Wyładowania a żarówka

Elektryk myli się dwa razy, po raz pierwszy pomylił się podczas wyboru zawodu :) W tym miejscu prezentujemy przykłady, z którymi warto się zapoznać ale zdecydowanie nie polecamy naśladować.
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
JAREK_SKI
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 6
Rejestracja: czw mar 17, 2005 22:47
Lokalizacja: Częstochowa

Wyładowania a żarówka

0
Post autor: JAREK_SKI »

Mam pytanie dotyczące wpływu wyładowań na instalację elektryczną.
Mam na mysli instalację nie zabezpieczoną układem ochronnym (przeciwprzepięciowym). Czy wyjeżdzajac z domu lepiej powyłączać wszystkie odbiorniki czy można je zostawić włączone do sieci? Pytanie wzięło się stąd, że mojemu koledze który wyjechał na wczasy w słup linii 230V uderzył piorun, było troche dymu, zniszczona została instalacja elektryczna. Przed wyjazdem wszystko poodłączał z sieci. Podczas oględzin szkód przez strażaka ten powiedział do kolegi: " no tak jakby Pan miał włączoną chociaz żarówkę to by się nic nie stało". Proszę o komentarz w tej sprawie
JAREK_SKI
jarek.ski@neostrada.pl

Post Reklama Szkolenia PROTON+ » dostępny teraz

Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
ISE.pl/szkolenia
Ekspert
Ekspert
Rejestracja:sob kwie 03, 1999
Lokalizacja: Kraków
Awatar użytkownika
bziko
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 588
Rejestracja: śr sty 14, 2004 18:19
Lokalizacja: Kraków

Wyładowania a żarówka

0
Post autor: bziko »

Witam Wszystkich!
JAREK_SKI pisze: Podczas oględzin szkód przez strażaka ten powiedział do kolegi: " no tak jakby Pan miał włączoną chociaz żarówkę to by się nic nie stało". Proszę o komentarz w tej sprawie
JAREK_SKI
jarek.ski@neostrada.pl

Moje zdanie jest takie:
Przy bezpośrednim tafieniu w słup zasilający domek żadne zabezpieczenie nie pomoże a co dopiero żarówka.
Temu strażakowi pewnie o coś innego chodziło.
Pzd. Kosiu
Awatar użytkownika
opornik
Ekspert
Ekspert
Posty: 3512
Rejestracja: śr lip 23, 2003 22:01
Lokalizacja: Tarnów

Wyładowania a żarówka

0
Post autor: opornik »

witam Kolegów:)
JAREK_SKI pisze: Czy wyjeżdzajac z domu lepiej powyłączać wszystkie odbiorniki czy można je zostawić włączone do sieci? Pytanie wzięło się stąd, że mojemu koledze który wyjechał na wczasy w słup linii 230V uderzył piorun, było troche dymu, zniszczona została instalacja elektryczna. Przed wyjazdem wszystko poodłączał z sieci. Podczas oględzin szkód przez strażaka ten powiedział do kolegi: " no tak jakby Pan miał włączoną chociaz żarówkę to by się nic nie stało".


Pytanie podstawowe, w słup czy linię na słupie.
Jeżeli w linię to praktycznie nie ma prawa nic się obronić Linią i instalacją popłynęły duże prądy niszcząc wszystko po drodze.
Jeżeli w słup to w wyniku potęznego pola magnetycznego wyindukowało się w metalowych elementach instalacji i urządzeń niebezpieczne napięcie powodując uszkodzenia.

Nie wiem czy odważy się ktoś jednoznacznie napisać co by było gdyby było. Ja świeżo mam w pamięci mój osobisty przypadek o którym już pisałem. Wyładowanie w odległości 80m od domu. Po stronie SN i NN zasilanie kablowe. Komputer odlączony od wszystkiego niestety poległ. Padła płyta głowna. Tak sobie nie raz myślę, jeżeli byłby włączony do gniazda to może podłączona do PE obudowa stała by się ekranem dla pola magnetycznego? Pytanie następne, może wszystkiemu winien kabel do drukarki i ona sama?? Nie wiem skąd przyszło niszczące napięcie i chyba nikt mi tego nie powie.

Wracając do pytania autora o żarówkę, może tak a może nie. Z tego tematu można by chyba pracę doktorską napisać.
Swoją drogą, skąd po takim czasie strażak w domu??
Dla strażaków po pożarze kupa popiołu oznacza jakże często, że powodem było zwarcie w instalacji elektrycznej :D , to chyba tak na nosa.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku.
Karta Ratownicza
Awatar użytkownika
CYRUS
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 1138
Rejestracja: pt maja 14, 2004 0:57
Lokalizacja: Warszawa

Wyładowania a żarówka

0
Post autor: CYRUS »

Witam !
Z żarówką, to strażak miał trochę racji. Nieiwiele. Obciążenie pozwoli wytracić energię.
Problem leży gdzie indziej. Stara sprawa.
Na skutek wyładowań napięcie z Z.E. wariuje i to na kilkadziesiąt sekund. Na to żadne handlowe przepięciówki nie pomogą, działają one powyżej 1kV.
Przeciw awaryjnie, napiecie wsieci 300 - 400VAC - należy zamontować specjalistyczne urządzenia.
CYRUS.
Sylwester
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 926
Rejestracja: czw lip 24, 2003 22:18
Lokalizacja: Milanówek

Wyładowania a żarówka

0
Post autor: Sylwester »

Witam
Kilka lat temu też przeżyłem uderzenie pioruna . Nie wiem w jakiej było to odległości . Mogę powiedzieć , że warto wszystko wyłączać z sieci . Popaliło mi się to co zapomniałem wyłączyć . Jeden telewizor i dwa aparaty telefoniczne ( elektroniczne ) . Komputer i reszta elektroniki ocalała . Byłem ostatnio na szkoleniu Dehn i jeden z wykładowców powiedział , że ta paląca się świeca w oknie to nie jest bzdura . Tak przynajmniej zaczyna się uważać .
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
CYRUS
Elektryk zadeklarowany
Elektryk zadeklarowany
Posty: 1138
Rejestracja: pt maja 14, 2004 0:57
Lokalizacja: Warszawa

Wyładowania a żarówka

0
Post autor: CYRUS »

Witam !
To nie lepiej zapiąć przepieciówki miedzy L-N. Nie będzie poboru mocy, ale przed piorunem lepiej zabezpieczą niż żarowka.
Świadomie powiedziałem L-N, lak jak w/w żarówka ,a nie do uziomu.
CYRUS.
Darom
Rozmówca
Rozmówca
Posty: 1094
Rejestracja: sob maja 28, 2005 11:41
Lokalizacja: Łódź

Wyładowania a żarówka

0
Post autor: Darom »

było troche dymu, zniszczona została instalacja elektryczna.
no tak jakby Pan miał włączoną chociaz żarówkę to by się nic nie stało
Zabawne twierdzenia. Wydaje mi sie, że sprawa ma bardziej podłoże psychologiczne (strażak chciał sie popisać "wiedzą tajemną") niż technicze. Oczywiście pewną cześć energii, jak napisał kolega Cyrus, napewno żarówka by przejęła (może 1czy 2 KJ). Nie znamy charakteru uszkodzeń isnstalacji możemy domyslać sie, że asymilacja energii przez żarówke byłaby wielokrotnie za mała, aby zapobiec uszkodzeniu. Wydaje mi sie, że pomóc mogła tylko własciwa ochrona p.przepieciowa (kl. B i C)orazi koordynacja prowadzenia przewodów zasilających z innymi instalacjami.

pzdr
Darek
ODPOWIEDZ