i czas wyłączenia to <0,4s.
- Załączniki
-
- rcd.jpg (53.38 KiB) Przejrzano 3076 razy
-
- pkzm.jpg (23.66 KiB) Przejrzano 3076 razy
Człowiek uczy się całe życie i ...