Pomiary zespołów prądotwórczych

Badania i pomiary urządzeń elektroenergetycznych
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Awatar użytkownika
roninelektryk
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 10
Rejestracja: pt maja 20, 2022 18:28

Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: roninelektryk »

Witam.

Panowie zajmujący się pomiarami zespołów prądotwórczych mam pewien problem i z nim związane pytanie. Mam i miałem zespoły prądotwórcze PAB2. Po remoncie wymagane są pomiary z zakresu ochrony przeciwporażeniowej. Więc tak rezystancja izolacji prądnicy, obwodów sterowania i regulacji i okablowanie jest ok. Połączenia metaliczne także poniżej 2 mili Omów.

Ale z samoczynnym wyłączeniem zasilania już jest problem. Gniazdo wyjściowe jest zabezpieczone wkładką topikową Gf 10A ale po pomiarach nie ma prawa to zadziałać w czasie do 0,4s . I co teraz?

W czasie do 5s się mieści ale miałem ostatnio kontrolę i inspektor się przyczepił że ma być 0,4s a nie 5s. Więc pokazuje mu notatki z pomiarów i wtedy troszkę się zmieszał. Nawet pomiar na zaciskach samej prądnicy nic nie daje, nie ma możliwości aby to zadziałało w czasie do 0,4 s. Więc mam pytanie.

Co z takim fantem zrobić?

Post Reklama Szkolenia PROTON+ » dostępny teraz

Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
ISE.pl/szkolenia
Ekspert
Ekspert
Rejestracja:sob kwie 03, 1999
Lokalizacja: Kraków
Awatar użytkownika
elmontjs
Ekspert
Ekspert
Posty: 2892
Rejestracja: pn maja 31, 2010 15:36
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: elmontjs »

To chyba wojskowy agregat 220V (o ile pamiętam). Pętli zwarcia do obudowy (PE) to raczej nie ma, prądnica jest chyba odizolowana. Jak znam życie, inspektorzy upierają się przy obowiązkowym uziemieniu. A jak dla mnie to należy go traktować jako źródło napięcia separowanego. Niestety zabezpieczenie jednotorowe nie zapewnia ochrony pp przy uszkodzeniu, więc raczej bez modyfikacji trudno jest uznać jakąkolwiek ochronę przeciwporażeniową przy uszkodzeniu za skuteczną zgodnie z dzisiejszymi przepisami.
Człowiek uczy się całe życie i ...
Awatar użytkownika
roninelektryk
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 10
Rejestracja: pt maja 20, 2022 18:28

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: roninelektryk »

Witam. Dziękuję za zainteresowanie tematem . Rzeczywiście prądnica jest odizolowana od obudowy i całości agregatu . Według mnie ale może się mylę można by taki agregat traktować jako sieć IT . Ale nie o tym rzecz . Agregat sprawny , połączenia w prądnicy pomierzone ,wszystko sprawne ale jak inspektorowi wytłumaczyć że samoczynne wyłączenie czyli pętla zwarcia w tym agregacie i przy tym zabezpieczeniu (10A Gg) nie ma możliwości aby zadziałała w czasie do 0,4s.
Awatar użytkownika
elmontjs
Ekspert
Ekspert
Posty: 2892
Rejestracja: pn maja 31, 2010 15:36
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: elmontjs »

roninelektryk pisze: pt maja 20, 2022 23:57 Agregat sprawny , połączenia w prądnicy pomierzone ,wszystko sprawne ale jak inspektorowi wytłumaczyć że samoczynne wyłączenie czyli pętla zwarcia w tym agregacie i przy tym zabezpieczeniu (10A Gg) nie ma możliwości aby zadziałała w czasie do 0,4s
Jest jedno "ale" , Ty najprawdopodobniej zmierzyłeś pętle między L-L a to nie ma nic wspólnego z ochroną przeciwporażeniową i nijak się ma do czasu wyłączenia t=0,4s. Te agregaty po prostu nie realizują ochrony przeciwporażeniowej przy uszkodzeniu w swoim gnieździe. Wiele takich przy pomiarach kwestionowałem. Zgodnie z przepisami można je eksploatować zasilając z nich małą rozdzielnie w której będzie taka ochrona opracowana i wykonana lub trzeba dostosować sam agregat montując w nim zabezpieczenie 2-torowe i najlepiej RCD. Od tego jak to się wykona będzie zależało czy można je eksploatować jako źródło separowane, czy sieć IT (tu przydałby się IMD) .
W takim stanie jak masz teraz, agregat nie powinien być dopuszczony do eksploatacji. Ta sytuacja dotyczy też wielu nowych agregatów prądotwórczych (choćby w Straży pożarnej). Wszyscy są zdziwieni, włącznie z producentem , który nie wiedząc jak wybrnąć z problemu oświadczył, że oni sprzedają agregat zabezpieczony przed zwarciem (i tak jest w istocie) a kwestia realizacji ochrony przeciwporażeniowej i zabezpieczenia - to sprawa klienta. Na zamówienie mogą takie wykonać.
Tu znany wszystkim gość ładnie wszystko opisał w kwestii ochrony przeciworazeniowej:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Człowiek uczy się całe życie i ...
Awatar użytkownika
roninelektryk
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 10
Rejestracja: pt maja 20, 2022 18:28

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: roninelektryk »

Witam . Jak kolega elmontjs zauważył pomiar pętli zwarcia robiłem pomiędzy L-L bo nie ma tutaj czegoś takiego jak L-N . Nie można jednoznacznie określić który zacisk jest L a który N. Agregat PAB2 to to izolowane źródło zasilania więc tak jak koledzy zauważyli pomiar pomiędzy L-PE(obudową) nie ma sensu . W wojsku opracowali sobie pewną instrukcję i chcą aby wszystko było zgodnie z instrukcją . I inspektor przyczepił się o samoczynne wyłączenie zasilania że nie wychodzi 0,4 s przy pomiarze L-L . Teoretycznie to wszystkie te agregaty będą miały negatywny wynik . Można by poddać je modyfikacji ale nikt się na to nie zgodzi lepiej jest je wycofać .
Awatar użytkownika
elmontjs
Ekspert
Ekspert
Posty: 2892
Rejestracja: pn maja 31, 2010 15:36
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: elmontjs »

roninelektryk pisze: ndz maja 22, 2022 12:02 W wojsku opracowali sobie pewną instrukcję i chcą aby wszystko było zgodnie z instrukcją .
Miałem tą instrukcję w rękach, i jak klient sobie życzy, to można ją respektować, tylko ona nic wspólnego nie ma z zasadami ochrony przeciwporażeniowej przy uszkodzeniu, jedynie Riso i oględziny tak naprawdę maja sensowne zastosowanie (po jej lekturze). Panowie z WIGE mają swoją instrukcje i tkwią w niej jak zabetonowani, nie przyjmują do wiadomości prawidłowych rozwiązań a na proste pytania o zasadność pętli zwarcia L-L dla celów ochrony przeciwporażeniowej ...nie mają nic do powiedzenia - taka jest ich rzeczywistość.
roninelektryk pisze: ndz maja 22, 2022 12:02 Można by poddać je modyfikacji ale nikt się na to nie zgodzi lepiej jest je wycofać .
...tylko wycofać i co?, Nowe przyjdą takie same, dalej będą wymagały modyfikacji, bo jak pisałem wyżej, producent (w większości) zrzuca na użytkownika kwestię ochrony na wbudowanych gniazdach a zabezpiecza jedynie uzwojenie przed przepaleniem w skutek zwarcia. W jednostkach straży pożarnej rozwiązałem to dodatkową rozdzielnią odpowiednio przystosowaną i realizującą uznane metody ochrony pporazeniowej, tylko, że to dodatkowy koszt.
roninelektryk pisze: ndz maja 22, 2022 12:02 Teoretycznie to wszystkie te agregaty będą miały negatywny wynik
Po prostu wojsko nie odrobiło lekcji i nie opracowało sposobu na realizację skutecznej ochrony pporazeniowej przy uszkodzeni upierając się przy pętli zwarcia (której do PE nie ma) opartej na jednotorowym bezpieczniku, jak widać, to się nijak nie sprawdza. Choć spotkałem w wojsku duże, 3-fazowe agregaty, które punkt gwiazdowy mają spięte z obudową i uziemione, ale są to z reguły zespoły stacjonarne - wtedy SWZ za pomocą bezpiecznika jak i cała ich instrukcja mają sens. Jako ciekawostka, spotkałem też PADa z punktem gwaiazdowym na obudowie, ale podejrzewam czyjąś, wcześniejszą ingerencję w ten układ.
Człowiek uczy się całe życie i ...
Awatar użytkownika
roninelektryk
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 10
Rejestracja: pt maja 20, 2022 18:28

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: roninelektryk »

Witam . PAD 20 ma możliwość pracy z izolowanym punktem gwiazdowym jak i z połączonym z obudową . Po prostu producent rozwiązał to za pomocą mostka z grubego płaskownika którym łączy się punkt gwiazdowy z obudową albo się go rozłącza .
Vmkriss34
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 127
Rejestracja: wt paź 10, 2017 10:45

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: Vmkriss34 »

roninelektryk pisze: ndz maja 22, 2022 12:02 Witam . Jak kolega elmontjs zauważył pomiar pętli zwarcia robiłem pomiędzy L-L bo nie ma tutaj czegoś takiego jak L-N . Nie można jednoznacznie określić który zacisk jest L a który N. Agregat PAB2 to to izolowane źródło zasilania więc tak jak koledzy zauważyli pomiar pomiędzy L-PE(obudową) nie ma sensu . W wojsku opracowali sobie pewną instrukcję i chcą aby wszystko było zgodnie z instrukcją . I inspektor przyczepił się o samoczynne wyłączenie zasilania że nie wychodzi 0,4 s przy pomiarze L-L . Teoretycznie to wszystkie te agregaty będą miały negatywny wynik . Można by poddać je modyfikacji ale nikt się na to nie zgodzi lepiej jest je wycofać .
Wg mnie nie ma sensu zawracania głowy czasem pod kątem ochrony pp. Warto wykonać pomiar prądu upływu, zazwyczaj nie przekracza on 20mA, w takim przypadku ochrona przy uszkodzeniu jest automatycznie zapewniona, natomiast drugie uszkodzenie powinno wyłączyć w czasie nie powodującym przekroczenia dopuszczalnej temperatury.
Awatar użytkownika
elmontjs
Ekspert
Ekspert
Posty: 2892
Rejestracja: pn maja 31, 2010 15:36
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: elmontjs »

Vmkriss34 pisze: sob cze 04, 2022 20:18 Warto wykonać pomiar prądu upływu, zazwyczaj nie przekracza on 20mA, w takim przypadku ochrona przy uszkodzeniu jest automatycznie zapewniona
No nie bardzo ...jaki to środek ochrony ?
Vmkriss34 pisze: sob cze 04, 2022 20:18 natomiast drugie uszkodzenie powinno wyłączyć w czasie nie powodującym przekroczenia dopuszczalnej temperatury.
...ale temperatury czego ?
Człowiek uczy się całe życie i ...
Vmkriss34
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 127
Rejestracja: wt paź 10, 2017 10:45

Re: Pomiary zespołów prądotwórczych

0
Post autor: Vmkriss34 »

Środek ochrony przed porażeniem. Czym jest porażenie? 1mA przepływający przez ciało też nim jest ale nie powoduje żadnych skutków patofizjologicznych zagrażających życiu i tak wg normy jest do granicy 30mA. Niektórzy się spierają że powinno być do 20mA i nie wiedzieć czemu transformatory bezpieczeństwa tego progu nie przekraczają (bynajmniej się nie spotkałem zazwyczaj jest ok 7-9mA podobnie jak w agregatach) zatem nie można nawet tego porównać do RCD 30mA który potrafi być zawodny. Moją skromną opinią spokojnie można uznać sposób ochrony przy uszkodzeniu za spełniony.


Temperatury przewodów podczas zwarcia oczywiście..
ODPOWIEDZ