Tester gniazd - przydatność, zakres zastosowania
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Re: Tester gniazd - przydatność, zakres zastosowania
0
Post
autor: elmontjs »
A teraz, na spokojnie, wskażę co wart jest ten gadżet:
1. wskazuje z której strony w gniazdku jest faza (jeżeli z lewej - wskaże błąd) - w Polsce funkcja nieprzydatna i dla osób, które nie wiedzą, że u nas jest dowolność będzie to rodzić niepotrzebne wnioski.
2. tester różnicówek - dowiemy się tylko że w tym gniazdku uszkodzone urządzenie wzbudzi wyłącznik RCD, ale prąd upływu określany jest : <33mA . Więc tester pokaże OK a może być niebezpiecznie. Dodatkowo, test RCD możliwy tylko wtedy, gdy faza jest po prawej stronie!
3. tester pokazuje "poprawność uziemienia" kołka PE; tyle, że to nie wiele mówi wartości IPZ i o tym, czy gniazdo można bezpiecznie eksploatować. W Metrelu na wyświetlaczu mam podobny wskaźnik tylko zamiast kolorowych lampek wyświetlają się napięcia (L-N, L-PE, N-PE) i powiem wam, że nie dalej jak 2 dni temu miałem sytuację, że L-N=ok.230V; L-PE=ok.230V; N-PE=1V - normalnie prawidłowy odczyt, co potwierdziłby też ten tester, jednak pomiar IPZ wyszedł poza zakres miernika.
4. wskaźnik napięcia (obecności fazy) - to chyba jedyna, pewna funkcja tego testera. Chociaż? czy dowiemy się, że napięcie jest prawidłowe?
Wobec powyższego nie bardzo można traktować takie urządzenie, jako poważny tester gniazd 230V i opierać na jego wskazaniu, jak to wyżej napisałem, miarodajną opinię.
1. wskazuje z której strony w gniazdku jest faza (jeżeli z lewej - wskaże błąd) - w Polsce funkcja nieprzydatna i dla osób, które nie wiedzą, że u nas jest dowolność będzie to rodzić niepotrzebne wnioski.
2. tester różnicówek - dowiemy się tylko że w tym gniazdku uszkodzone urządzenie wzbudzi wyłącznik RCD, ale prąd upływu określany jest : <33mA . Więc tester pokaże OK a może być niebezpiecznie. Dodatkowo, test RCD możliwy tylko wtedy, gdy faza jest po prawej stronie!
3. tester pokazuje "poprawność uziemienia" kołka PE; tyle, że to nie wiele mówi wartości IPZ i o tym, czy gniazdo można bezpiecznie eksploatować. W Metrelu na wyświetlaczu mam podobny wskaźnik tylko zamiast kolorowych lampek wyświetlają się napięcia (L-N, L-PE, N-PE) i powiem wam, że nie dalej jak 2 dni temu miałem sytuację, że L-N=ok.230V; L-PE=ok.230V; N-PE=1V - normalnie prawidłowy odczyt, co potwierdziłby też ten tester, jednak pomiar IPZ wyszedł poza zakres miernika.
4. wskaźnik napięcia (obecności fazy) - to chyba jedyna, pewna funkcja tego testera. Chociaż? czy dowiemy się, że napięcie jest prawidłowe?
Wobec powyższego nie bardzo można traktować takie urządzenie, jako poważny tester gniazd 230V i opierać na jego wskazaniu, jak to wyżej napisałem, miarodajną opinię.
Człowiek uczy się całe życie i ...
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tester gniazd - przydatność, zakres zastosowania
0
Post
autor: kkas12 »
Więc nie kupuj i nikt cię do kupna nie zmusza.
I odróżnij tester, od kombajnu mierzącego parametry instalacji.
A jeśli boli cię faza z prawej strony to też nie jest niczyj problem tylko twój.
Zresztą wiarygodność osoby kwestionującej II klasę ochronności przedłużacza z powodu gniazda ze stykiem ochronnym a także dywagującej o zasadności nadania przez producenta I klasy ochronności oprawie oświetleniowej oraz "zalecającej " podział PEN w złączu odleglym od budynku bo w rozporządzeniu coś na ten temat wyczytała jest moim zdaniem sorry, ale bardo niska.
A przede wszystkim taka postawa jest jest urągająca dla wszystkich tych, którzy poważnie i z szacunkiem traktują uznane zasady techniczne.
Przedstawiasz kolego jakieś obrazoburcze opinie, u podstaw których nic poza twymi "przemyśleniami" nie stoi. Więc nie wymagaj by poważnie je traktować i aby ich zamieszczanie na forum pozostało bez odzewu.
I nie wywołuj mnie więcej do tablicy.
I odróżnij tester, od kombajnu mierzącego parametry instalacji.
A jeśli boli cię faza z prawej strony to też nie jest niczyj problem tylko twój.
Zresztą wiarygodność osoby kwestionującej II klasę ochronności przedłużacza z powodu gniazda ze stykiem ochronnym a także dywagującej o zasadności nadania przez producenta I klasy ochronności oprawie oświetleniowej oraz "zalecającej " podział PEN w złączu odleglym od budynku bo w rozporządzeniu coś na ten temat wyczytała jest moim zdaniem sorry, ale bardo niska.
A przede wszystkim taka postawa jest jest urągająca dla wszystkich tych, którzy poważnie i z szacunkiem traktują uznane zasady techniczne.
Przedstawiasz kolego jakieś obrazoburcze opinie, u podstaw których nic poza twymi "przemyśleniami" nie stoi. Więc nie wymagaj by poważnie je traktować i aby ich zamieszczanie na forum pozostało bez odzewu.
I nie wywołuj mnie więcej do tablicy.
pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
Re: Tester gniazd - przydatność, zakres zastosowania
0
Post
autor: elmontjs »
Pomijając niepotrzebne wpisy, mam nadzieje na zakończenie tego wątku, tu przedstawiam przykład wiarygodnego wskaźnika/testera (dalekiego funkcjami od miernika parametrów instalacji - "kombajnu") i co ważne nie "bojącego się" instalacji w Polsce i różnicówkę też przetestuje
- Załączniki
-
- wskaxnik.JPG (75.47 KiB) Przejrzano 2685 razy
Człowiek uczy się całe życie i ...
- Luna.Vulpo
- Elektryk zadeklarowany
- Posty: 290
- Rejestracja: wt maja 18, 2021 22:51
Re: Tester gniazd - przydatność, zakres zastosowania
0
Post
autor: Luna.Vulpo »
Dziękuję wszystkim za udział w temacie a w szczególności tym, którzy wyrazili opinie nt. testera gniazd.
Zdaję sobię sprawę, że takie urządzenie nie sprawdzi się w każdym zastosowaniu. Może w żadnym? Chodziło mi bardziej o wypisanie typu pracy/czynności i określenie ma albo nie ma zastosowania w tego typu pracach. Ew. jaki wariant takiego urządzenia jest przydatny do czegoś.
A jak by ktoś jeszcze miał do dodania w temacie tego testera gniazd, to chętnie przeczytam.
Zdaję sobię sprawę, że takie urządzenie nie sprawdzi się w każdym zastosowaniu. Może w żadnym? Chodziło mi bardziej o wypisanie typu pracy/czynności i określenie ma albo nie ma zastosowania w tego typu pracach. Ew. jaki wariant takiego urządzenia jest przydatny do czegoś.
A jak by ktoś jeszcze miał do dodania w temacie tego testera gniazd, to chętnie przeczytam.
Re: Tester gniazd - przydatność, zakres zastosowania
0
Post
autor: witek17 »
Magiczne słowo "zależy". Czy zajmujesz się "prądem do gniazda"? Czy "od gniazda"?
Ja zajmowałem się głównie "od gniazda" i tester był bardzo przydatny. Maszyna "kopie" obsługę. Wtyczka do gniazda i mam odpowiedź, gdzie szukać. A sp... gniazd to sporo, oj sporo napotkałem. Zresztą gdy cokolwiek robię, to neonówką sprawdzam KAŻDY przewód, a już SZCZEGÓLNIE PE. Wiele razy napotkałem fazę na bolcu i kilka razy miałem mocne wrażenia.
Ja zajmowałem się głównie "od gniazda" i tester był bardzo przydatny. Maszyna "kopie" obsługę. Wtyczka do gniazda i mam odpowiedź, gdzie szukać. A sp... gniazd to sporo, oj sporo napotkałem. Zresztą gdy cokolwiek robię, to neonówką sprawdzam KAŻDY przewód, a już SZCZEGÓLNIE PE. Wiele razy napotkałem fazę na bolcu i kilka razy miałem mocne wrażenia.