Napięcia w układach sterujących
Regulamin forum
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Na tym forum głos mogą zabierać tylko profesjonaliści! Zadeklaruj, że jesteś Elektrykiem dołączając do Grupy: Elektrycy lub przejdź na forum Nie jestem elektrykiem.
"Grupa Elektrycy" Forum "Nie jestem elektrykiem"
Napięcia w układach sterujących
0
Post
autor: lord_aki_ »
Drodzy państwo, borykam sie z problemem występowania dużej ilości zakłóceń w układach sterujących. Wyjaśniam: wykonujemy sterowania lini produkcyjnych bazując na systemach komputerowych. Ten system narzuca często stosowanie wielu napięć zasilających, szczególnie prądu stałego. Moje pytanie w zasadzie tyczy się sposobu zestawienia tych napięć:
1) Czy powinno się uziemiać bieguny napięcia stałego- np minus.
2) czy powinno się uziemiać stronę dolnego napięcia transformatora 400/230V (wiem o tym że są różne sposoby wykonania: PELV, SELV, itd, oraz znam występujące różnice między nimi),
3) czy przy stosowaniu dwu napięć prądu stałego łączyć ich masy, kiedy zasilają one różne bloki urządzeń sterowniczych i jest możliwość pełnej ich separacji.
Jak zrobić, aby zminimalizować ilość negatywnych, zakłócających stabilną pracę układów sterujących, czynników wynikających z jakości prądu. Znam pobieżnie zasady stosowania wszelkiego rodzaju fitrów redukujących zakłócenia. Jestem w stanie podać szczegóły dotyczące konkretnych sytuacji.
1) Czy powinno się uziemiać bieguny napięcia stałego- np minus.
2) czy powinno się uziemiać stronę dolnego napięcia transformatora 400/230V (wiem o tym że są różne sposoby wykonania: PELV, SELV, itd, oraz znam występujące różnice między nimi),
3) czy przy stosowaniu dwu napięć prądu stałego łączyć ich masy, kiedy zasilają one różne bloki urządzeń sterowniczych i jest możliwość pełnej ich separacji.
Jak zrobić, aby zminimalizować ilość negatywnych, zakłócających stabilną pracę układów sterujących, czynników wynikających z jakości prądu. Znam pobieżnie zasady stosowania wszelkiego rodzaju fitrów redukujących zakłócenia. Jestem w stanie podać szczegóły dotyczące konkretnych sytuacji.
Zobacz szkolenie PROTON+ Profesjonalne protokołowanie. Szkolenie jest w formie materiału wideo pokazującego praktyczną pracę z programem. Cały materiał to około 3 godziny praktycznych ćwiczeń. zobacz i zapisz się teraz...
- ISE.pl/szkolenia
- Ekspert
- Rejestracja:sob kwie 03, 1999
- Lokalizacja: Kraków
napięcia w układach sterujących
0
Post
autor: STANCA »
Cytat lord_aki: wykonujemy sterowania linii produkcyjnych bazując na systemach komputerowych.
Moje pytanie brzmi:
co masz narysowane w projekcie, kto i na jakiej podstawie (zrobił mam nadzieję) ten projekt?
Zapraszam do mojego tematu: Koordynacja prowadzenia przewodów zasilających i innych
http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=7739&highlight=
tu może być wiele problemów nałożonych.
STANCA
Moje pytanie brzmi:
co masz narysowane w projekcie, kto i na jakiej podstawie (zrobił mam nadzieję) ten projekt?
Zapraszam do mojego tematu: Koordynacja prowadzenia przewodów zasilających i innych
http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=7739&highlight=
tu może być wiele problemów nałożonych.
STANCA
"Gdyby ludzie wiedzieli jak rzadko zostają zrozumieni woleli by milczeć"
J. W. von Goethe
J. W. von Goethe
napięcia w układach sterujących
0
Post
autor: lord_aki »
projekt? od dwu miesięcy pracuje w nowym zakładzie, w którym istniejąca dokumentacja zupełnie nie pokrywa sie z stane faktycznym. Na etapie prac konserwacyjnych i modernizacyjnych nie aktualizowano dokumentacji i prosze nie pytać dlaczego, bo nie wiem. fakt jest taki, że do tłumienia generowanych szpil podczas rozłączania styczników użyto wielu warystorów. w zasadzie większość jest zasilona napięciem 230V z transformatora 400/230V przy czym jest on uziemiony od strony dolnego napięcia tak jak w układzie PELV i to pokrywa sie z projektem maszyny sprzed ok 20 lat. wywaliłem zdecydowaną większość warystorów, przy czym odseparowałem strone wtórną transformatora i to działa. natomiast mam jeszcze 24V DC do zasilania układów pośrednich i 12V DC na dodatek te napięcia występują w kilku terminalach ciągu technologicznego. Masy są uziemione i połączone między sobą. przedewszystkim musze musze to połączyć tak jak trzeba, a nie wiem jak to zrobić aby wyeliminować jak najwięcej czynników powodujących zakłócenia. Proszę o cierpliwość bo moja wiedza jest nikła.
napięcia w układach sterujących
0
Post
autor: STANCA »
Warystory powinne być zapięte na swoim miejscu nowe.
Warystory z mojego doswiadczenia starzeją się i zmieniają swoje parametry po latach. Tak było jak ja się zajmowałem warystorami. Jeżeli to kiedyś chodziło z tymi warystorami to znaczy straciły swoje wartości i nie pracują. To jest pierwszy problem, na który należy popatrzeć. Po tym dopiero szukać innych. Może jest to jedyny problem.
Najważniejszą zasadą jest wydusić impulsy szkodliwe u źródła, by nie poszły w kable. Tam juz walka nierówna.
STANCA
Warystory z mojego doswiadczenia starzeją się i zmieniają swoje parametry po latach. Tak było jak ja się zajmowałem warystorami. Jeżeli to kiedyś chodziło z tymi warystorami to znaczy straciły swoje wartości i nie pracują. To jest pierwszy problem, na który należy popatrzeć. Po tym dopiero szukać innych. Może jest to jedyny problem.
Najważniejszą zasadą jest wydusić impulsy szkodliwe u źródła, by nie poszły w kable. Tam juz walka nierówna.
STANCA
"Gdyby ludzie wiedzieli jak rzadko zostają zrozumieni woleli by milczeć"
J. W. von Goethe
J. W. von Goethe
napięcia w układach sterujących
0
Post
autor: lord_aki »
w istniejącym układzie zastosowano warystory na cewkach każdego stycznika. poprostu je usunąłem i po odseparowaniu napięcia wtórnego urzyłem je tylko u źródła, po stronie pierwotnej i wtórnej transformatora. zrobiłęm to dlatego, bo wydaje mi sie że łatwiej jest eliminować zakłócenia w obrębie jednego, separowanego obwodu zasilającego i miast 30 warystorów urzyłem 5.
narazie to działa, natomiast jak to funkcjonuje w pełnej krasie będę mógł zobaczyć, kiedy zostanie wznowiona produkcja i w sieci energetycznej zaczną pracować pozostałe urządzenia, które mogą sprawić, że znacznie pogorszy sie jakość prądu i wówczas mogą wystąpić problemy. chcę wiedzieć, jak to co zrobiłem ma sie do prawidłowości w wykonywaniu tego typu rzeczy i jak postąpić z napięciami stałymi, które są aktualnie powiązane ze sobą poprzez łączenie i uziemianie ich mas. dołączam poglądowy rysunek zasilania części procesu w jednym z terminali i zasadniczo wszystkie wyglądają bardzo podobnie.[/list]
narazie to działa, natomiast jak to funkcjonuje w pełnej krasie będę mógł zobaczyć, kiedy zostanie wznowiona produkcja i w sieci energetycznej zaczną pracować pozostałe urządzenia, które mogą sprawić, że znacznie pogorszy sie jakość prądu i wówczas mogą wystąpić problemy. chcę wiedzieć, jak to co zrobiłem ma sie do prawidłowości w wykonywaniu tego typu rzeczy i jak postąpić z napięciami stałymi, które są aktualnie powiązane ze sobą poprzez łączenie i uziemianie ich mas. dołączam poglądowy rysunek zasilania części procesu w jednym z terminali i zasadniczo wszystkie wyglądają bardzo podobnie.[/list]
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
napięcia w układach sterujących
0
Post
autor: lord_aki »
Małe sprotowanie: graficznie narysowałem blok zasilacza opartego na trafie i mostku jako źróda napięcia. natomiast w większośći urzywamy prztwornic, natomiast zasilacze trensforatorowe posiadają filtracje i stabilizacje; w tym przpadku prostownik hamowania silników ma kondensator ok10mF. Bezpośredno pojedynczy układ zasilań na jednym terminalu pracuje prawidło, zaczynam mieć dziwne historie, kiedy uruchamiam kolejne terminale. napewno napięcia z poszczególnych urządzeń w jakiś sposób współzależą, bo mają uziemione i połączone masy i w efekcie czasem sie na siebie nanoszą i napewno jest to wynikiem połączeń układów automatyki pośredniej i elektroniki. oponował bym za tym żeby sterować urządzenia wewnątrz terminala napięciemi tylko z niego a ewentualne sygnały dochodzące z innych urządzeń separpwać. czy to dobry pomysł?
napięcia w układach sterujących
0
Post
autor: STANCA »
Te przetwornice mogą siać na kable. Kondensator w zasilaczu hamomowania za mały. Tak jak pisałem na priva czasem lepiej nie łączyć galwanicznie tych mas, tylko przez kondensatory. Zwrócić uwagę na ułożenie przewodów i ich wzajemne oddziaływanie. Wszystkie urządzenia spiąć połączeniami wyrównawczymi by prądy wyrównawcze nie płynęły nie kontrolowanymi drogami. Obok kondensatorów elektrolitycznych w zasilaczu wpiąć 0,1 do 0,2 mikrofarada na stosowne napięcie. Do tłumienia pików.
Może pewne przewody powinny być w ekranie?
Oscyloskop i patrzeć co jest i ile tego śmiecia.
STANCA
Może pewne przewody powinny być w ekranie?
Oscyloskop i patrzeć co jest i ile tego śmiecia.
STANCA
"Gdyby ludzie wiedzieli jak rzadko zostają zrozumieni woleli by milczeć"
J. W. von Goethe
J. W. von Goethe
Napięcia w układach sterujących
0
Post
autor: kafel56 »
Witam!
Nie zaszkodzi zajrzeć na tę stronę:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Artykuł na temat kompatybilności elektromagnetycznej kabli w nowoczesnych układach napędowych.
Pozdrawiam kafel56
Nie zaszkodzi zajrzeć na tę stronę:
[Link jest zablokowany dla Gości. Zaloguj się!]
Artykuł na temat kompatybilności elektromagnetycznej kabli w nowoczesnych układach napędowych.
Pozdrawiam kafel56