Piorunochron aktywny

Instalacje odgromowe, przeciwprzepięciowe, uziomy, połączenia wyrównawcze
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Awatar użytkownika
opornik
Ekspert
Ekspert
Posty: 3507
Rejestracja: śr lip 23, 2003 22:01
Lokalizacja: Tarnów

Re: Piorunochron aktywny

0
Post autor: opornik »

domsat pisze: sob mar 19, 2022 15:23 Też trochę off topic - wieża łódzkiego kościoła i 3 przewody odprowadzające = pierwotny i 2 operatorów sieci komórkowej. Po co ? A może tak jak z tą żyłą PE, każdy musi mieć swoją, bo ta "cudza" to nie zadziała :???:
Sprawdziłeś czy czasem zwód na wieży nie chroni całego obiektu?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku.
Karta Ratownicza

Post Reklama Szkolenia PROTON+ » dostępny teraz

Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
ISE.pl/szkolenia
Ekspert
Ekspert
Rejestracja:sob kwie 03, 1999
Lokalizacja: Kraków
domsat
Elektryk Aktywny
Elektryk Aktywny
Posty: 825
Rejestracja: wt wrz 02, 2003 20:04
Lokalizacja: Łódź

Re: Piorunochron aktywny

0
Post autor: domsat »

Obiekt ma już piorunochron = w takich przypadkach wykorzystujemy go do ochrony dokładanych elementów na dachu. Oczywiście pod warunkiem prawidłowego stanu zastanego piorunochronu. Może operatorzy GSM uznali, że lepiej mieć swój, a może projektant nie pofatygował się na miejsce i umieścił go w projekcie a wykonawca go zainstalował, aby zarobić. Nie zawsze wszystko idzie w parze z ekonomią.
Bolos
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 4
Rejestracja: wt paź 26, 2021 20:30

Re: Piorunochron aktywny

0
Post autor: Bolos »

domsat pisze: sob mar 19, 2022 23:01 Może operatorzy GSM uznali, że lepiej mieć swój, a może projektant nie pofatygował się na miejsce i umieścił go w projekcie a wykonawca go zainstalował, aby zarobić. Nie zawsze wszystko idzie w parze z ekonomią.
Tu raczej chodzi o to, kto ma to naprawiać gdyby coś się oderwało i kto odpowiada, gdyby coś się stało. Oczywiście pewnie dałoby się uzyskać pozwolenia, uzgodnienia kosztem czasu, a czas to pieniądz. Póki instalacja nie stwarza zagrożeń nie ma co się przypieprzać.
ODPOWIEDZ