Co do wartości prądu rażenia , masz rację. Tyle, że czym innym jest prąd rażenia a czym innym prąd upływu. No i w protokole każdy inspektor będzie żądał "uznanego" (normatywnego) środka ochrony przeciwporażeniowej przy uszkodzeniu a prąd upływu do nich nie należy.
Pomiary zespołów prądotwórczych
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
-
- Rozmówca
- Posty: 102
- Rejestracja: czw lis 29, 2018 11:32
Re: Pomiary zespołów prądotwórczych
0
Post
autor: DesignMaintenance »
Po pierwsze generator prądotwórczy jest urządzeniem i jako urządzenie (także wytwórcze) nie musi spełniać wymagań postawionych instalacji jako takiej (HD, IEC 60364). Musi spełniać wymagania odnośnej normy produktowej. Po jego przyłączeniu do instalacji (jako źródło zasilania) musi - jako część tej instalacji i w zakresie odpowiednim dla pełnionej funkcji i miejsca przyłączenia do tej instalacji - być objęty wymaganiami tych norm. Wymagania te będą zależne od tego w jakim układzie sieciowy ta instalacja pracuje.
I - jeśli będzie to układ IT a korpus agregatu będzie jakoś uziemiony - prąd upływu poniżej 20 mA zapewne w pełni wyczerpie wymagania HD 60364-4-41 w zakresie ochrony przed pierwszym doziemieniem.
I - jeśli będzie to układ IT a korpus agregatu będzie jakoś uziemiony - prąd upływu poniżej 20 mA zapewne w pełni wyczerpie wymagania HD 60364-4-41 w zakresie ochrony przed pierwszym doziemieniem.
Re: Pomiary zespołów prądotwórczych
0
Post
autor: elmontjs »
Agregaty prądotwórcze w wojsku, czy służbach ratowniczych powinny cechować się niezawodnością i możliwością szybkiego użycia najlepiej bez konieczności uziemienia korpusu. W zdecydowanej większości są to generatory z odizolowanym uzwojeniem (nie połączonym galwanicznie z obudową, ani stykiem PE w gniazdach).
Koledzy mówią tu o prądzie upływu, jednak to parametr zastępczy dla rezystancji izolacji i stosowany zgodnie z normą dla urządzeń odbiorczych a nie dla źródeł zasilania. Skoro parametr zastępczy Riso, to mówimy tu o ochronie pp podstawowej. Dodam jedynie, że nie ma większego sensu stosować metody zastępczej, skoro bez problemu można w agregatach wykonać zwykły pomiar Riso.
Generatory są źródłem zasilania i stanowią dla użytkowników realne zagrożenie przy uszkodzeniu izolacji, czyli potrzeba realizacji tej ochrony jest konieczna.
Z uznanych środków ochrony pp przy uszkodzeniu najpopularniejszym jest samoczynne wyłączenie zasilania TN-S i uziemienie wyrównawcze korpusu, ale jak już wcześniej napisałem, producenci dają nam przeważnie prądnice odizolowane i ten środek odpada (a inspektorzy wciąż się do niego odwołują, o czym wspominał w pierwszym poście autor wątku).
Pozostają więc inne uznane normami środki ochrony przeciwporażeniowej przy uszkodzeniu o które powinien zadbać użytkownik mając agregat opisany jak wyżej.
I tu na placu boju pozostają:
1. Zasilanie napięciem bardzo niskim ze źródła bezpiecznego (bardzo rzadko spotykane)
2. Separacja ochronna obwodu pojedynczego odbiornika
3. Separacja ochronna obwodu zasilającego więcej niż jeden odbiornik
4. Samoczynne wyłączanie zasilania w układzie IT
5. Samoczynne wyłączanie zasilania w układzie IU ( to dziwny , niezdefiniowany normą układ, ale świetnie się sprawdza i dobrze spełnia zadanie w instalacjach zasilanych z przenośnych agregatów - opisał go dokładnie dr.E. Musuiał)
6. Izolacja stanowiska
Oczywiście każdy z powyższych środków musi spełnić dodatkowe wymagania posiadać odpowiednie zabezpieczenia, spełniać pewne warunki) o których się już tutaj nie rozpisywałem.
Koledzy mówią tu o prądzie upływu, jednak to parametr zastępczy dla rezystancji izolacji i stosowany zgodnie z normą dla urządzeń odbiorczych a nie dla źródeł zasilania. Skoro parametr zastępczy Riso, to mówimy tu o ochronie pp podstawowej. Dodam jedynie, że nie ma większego sensu stosować metody zastępczej, skoro bez problemu można w agregatach wykonać zwykły pomiar Riso.
Generatory są źródłem zasilania i stanowią dla użytkowników realne zagrożenie przy uszkodzeniu izolacji, czyli potrzeba realizacji tej ochrony jest konieczna.
Z uznanych środków ochrony pp przy uszkodzeniu najpopularniejszym jest samoczynne wyłączenie zasilania TN-S i uziemienie wyrównawcze korpusu, ale jak już wcześniej napisałem, producenci dają nam przeważnie prądnice odizolowane i ten środek odpada (a inspektorzy wciąż się do niego odwołują, o czym wspominał w pierwszym poście autor wątku).
Pozostają więc inne uznane normami środki ochrony przeciwporażeniowej przy uszkodzeniu o które powinien zadbać użytkownik mając agregat opisany jak wyżej.
I tu na placu boju pozostają:
1. Zasilanie napięciem bardzo niskim ze źródła bezpiecznego (bardzo rzadko spotykane)
2. Separacja ochronna obwodu pojedynczego odbiornika
3. Separacja ochronna obwodu zasilającego więcej niż jeden odbiornik
4. Samoczynne wyłączanie zasilania w układzie IT
5. Samoczynne wyłączanie zasilania w układzie IU ( to dziwny , niezdefiniowany normą układ, ale świetnie się sprawdza i dobrze spełnia zadanie w instalacjach zasilanych z przenośnych agregatów - opisał go dokładnie dr.E. Musuiał)
6. Izolacja stanowiska
Oczywiście każdy z powyższych środków musi spełnić dodatkowe wymagania posiadać odpowiednie zabezpieczenia, spełniać pewne warunki) o których się już tutaj nie rozpisywałem.
Człowiek uczy się całe życie i ...
Re: Pomiary zespołów prądotwórczych
0
Post
autor: elmontjs »
Myślę że mówisz o prądzie zwarciowym w swojej wypowiedzi. W IT jest on rzeczywiście niewielki bo wynika z pojemności okablowania, jednak w tymczasowych instalacjach zasilanych z agregatu nie można jej jednoznacznie określić.
cyt.: "Prąd upływu - zjawisko przepływu niewielkiego prądu wynikające z niedoskonałości materiału dielektryka lub izolacji elektrycznej, co może być związane z przepływem poprzez alternatywną ścieżkę poza zaprojektowanym obwodem. Jest to prąd przepływający od elementów czynnych urządzenia do ziemi. Taki przepływ może powodować uszkodzenia urządzeń, zniekształcenia radiowe, pożar, porażenie prądem (analogicznie do sytuacji przypadkowego uziemienia linii wysokiego napięcia). Prąd upływu zawsze generuje straty energetyczne oraz zniekształcenia sygnałowe."
Myślę że mówisz o prądzie zwarciowym w swojej wypowiedzi. W IT jest on rzeczywiście niewielki bo wynika z pojemności okablowania, jednak w tymczasowych instalacjach zasilanych z agregatu nie można jej jednoznacznie określić.
Człowiek uczy się całe życie i ...
Re: Pomiary zespołów prądotwórczych
0
Post
autor: Vmkriss34 »
"Myślę że mówisz o prądzie zwarciowym w swojej wypowiedzi."
Jakby nie patrzeć prąd zwarcia jest prądem upływu na skutek uszkodzenia izolacji następuje przepływ prądu.
Masz rację że ciężko jednoznacznie określić wielkość tego prądu, nie widzę jednak możliwości by mógł wzrosnąć do niebezpiecznego poziomu. Myślę że na to pytanie powinien odpowiedzieć producent.
Jakby nie patrzeć prąd zwarcia jest prądem upływu na skutek uszkodzenia izolacji następuje przepływ prądu.
Masz rację że ciężko jednoznacznie określić wielkość tego prądu, nie widzę jednak możliwości by mógł wzrosnąć do niebezpiecznego poziomu. Myślę że na to pytanie powinien odpowiedzieć producent.